Major Zenchorst pisze:
Zapowiada się zaiste ,,fascynujące" widowisko. Według słów pana prezesa Szatkowskiego, na wałach Wyszogrodu Polacy tego dnia pokonają krwiożerczych, półbarbarzyńskich Pomorzan, których z dalekiej północy przywiódł sam legendarny Magnus. Doprawdy nie wiem, czy traktować to jako elementarny brak wiedzy organizatora, czy też przejaw celowego fałszowania historii. Wszak grody w Zamczysku, Grucznie, Topolnie, Strzelcach, Wyszogrodzie i najprawdopodobniej Bydgoszczy (i dalej Pawłówku, Nakle, Więcborku itd) były od zaranie grodami Pomorzan. Nikt ich tutaj nie sprowadzał - to był ich teren i ich ojczyzna. Pod względem kulturowym Pomorzanie nie różnili się wcale od sąsiednich Mazowszan czy Kujawian. Robienie z nich ,,krwiożerczych półbarbarzyńców" (niczym Orkowie) to absurd, kompletnie oderwany od rzeczywistości. Należy również zaznaczyć, że Pomorzanie, aż do czasów podboju przez Krzywoustego, uparcie trwali przy rodzimej wierze (czytaj - byli poganami). Należy pamiętać, że gród w Wyszogrodzie na przestrzeni swojego funkcjonowania był dłużej pogański, niż chrześcijański.
Gród w Wyszogrodzie do połowy XIII w. był pomorski. Później przechodził różne kolej losu, będąc kujawski, wielkopolski, pomorski i znowu kujawski.
Pamiętajmy o tych faktach, oglądając jutro ,,radosną twórczość" stowarzyszenia Bydgoski Wyszogród.
Witam
Jako współorganizator wyjaśniam radosną twórczość scenariusza :
Ekspansja osadnicza i militarna państwa Goplan od IX w. wchodziła na teren zanoteckiej części Pomorza oraz na Ziemię Chełmińską. Starcia militarne w X wieku udokumentowane są zniszczeniami wielu osiedli obronnych w tym okresie. W drugiej połowie X w. cały obszar Pomorza stał się częścią monarchii piastowskiej w wyniku sukcesów militarnych Mieszka I.
Orientacja przestrzenna międzyrzecza Brdy i Wisły zmieniła się. Tereny te z dawnych ziem pogranicza weszły szerzej w orbitę spraw ogólnopaństwowych organizującej się monarchii piastowskiej. Na Pomorzu Wschodnim obserwuje się całkowite załamanie osadnictwa grodowego, a wraz z nim upadek wielu starych skupisk osadniczych. Jednocześnie rozwijało się osadnictwo w nowych rejonach, jak i powstawały nowe osiedla obronne, będące wyrazem nowej organizacji terytorialnej. Sieć grodów powstała na linii Noteci (Wieleń, Czarnków, Miasteczko Krajeńskie, Wolsk, Wyrzysk, Nakło).
W tym okresie powstały zalążki nowych osad w rejonie Bydgoszczy: w Pawłówku, Bydgoszczy, Czersku i z dużą dozą prawdopodobieństwa w Wyszogrodzie, które dopełniały ciąg grodów na linii Noteci. Istniało również skupisko osadnicze i gród w Strzelcach, ukształtowane wcześniej, natomiast w tym czasie ostatecznie upadł gród w Zamczysku. Tak więc na terenie międzyrzecza Brdy i Wisły usytuowanych było 5 skupisk osadniczych, w tym 4 umocnione grody, nie licząc terenów po prawej stronie Wisły. Ich budowa nie była wynikiem inicjatyw rodowo-plemiennych, lecz raczej wynikiem działalności władzy państwowej.
Obraz dopełniały rozwijające się stopniowo niewielkie osady na Czyżkówku, Piaskach, Czarnówku, Łoskoniu, Opławcu i Prądach.
Tereny międzyrzecza Brdy i Wisły znajdowały się w orbicie wpływów piastowskich do 1037-38 r., kiedy to na początku rządów Kazimierza Odnowiciela nastąpiła anarchia, ludowe bunty antychrześcijańskie, najazdy Czechów i Pomorzan, zniszczenie administracji państwowej i kościelnej oraz utrata części dzielnic, w tym Pomorza. Pomorzanie zajęli linię Noteci z wszystkimi ufortyfikowanymi grodami polskimi na tej linii.
A odnośnie wierzeń i religii:
http://www.wyszogrod.bydgoszcz.pl/?d=legendaJeżeli chodzi o sam spektakl to na pewno osoby oczekujące profesjonalnego widowiska mogły się rozczarować. Powodem średnio atrakcyjnego przebiegu był brak czasu. Na stworzenie palisady, przygotowanie scenariusza, zaproszenie uczestników mieliśmy niespełna 2 tygodnie.
Wyszło, jak wyszło... na pewno dołożymy wszelkich starań aby kolejne widowisko było bardziej atrakcyjne i profesjonalnie zorganizowane.