Mam problem i proszę o pomoc. W sierpniu miałam wypadek. W wypadku zostałam poszkodowana, auto uległo "szkodzie całkowitej". PZU wyceniło szkodę jak chciało i został mi jeszcze auto które ubezpieczyciel uznał za warte sprzedaży. Będę starała się o odszkodowanie z powodów zdrowotnych. Tego typu sprawy ani nie sa miłe, ani łatwe ale może ktoś z Was może mi coś doradzić, może ktos miał podobny problem.
Napiszę po kolei o co mi chodzi
1 Mam do sprzedania po wypadkową polówkę, ( silnik jest cały) szukam chętnych
2 Jak walczyć z PZU o odpowiednie odszkodowanie za rozbite auto?
3 Może macie zaufaną firmę która zajmuje się odszkodowaniami powypadkowymi.
Jeśli ktoś może mi pomóc czekam na wiadomości na priwa
PS Tylko nie piszcie ze mi współczujecie

Ja cieszę się ze żyje( dużo nie brakowało) brak mi tylko mojej zielonej żabki polo. Z góry dziekuję