Forum Bydgoskiego Stowarzyszenia Miłośników Zabytków "BUNKIER"

Szukałem w necie informacji o tym klubie, ale nie wiele tam znalazłem. Wiemy, że znajdował się 'na końcu' ulicy Karmelickiej. Czy możliwe jest, że 'górka' na pierwszym zdjęciu, kryje jakieś pozostałości po siedzibie klubu? Zdjęcia drugie i trzecie sugerują, że w tym właśnie miejscu były obiekty klubu.
Kolejna, czwarta fotografia, ukazuje budynki klubu w położeniu 'zamykającym' dostęp Karmelickiej do bulwaru. (Takie można częściowo odnieść wrażenie)
Zatem 'górka', była 'za' siedzibą klubu, (w stronę mostu), czy została usypana, (ostatnie zdjęcie), na pozostałościach 'poklubowych'?

Bydziak twoje zdjęcie nie obejmuje ścieżki , która znajduje się z lewej strony tego widoku. Na niej widać sporo gruzu i cegieł przy czym każde oberwanie chmury odsłania coraz więcej ostatnio wyłoniły się jakieś pręty metalowe.

Kronika Bydgoska T. 20 (1998)

http://kpbc.umk.pl/dlibra/docmetadata?i ... =&lp=4&QI=

^^^ Ciekawe opracowanie.
Powszechnie znane zdjęcie starego teatru, (zrobione z samolotu), jest zapewne z czasu, po likwidacji Gryfa, bo na kadrze (choć mocno z jego boku), nie widać, (w całej swej dawnej okazałości), obiektów przystani.



Nawet nie zwróciłem uwagi ta to miejsce.

Na zdjęciu wyżej, jednak część obiektu jeszcze stoi. Przedpołudniowe słońce, oświetla ściankę wschodnią, przy samym bulwarze. Poniżej, na zdjęciu z okupacji, ta sama część budynku, nadal stojąca i pod spodem, w czerwonym kole, wspomniana widoczna ścianka.

Pokazane przez Maca ciekawe opracowanie, chyba symbolicznie nawiązuje do 'rozebrania' obiektu...
Cytat:
"Ciosem dla K.W. "Gryf", było rozebranie wiosną 1939 roku klubowej przystani"

To kolejna pocztówka która powstała po 'rozebraniu' obiektów.

@Bydziak - mylisz obiekty.
Zabudowa z ostatniej fotki należała do „Ogrodu teatralnego” (wł. Ciupek),
w latach okupacji zwało sie to „Brahe tarrassen” (wł. Böhlke).
Siedziba „Gryfu” przylegała do, widocznej na fotce, szczytowej ściany.

Raz widzę za dużo, a raz za mało... Masz rację Widziałem kiedyś fotkę paru osób siedzących na tym tarasie,z podpisem w rodzaju, że to działacze Gryfa... I pewnie dlatego zasugerowałem się, że i ten obiekt należy do klubu.
A działacze po prostu mogli sobie tam pójść na kawę.
Rzeczywiście, można się zgodzić z tym, że na fotografiach z okupacji nie ma już siedziby klubu. Poniżej, żółta kreska wskazuje miejsce, w którym był wschodni słupek zabudowań klubowych.