Forum Bydgoskiego Stowarzyszenia Miłośników Zabytków "BUNKIER"

UWAGA: W przypadku problemów technicznych z forum lub problemów z rejestracją prosimy o kontakt pod adresem: forum@bsmz.org lub prosimy pisać w dziale "POMOC" (dział ten nie wymaga rejestracji).
Dzisiaj jest czwartek, 1 maja 2025, 17:13

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 28 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2
Autor Wiadomość
Post: niedziela, 28 lip 2013, 08:47 
Offline
Gość
Awatar użytkownika

Rejestracja: czwartek, 9 paź 2008, 23:00
Posty: 5304
Lokalizacja: Bydgoszcz
Przyjdą inwestorzy, tacy jak na ul. Grottgera. No i naprawdę będzie pięknie :):)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: niedziela, 28 lip 2013, 12:18 
Offline
Gość
Awatar użytkownika

Rejestracja: środa, 12 sie 2009, 19:53
Posty: 2097
Mieszkam we Fordonie 15 lat. Są plusy i minusy mojej bytności w tym miejscu.

Urodziłem się na Wilczaku, podobnie jak moja matka, dziadkowie i pradziadkowie. Dlatego trudno mi, aby we Fordonie się odnaleźć. Jestem tu obcy.
Wraz z upływem lat, przyzwyczaiłem się do tego miejsca, jedna nie czuję więzi z Fordonem. Nie ma na to szans.

O plusach. Teren półwiejski, malowniczy i spokojny. Prawie jak w dożywotnim domu starców. Nie umiem się z tym stanem utożsamić. Jestem z Bydgoszczy.
Patrząc na to z innej strony. Mój prapradziad osiedlił się koło pralni Maya na Wilczaku. I wszystko kręciło się wokoło tego miejsca. A tu .....Fordon. Sumując też mieszkał zza Bydogszczą, na Prizenthalu. Który wówczas był pod bydgoską wioską.

Minusy. Za daleko. Za daleko. Zbyt daleko. Brak tramwajów które łączyły Wilczak (Prizenthal) z miastem. Brakuje serca temu blokowisku.

Szanse na to aby Fordon stał się częścią Bydgoszczy są niewielkie. Trzeba czasu. Skoro mamy rok 2013, to sądzę że musi upłynąć jeszcze 20-30 lat.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: niedziela, 28 lip 2013, 19:23 
Offline
Gość

Rejestracja: poniedziałek, 6 maja 2013, 22:11
Posty: 72
Jak ruszą ze starym Fordonem i puszczą tramwaje do nowego
Fordonu i wybudują kino to już będzie można się odnaleźć w tym Fordonie .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: piątek, 27 wrz 2013, 13:50 
Offline
Gość
Awatar użytkownika

Rejestracja: niedziela, 25 mar 2012, 15:43
Posty: 142
szkieletor999 pisze:
Jak ruszą ze starym Fordonem i puszczą tramwaje do nowego
Fordonu i wybudują kino to już będzie można się odnaleźć w tym Fordonie .

Niestety kina w Fordonie nie będzie :cry: a tramwaj do Fordonu się buduje i buduje i wybudować się nie może...
Szkoda, że ta największa dzielnica Bydgoszczy jest zaniedbywana...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: poniedziałek, 30 wrz 2013, 13:52 
Offline
Gość

Rejestracja: wtorek, 9 lip 2013, 12:17
Posty: 65
Ostatnio pierwszy raz byłem na rynku Starego Fordonu. Bardzo urokliwe miejsce. Aż się prosi, aby otworzyć tam kawiarenki i małe knajpki. Klimat trochę jak z włoskich miasteczek. Strasznie niewykorzystana lokalizacja, aż przykro patrzeć.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: niedziela, 6 paź 2013, 12:59 
Offline
Gość

Rejestracja: sobota, 27 cze 2009, 15:11
Posty: 68
Lokalizacja: Bydgoszcz
Pozwolę sobie coś dopisać do tego tematu. Jak już tutaj było wspomniane każda dzielnica ma swoje wady i zalety. Mieszkałem w Fordonie od urodzenia tj. jakieś 26lat, 4lata temu wyprowadziłem się na Szwederowo a aktualnie od 1.5roku mieszkam na Powstańców Warszawy. Codziennie śmigam do pracy do Fordonu. Zaznaczam, mieszkałem w Fordonie, pierw na Altanowej a potem na Fordońskiej. Altanowa to czas, kiedy za ostatnim budynkiem tej ulicy zaczynały się pola. Nigdy nie mieszkałem w blokowisku. Ktoś pisał, że jest fatalna komunikacja z centrum. Mi to nigdy nie przeszkadzało, szkoły na miejscu, uczelnia też. Wracanie w nocy z imprezy autobusem też miało swój urok. Ale fakt jest taki, że jeżeli ktoś codziennie śmiga rano do centrum to dojazd jest masakryczny. Tak naprawdę to Stary Fordon to nadal małe miasteczko. Moim zdaniem „upadek” zaczął się po przyłączeniu do Bydgoszczy do Fordonu. Do tego czasu Fordon był świetnie prosperującym miasteczkiem z bardzo dobrze rozwiniętym przemysłem (cegielnia, papiernia, tzw. winiarnia, tartak). Niestety to wszystko minęło. Ktoś wspomniał o Rynku, mam podobne zdanie, bardzo przyjemne miejsce, z potencjałem niewykorzystanym w najmniejszym stopniu. Ale się rozpisałem, a nic do tematu nie wniosłem:)

_________________
Pozdrawiam. Seba


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: niedziela, 6 paź 2013, 13:51 
Offline
BSMZ Bunkier

Rejestracja: sobota, 23 kwie 2011, 19:48
Posty: 2454
Wspominasz upadłe zakłady jakby to była wina przyłączenia, że upadły. I co rozumiesz pod pojęciem upadku Fordonu?

_________________
opuszczonebydgoszcz.blogspot.com


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: niedziela, 6 paź 2013, 14:34 
Offline
Gość

Rejestracja: sobota, 27 cze 2009, 15:11
Posty: 68
Lokalizacja: Bydgoszcz
Nie, absolutnie, jedno z drugim wg mnie nie ma żadnego związku. Wystarczy wyjść z rynku ulicą Sikorskiego, brakuje tam paru kamienic, chyba nawet ratusza. Problem jest w finansowaniu, a raczej w jego braku. A w Bydgoszczy temat Fordonu pojawia się tylko przy okazji wyborów.

_________________
Pozdrawiam. Seba


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 28 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
       
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group