^^^ Wydawało się, że po niedawnym ataku na pomnik i złapaniu sprawcy (bodaj był z niedalekich, Bb), 'wszyscy' wiedzą o specjalnej kamerze, tam skierowanej. A z drugiej strony, ta bezmyślna kobitka, tylko raz uderzyła chudą nogą (jak widać na filmiku) i po chwili notes miała w łapce... Wiem, że gdyby on nawet tylko tam leżał, to i tak nie wolno go zabierać. Ale takie są czasy i trzeba pamiętać, że nadal są złodzieje i wandale. Ten notes nie sprawiał wrażenia, że jest dobrze umocowany. Być może można zastosować tu powiedzenie, że 'okazja czyni złodzieja'...
