W niedzielę dnia 13.12.2009 Koło Turystyczne Fordon RO PTTK "Szlak Brdy" w Bydgoszczy zorganizowalo wycieczke "2 Rajd po Zakłaach Pracy". Podczas wyjazdu mogliśmy zobaczyć kilka miejsc: tereny Zakładów Chemicznych "Zachem", miejsce gdzie powstanie muzeum i snansen architektury przemysłowej czyli strefe NGL-Betrieb na byłym terenie D.A.G. Fabrik.
Na miejscu zbiórki czekały dwa autokary: jeden duży, drugi mały
Trzeba było poszukać się na liście, która wisiała na szybie jednego z nich i usadowić sie wygodnie. Jakie było moje zdumienie kiedy znalazłem się na tej samej liście co moi znajomi, których poinformowałem o wycieczce- wszystko szło gładko i po mojej myśli. Wyruszyliśmy około godziny 10:00. Jeden autokar udał sie na przejażdżkę po terenach zakładów chemicznych gdzie można było podziwiac tylko z powoli jadącego autokaru całą strukturę instalacji, które wytwarzały różnego typu chemikalia. O tym co widzieliśmy opowiadali przewodnicy, którzy całą wiedzę o tym terenie mają w jednym paluszku, wiec kiedy słyszałem fachowe nazwy i określenia tego co tu się dzieje i wytwarza poprostu wymiękłem, bo takich skomplikowanych nazw dawno nie słyszałem
. W tej samej chwili drugi autokar udał się do strefy NGL-Betrieb. Przy okazji padła szybka decyzja zatrzymania sie kawałek przed celem podróży w celu zobaczenia takzwanego Terenu "Ś". Są to niskie zabudowania w których przeprowadzano doświadczenia laboratoryjne. Można powiedzieć, że odwracano tu proces, który zachodził podczas produkcji wszystkich materiałów wybuchowych na terenie D.A.G. Fabrik Bromberg. W latach powojennych to miejsce było wykorzystywane do produkcji świec dymnych skąd właśnie litera Ś w nawie tej strefy. Mogliśmy zobaczyć tu kilka ciekawych rozwiązań technicznych w postaci "Psich Bud" czyli specjalnych wnęk gdzie zostawiano materiał do badania albo zastosowanie zewnętrznego oświetlenia pomieszczeń w których nie można było zastosować instalacji elektrycznych. Zachowały się nawet jeszcze oryginalne lampy. Oczywiście można zobaczyć ślady dewastacji przez osoby, które chyba nie mają co zrobić z czasem wolnym
Nastepnie obraliśmy kierunek na strefe NGL gdzie czekała nas wędrówka po licznych korytarzach, tunelach i pomieszczeniach. Przejście przez linie produkcyjną wyglądało standardowo, czyli tak samo jak wszystkie inne wycieczki przeprowadzono nas przez pomieszcenia zaczynające całą produkcję, a kończąc na magazynie gdzie na rampie odbywał się załadunek. Wraz z nami trasę wędrówki pokonywał Jerzy Lachmajer, który dokłądnie i ze szczegółami technicznymi opisywał nam cały proces krok ppo kroku. Dzieki niemu nasza wycieczka stała sie niezwykłą lekcją chemi połączoną z historią. Tu muszę przyznać, że bardzo się ucieszyłem kiedy zobaczyłem Jerzego na "mojej" liście. Drugą taką osobą był Jarosław Butkiewicz, który zna każdy zakamarek D.A.G. i posiada ogromną wiedzę historyczną o całym zakładzie i jeśli padały pytania dotyczące zwiedzanych przez nas miejsc, to odpowiedź mogliśmy natychmiast usłyszeć właśnie od Jarosława. Właśnie on oprowadzał nas po terenie "Ś". Podczas chodzenia po pomieszczeniach i korytarzach miejscami można było zobaczyć pewne ślady przygotowań pomieszczeń jak i budynków pod budowę muzeum i skansenu w tym miejscu. Zwiedzający byli pod ogrmnym wrażeniem. Zdumiewał ich orgom tego kompleksu jak i techniczne rozwiązania zastosowane podczas produkcji.
W czasie kiedy wycieczka zwiedzała końcowy odcinek NGL, ja w tym czasie udałem sie na pobliskie wzniesienie z którego można było zobaczyć panoramę otaczającego nas terenu. Na samym wzniesieniu znajdowała sie wieża obserwacyjna po której zostały tylko fundamenty, zreszą zobaczcie sami co tam ujrzałem:
1. w tym samym czasie przybył już pierwszy autokar (ten krótszy)
2. widać ogrodzenie wieży
3. troszkę bardziej ogólny widok
4. ElektroCiepłownia 2
5. widok bardziej zbliżony do tego co można było zobaczyć stojąc na wzniesieniu, czyli widok bez tak zwanego "zoomu"
6. a to już widok na Osiedle Kapuściska
7. troszeczkę spojrzenia w dół
8. tam gdzieś za parę minut wyłoni się ekipa wycieczki kończąc swoją trasę na Strefie NGL-Batrieb
9. wspomniane fundamenty utrzymującę żelazną konstrukcję wieży obserwacyjnej
10. spojrzenie przed siebie. Za plecami mam autokary.
11. fundamenty
12.
13. takich "betonowych klocków" jest cztery sztuki przy czym kolejne znajdują się wokoło tych czterech. Pewnie wspierały głowną konstrukcję. Jestem przekonany, że Jarek zna szczegóły tej konstrukcji...
14.
15. wspomniane "boczne" fundamenty
16. całe wzniesienie jak i okolica jest dosyć piaszczystym terenem
17.
18.
19.
20. no i ostatnie spojrzenie przed zejściem do autokaru
Na koniec kilka panoram wykonanych na wzniesieniu. Umieszczam miniaturki pod którymi jest linki do zdjęcia w pełnym rozmiarze.
Panorama 1.
widok na stronę południową
pełny rozmiar:
http://img97.imageshack.us/img97/300/pano01podpis.jpgPanorama 2.
Widok na stronę północną
pełny rozmiar:
http://img132.imageshack.us/img132/6900 ... podpis.jpgPanorama 3.
Widok na stronę północną. Bliżej zbocza. Widok na linię drzew.
pełny rozmiar:
http://img96.imageshack.us/img96/7553/pano04podpis.jpgPanorama 4.
Widok na stronę północną. Zbliżenie.
pełny rozmiar:
http://img6.imageshack.us/img6/3064/pano05podpis.jpgC.D.N. ...