Forum Bydgoskiego Stowarzyszenia Miłośników Zabytków "BUNKIER" https://www.forum.bsmz.org/ |
|
Puszka - BTB – Bracia Tysler Bydgoszcz https://www.forum.bsmz.org/viewtopic.php?f=71&t=1917 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | bunkier [ wtorek, 23 lis 2010, 15:04 ] |
Tytuł: | Puszka - BTB – Bracia Tysler Bydgoszcz |
Jaka bydgoska fabryka używała takich puszek i do czego ? |
Autor: | Maciej Kulesza [ środa, 24 lis 2010, 11:08 ] |
Tytuł: | Re: Puszka |
Puszka kojarzy mi się z tytoniem, może nawet z cygarami Tylko to się nijak nie ma do trzech liter na puszcze. Bydgoska Fabryka Cygar, ul. Łokietka 19 lub Konkolewski, Fabryka Cygar, ul. Gdańska 129 Muszę rzucić palenie i przejść na landrynki. |
Autor: | bunkier [ środa, 24 lis 2010, 11:10 ] |
Tytuł: | Re: Puszka |
Landrynki to dobry trop |
Autor: | Marcin [ środa, 24 lis 2010, 11:41 ] |
Tytuł: | Re: Puszka |
Puszka po marmoladzie? |
Autor: | bunkier [ środa, 24 lis 2010, 19:01 ] |
Tytuł: | Re: Puszka |
Nie jest to puszka po marmoladzie. |
Autor: | AERO [ czwartek, 25 lis 2010, 10:19 ] |
Tytuł: | Re: Puszka |
Fabryka Wyrobów Czekoladowych i Cukierniczych "Lukullus" ? |
Autor: | bunkier [ czwartek, 25 lis 2010, 17:46 ] |
Tytuł: | Re: Puszka |
Słodko, słodko ale to nie to |
Autor: | AERO [ czwartek, 25 lis 2010, 18:31 ] |
Tytuł: | Re: Puszka |
Skoro jednak jest "słodko", to może jest Bydgoskie Towarzystwo Buraczane -B.T.B. ? Czyli puszka do której pakowano cukier ? |
Autor: | bunkier [ czwartek, 25 lis 2010, 18:40 ] |
Tytuł: | Re: Puszka |
Kilogram tam wejdzie ale nie cukru |
Autor: | Hrab [ czwartek, 25 lis 2010, 20:41 ] |
Tytuł: | Re: Puszka |
To jest puszka po landrynkach bydgoskiej Fabryki Cukrów i Czekolady ,,Bracia Tysler" . Nie mam akurat takiej, ale mam kilka innych i pamiętam te po landrynkach sprzedawanych w sklepie kolonialnym sióstr mojego dziadka. Te od landrynek były właśnie takie lub w kształcie ładnie pomalowanego kuferka. |
Autor: | Lidka [ piątek, 26 lis 2010, 08:11 ] |
Tytuł: | Re: Puszka |
To może jeszcze ktoś pamięta jak smakowały te landrynki??? Pewnie tym czym miały smakować czyli landrynkami, czyli sobą. Teraz sztuczny aromat, sztuczny smak, sztuczny kolor, nawet czasami sztuczny cukier czyli słodzik. To może ktoś nam opowie jak smakowały prawdziwe, landryny z prawdziwej puszki, z prawdziwej bydgoskiej firmy..... Pewnie taka puchę babcia trzymała gdzieś wysoko w kredensie i jak dzieciaki były grzeczne dostawały do po memlania. Czasami i babci z dziadkiem sobie wzięli po cukierasku bo to taki cukierek dla tych co nie nie za bardzo mogą gryźć. Dostąpił ktoś takiego zaszczytu? |
Autor: | hobo [ piątek, 26 lis 2010, 13:46 ] |
Tytuł: | Re: Puszka |
Masz rację co do tych sztuczności. Jakiś czas temu na jakimś opakowaniu zauważyłem, że do aromatyzacji użyto "koncentratu dymu wędzarniczego" Podobno w tej cieczy zanuża się na chwilkę rybkę czy wędlinę i już jest uwędzona. Przerażające |
Autor: | Lidka [ piątek, 26 lis 2010, 16:22 ] |
Tytuł: | Re: Puszka |
hobo pisze: Masz rację co do tych sztuczności. Jakiś czas temu na jakimś opakowaniu zauważyłem, że do aromatyzacji użyto "koncentratu dymu wędzarniczego" Podobno w tej cieczy zanuża się na chwilkę rybkę czy wędlinę i już jest uwędzona. Przerażające Ten "dym" to szczyt całej góry chemii. Stajemy się tym co jemy, czyli jesteśmy coraz mniej naturalni, porostu sztuczni. |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa UTC+1godz. [letni] |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group http://www.phpbb.com/ |