Maciej Kulesza pisze:
6. Brak mi tych wszystkich materialnych eksponatów które nadal znajdują się na terenie "Zachemu". Trzeba je ocalić zanim zostaną zniszczone. Mam na myśli hydranty, słupki sygnalizacyjne, resztki stalowych lamp, telefony itp. I uwaga. NIe ograniczałbym się do eksponatów tylko z czasów wojny. Historia tego miejsca toczy się dalej. I to jest właśnie Historia Wybuchowa Bydgoszczy która nadal trwa. I tu jest wielka możliwość pozyskiwania "nowych" eksponatów. Ja wolę obejrzeć co obecnie produkuje lub produkował "Zachem" niż eksponat szabli. Muzeum zamierza je w niedalekiej przyszłości gromadzić. To dobrze.
7. Brak mi "ołówków". To jest w mojej ocenie największe niedopatrzenie i dość luźne potraktowanie schronów przez muzeum. Pan Dyrektor Woźniak zapewnił, że "ołówki" nie pójdą na złom... Zostaną wykorzystane w ekspozycji plenerowej - taką otrzymałem ustną deklarację.
Macieju, chciałeś napisać: „które znajdowały się”. Niestety większość tego co wzbogaciło by ekspozycję zostało zniszczone bezpowrotnie. BSMZ „BUNKIER” od 2007 roku informowało o możliwości pozyskania chociażby urządzeń typu wieże denitracyjne, reaktory itp. Zostały również zniszczone słupy oświetleniowe z charakterystycznym ramieniem, oprawy oświetleniowe wewnątrz budynków, hydranty, zawory, podstawa silnika z hamulcem od walcarki, i wiele innych. Pozostały tylko zdjęcia. Autorem zdjęć jest Robert Grochowski.
Słupy oświetleniowe, oprawy są powojenne.

Jeden z reaktorów.

To co osobiście udało mi się pozyskać i przechować, przekazałem do muzeum. Czy trafiło na ekspozycję nie wiem, nie zwiedzałem.
BSMZ „BUNKIER” sprawuje opiekę nad „ołówkami”. Na początku roku zabezpieczyliśmy daszki przed zniszczeniem. Mamy uzgodnione z muzeum, że jak tylko będzie możliwość podjazdu ciężkim sprzętem to kilka sztuk zabiorą. Schrony trafią również do Centrum Militarnego Krąpiewo.
Jest do wzięcia(mam nadzieję że jeszcze jest) urządzenie filtrowentylacyjne powojenne.
Jak to wygląda można zobaczyć tutaj:
viewtopic.php?f=11&t=921