Forum Bydgoskiego Stowarzyszenia Miłośników Zabytków "BUNKIER"

UWAGA: W przypadku problemów technicznych z forum lub problemów z rejestracją prosimy o kontakt pod adresem: forum@bsmz.org lub prosimy pisać w dziale "POMOC" (dział ten nie wymaga rejestracji).
Dzisiaj jest wtorek, 16 kwie 2024, 23:27

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 4 ] 
Autor Wiadomość
Post: niedziela, 1 lis 2009, 09:40 
Offline
Gość
Awatar użytkownika

Rejestracja: niedziela, 1 lis 2009, 08:48
Posty: 93
Witam,
jako dziecko sluchalem opowiesci mojej babki z okresu II wojny.Byla zatrudniona w DAG .Pamietam , ze wspominala o nocnych sluzbach w zakladzie amunicji ,gdzie pracowala takze zona prezydenta Barciszewskiego.Czy sa jakies przekazy na ten temat?
pozdrawiam Piotr


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: niedziela, 1 lis 2009, 15:47 
Offline
Gość
Awatar użytkownika

Rejestracja: czwartek, 9 paź 2008, 23:00
Posty: 5305
Lokalizacja: Bydgoszcz
W jakim okresie pracowała Twoja babcia w D.A.G ? Zachowały się jakieś dokumenty ?

Wracając do Zofii Barciszewskiej, na początku września 1939 roku wraz z synem i córką ewakuowała się do Warszawy gdzie dołączył do nich Leon Barciszewski razem udali się w kierunku Lwowa. Rodzina Barciszewskich powróciła do Bydgoszczy 9 października i od razu została aresztowana przez gestapo. Osadzeni zostali w więzieniu przy ul. Poniatowskiego. Janusz Barciszewski(syn) był widywany przez kolegów na ulicach miasta jak pod eskortą woził chleb dla więźniów. 10 listopada 1939 został wyprowadzony z celi i ślad po nim zaginął. Jego ojciec Leon został rozstrzelany w trybie doraźnym 11 listopada 1939 o godzinie 6 rano. Być może Zofia Barciszewska jako więzień była skierowana do prac budowlanych przy nowo powstającej filii zakładów D.A.G. Budowę rozpoczęto na przełomie października i listopada 1939 roku. W nielicznych dokumentach i znalezionych cynkowych tabliczkach dane Zofii Barciszewskiej(z domu Szynak) nie figurują.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: niedziela, 1 lis 2009, 19:00 
Offline
Gość
Awatar użytkownika

Rejestracja: niedziela, 1 lis 2009, 08:48
Posty: 93
Niestety, to co sie zachowalo , to opisane w poprzednim poscie dzieciece wspomnienie.Nie ma przy zyciu juz nikogo kto bylby swiadkiem tamtego czasu.Nie zachowaly sie takze zadne dokumenty.Nie wiem w jakim okresie moja babka pracowala w DAG. Z tamtych opowiesci pozostala w pamieci informacja , ze gdzies niedaleko byl francuski oboz jeniecki. Zatrudnieni przy budowie wiaduktu czy mostu i prowadzani ul.Nowotorunska do pracy.Nazwisko prezydentowej powtarzane bylo jednak wielokrotnie w kontekscie nocnych zmian w DAG, lecz nie wiem czy mozna to jakos sensownie laczyc w relacje.Babcia moja nazywala sie Rozalia Siuda z.d.Szulc i moze ta informacja naprowadzi na ewentualny slad p.Barciszewskiej.
Dziekuje za szybka odpowiedz.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: niedziela, 1 lis 2009, 21:45 
Offline
Gość
Awatar użytkownika

Rejestracja: czwartek, 9 paź 2008, 23:00
Posty: 5305
Lokalizacja: Bydgoszcz
Jeżeli nie będzie to zbieżność nazwisk to Twoja babcia pracowała od kwietnia 1941 r do stycznia 1944 roku. Więcej danych wysłałem na PW. Praca w zakładzie odbywała się w trybie dwu i trójzmianowym, czyli nocki były jak najbardziej. Wątek Zofii Barciszewskiej jest bardzo ciekawy. Być może pracowała w zakładzie jako więzień polityczny i przebywała w jednym z obozów na Brahnau lub Kaltwasser. Dziękuję za poruszenie ciekawego tematu. Postaram się podrążyć ten ślad.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 4 ] 

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 13 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
       
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group