Forum Bydgoskiego Stowarzyszenia Miłośników Zabytków "BUNKIER"

Poniższe posty zostały wydzielone z wątku viewtopic.php?f=96&t=4811 i są kontynuacją postu napisanego przez Hrab'a (poniedziałek, 16 lip 2012, 23:44) - Moderator




^^^ Możliwe, ze zaistniała jakaś pomyłka dotycząca datowania tej mapy. Od sześciu lat była już u nas kolej żelazna. Aż się nie chce wierzyć, by autor tej mapy, tego nie zauważył...

Nie była to pomyłka. W 1876 roku też nie było kolei na mapie. Zastanawiające są te dwa pasy terenu kolejowego w postaci białego tła. Ten szeroki i wąski. Może to ślady pierwotnych planów biegu linii kolejowych i ich rozgałęzienia po zachodniej stronie Brdy, z których ten wąski pas mógłby być planowaną wąskotorówką ? Jest na nim napis wrazlaw, może to końcówka słowa.

Ale przecież linia kolejowa biegnie dokładnie tak jak te dwa białe pasy. Doszedł tylko jeden most przez Brdę (ten betonowy).

Masz rację. Nie spojrzałem na mapę i myślałem, że rozgałęzienie jest dalej. Proporcje szerokości tych nitek są dziś odwrotne. To wrazlaw to będzie coś od Inowrocławia? Na pewno koncówka niemieckiej nazwy miasta.
Swoją drogą ciekawe, czemu na mapie brak torów. Po co te linie skrzyżowano w postaci takiej pętli ?

Raczej nie, ponieważ akurat ta nitka biegnie w kierunku Piły.


Linia na Piłę była pierwsza. Możliwe, że wpływ na tą pętlę miało ukształtowanie terenu (dolina w którą wkomponowano), a także to, że puszczając tor prosto na drugą stronę Brdy na drodze stała jedna ze śluz, którą trzeba było ominąć. Do tego pewnie doszły jeszcze wymogi co do wielkości łuku, po którym pociągi mogły zmieniać kierunek.

Właśnie cieńka nitka (na starej mapie) północna biegnie na Inowrocław i krzyżuje się z tą południową, biegnacą na Piłę za Unileverem i na tyłach składnic przy Bronikowskiego. Powstaje taka dziwna pętla, której istnienia sobie nie uświadamiamy, bo krzyżówka jest poza widokiem z ulic miasta. Trzeba było zbudować wiadukt na krzyzówkę torów, by wyjść z tej pętli na własciwe kierunki.

Trochę odbiegliśmy od tematu wąskotorówki ale faktycznie ta pętla jest zastanawiająca, zwłaszcza, że znalazłem właśnie mapę, na której wyrysowany jest projekt przebiegu torowiska na Poznań, które przechodzi dokładnie na wprost przez kanał, a następnie zaraz za nim skręca na zachód wzdłuż kanału i dopiero za Miedzyniem skręca na południe omijając szerokim łukiem Białe Błota. Mapa pochodzi z 1857 roku i opiera się o pomiary w latach 54/55.

W międzyczasie wyjaśniłem z fachową pomocą sprawę pętli. To stara zasada projektowania i budowy kolei.
Na mapce analogiczny układ z Czerwonki. Wszystkie ważne linie projektowano bezkolizyjnie i wykonywano pętle, by tory obu linii zeszły się na stacji jako równoległe, ale by nie było przejeżdżania pociągów z linii na linię na stacji. Względy bezpieczeństwa i szybkości podróży. Nawet rozkłady jazdy planowano tak, by na stacji była przesiadka, a nie krzyżowe przejazdy po rozjazdach stacyjnych wymagające uwagi dyżurnych ruchu i czasów bezpieczeństwa na manewr, kiedy inne pociągi musiały stać. W układzie z pętlą można jechać czterema pociągami pędem bez zatrzymania w krzyżowych kierunkach i w obie strony.
A w rozkładach do dziś często nie ma pociągów skręcających na stacji na inną linię - na przykład z Piły do Gdańska. Przesiadka kiedyś była w takim wypadku zasadą.

Panowie jeśli nie ma torów na tych starych mapach to którędy pojechał pierwszy pociąg z Bydgoszczy do Krzyża w 1951r
Z tym brakiem torów na mapach to różnie bywa tak jak na mojej z 1969r (str 18).

Pierwszy pociąg odjechał sto lat wcześniej

_________________
opuszczonebydgoszcz.blogspot.com

Aj tam, sto lat jeszcze nikogo nie zbawiło:P
Ale swoją drogą niechcący ciągnąc OT, ciekawie by wyglądał Miedzyń z linią kolejową do Poznania biegnącą u podnóża skarpy.

Panowie jeśli nie ma torów na tych starych mapach to którędy pojechał pierwszy pociąg z Bydgoszczy do Krzyża w 1851r
Z tym brakiem torów na mapach to różnie bywa tak jak na mojej z 1969r (str 18)

^^^ Trochę pogubiłem się co do znaczenia słowa 'pętla' w tych torowych przypadkach. Mi to się na ogół kojarzy z zawracaniem, jak np w przypadku pętli tram. Być może nie pokazuje mi się jakaś mapka... O jaką pętlę chodzi?

Być może była by stacja Bydgoszcz - Wilczak.
By nie robić OT, skoro wywiązała się mowa o 'innych' torach, może warto by moderator, przeniósł te odbiegające wątki do np 'Zapomniane tory'... Nazwa wątku bardziej odpowiednia...

Zgodnie z sugestią wydzieliłem posty, jednak do zupełnie nowego wątku. Proponuję wstawiać tu i omawiać to co widać na różnych mapach, a co dotyczy kolei normalnotorowej.

Ktoś może mi powiedzieć czy po przecięciu ulicy Grunwaldzkiej była jakaś stacja?

_________________
opuszczonebydgoszcz.blogspot.com

Pewnie chodzi ci o ten 'prostokąt', wrysowany w linię kolejową zaraz za dawnym przejazdem przecinającym ul Grunwaldzką... Z tego co wiem, nie było tam żadnego przystanku. Najbliższy w stronę Nakła jest zaraz za ul Flisacką.

Ten prostokąt to chyba tzw górka rozrządowa o ile pamiętam była gdzieś w tamtym rejonie.

Może to jest lekko przesunięta stacja wąskotorowa? Trudno przypuszczać aby był tam jakiś przystanek - może ewentualnie jakiś peron do skomunikowania pociągów pasażerskich normalnotorowych z "małą ciuchcią"...

Pętla bydgoskich linii kolejowych, czyli węzeł. Stąd nazwa stacja węzłowa.
Na mapce zaznaczyłem wariant, kiedy linia na wchód biegła jeszcze wzdłuż Kamiennej.
Układ taki sam, jak w pokazanej wcześniej Czerwonce.
Na stacji Bydgoszcz Główna pociągi krzyżujących się linii poruszają się bezkolizyjnie, gdyż krzyżowanie się linii nie ma miejsca tu lecz w rejonie połączenia starego i nowego kanału (w kółku).
Zdjęcie tej krzyżówki od strony parku nad kanałem w kierunku Bronikowskiego. Górą na Inowrocław, dołem na Piłę.

^^^ Taki stary jestem i dopiero tu się dowiaduję, że węzeł kolejowy, to również pętla.
Tak się jakoś dziwnie składało (w moim przypadku), że w czasie mowy o takowych, nigdy nie padało słowo 'pętla'. No ale jak to się mówi - człek uczy się przez całe życie.
Dzięki za wyjaśnienie.