Forum Bydgoskiego Stowarzyszenia Miłośników Zabytków "BUNKIER"
https://www.forum.bsmz.org/

Przelotny gość
https://www.forum.bsmz.org/viewtopic.php?f=28&t=2572
Strona 1 z 1

Autor:  AERO [ niedziela, 29 maja 2011, 21:02 ]
Tytuł:  Przelotny gość

Przyleciał w sobotę. Chyba pomylił gołębniki. :) Był wyczerpany i głodny. Miał dwie niebieskie obrączki.
Dokarmiałem go przez tydzień. Odleciał również w sobotę.

Załączniki:
Komentarz: Już na na drugi dzień....
SDC11741.JPG
SDC11741.JPG [ 64.11 KiB | Przeglądany 3777 razy ]
Komentarz: W dzień przylotu.
SDC11612.JPG
SDC11612.JPG [ 75.61 KiB | Przeglądany 3780 razy ]

Autor:  Ewing [ niedziela, 29 maja 2011, 21:31 ]
Tytuł:  Re: Przelotny gość

A numerki z obrączek chociaż spisałeś?

Autor:  AERO [ niedziela, 29 maja 2011, 21:43 ]
Tytuł:  Re: Przelotny gość

Próbowałem podejrzeć, ale gołąbek nie pozwolił się zbytnio zbliżyć.

Autor:  slawek [ poniedziałek, 30 maja 2011, 07:55 ]
Tytuł:  Re: Przelotny gość

Jeżeli była niebieska gumowa to znaczy że zawodnik. Wracał z jakichś zawodów gołębiarzy i zabłądził. Obrączki takie gołębiarze zdejmują po powrocie ptaka do gołębnika i wkładają do takiego nietypowego zegara. Zegar potem ogląda komisja zawodów i wie jak długo poszczególni "zawodnicy" lecieli. Niestety tygodniowe opóźnienie powrotu do gołębnika nie wróży nic dobrego takiemu "zawodnikowi".

Autor:  Lidka [ wtorek, 31 maja 2011, 11:44 ]
Tytuł:  Re: Przelotny gość

Znaczy się co? Gołąbek na obiad? ;)

Autor:  slawek [ wtorek, 31 maja 2011, 13:01 ]
Tytuł:  Re: Przelotny gość

Nie chciałem pisać wprost ale skoro musisz wiedzieć i uważasz że jesteś gotowa na okrutną prawdę możesz sprawdzić na stronie Ministerstwa Rolnictwa. :)

Autor:  Lidka [ wtorek, 31 maja 2011, 23:34 ]
Tytuł:  Re: Przelotny gość

Jak byłam dzieckiem moja praciocia chciała zrobić dobrze i ugotowała mi rosół z gąbka. Od tego czasu gołębie lubie jedynie karmić a zjadam tylko te z ryżem i kapustą.

Autor:  AERO [ środa, 1 cze 2011, 10:53 ]
Tytuł:  Re: Przelotny gość

Z tym opóźnieniem przylotu i losem pocztowego-zawodniczego gołębia bywa różnie.
Wszystko zależy od długości trasy przelotu, ilości startujących gołębi i np. warunków pogodowych.
Bywa, że nawet gołąb medalista zabłądzi lub zboczy z trasy, nawet na kilka tygodni.
Groźne dla nich są również, inne drapieżne ptaki.
Widziałem już gołębiarzy, czuwających przy piwku i przy owych zegarach przez kilka dni.
Dokopałem się do internetowej strony w której to zgłasza się nr. i szuka zaginionych gołębi, bardzo często "utytułowanych" i b a r d z o drogich. ( a kto by szukał gołębia już tylko na potrawkę, czy rosół ;) )
Los spóźnionego gołębia nie musi być przesądzony. Wręcz odwrotnie.
Często trafiają do innych, biedniejszych gołębników (w celach reprodukcji) i są tam ich ozdobą .

Kilka lat temu miałem podobnego gościa z 3 obrączkami ( dwie niebieskie i żółta )
Być może ,że to był właśnie taki champion.

Spotkałem się z opinią, że rosół z gołębia , jest bardzo zdrowy, i podobno zalecany na schorzenia układu oddechowego.

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/