Forum Bydgoskiego Stowarzyszenia Miłośników Zabytków "BUNKIER"

Kadry z filmu pt. " Cała naprzód " z 1966 r. YouTube cz. 9\9 (ok.7.45 min)
To awanturniczo-przygodowa komedia o morzu i marynarzach ze Zbigniewem Cybulskim w roli głównej.
Ciekawią mnie dalsze losy tego masowca. W necie nic nie znalazłem.
Może pływa jeszcze gdzieś po morzach Świata pod obcą banderą ?
Czy ktoś coś wie na ten temat ?

KB z 1970 roku.
"Wielkim wydarzeniem było odsłonięcie na dziobnicy „Bydgoszczy" podobizny Krzyża Grunwaldu - bojowego odznaczenia, jakie otrzymało miasto od Krajowej Rady Narodowej na swoje600-lecie w 1946 r. -„za walkę z niemczyzną na przestrzeni wieków i za męczeństwo oraz bohaterstwo jej mieszkańców w okresie ll-giej wojny światowej". Był to, jak dotąd ,jedyny wypadek, aby statek Polskiej Żeglugi Morskiej pod herbem swojego miasta nosił bojowy znak.Warto dodać, że w całej Polskiej Marynarce Handlowej, jeszcze tylko m/s „Monte Cassino" z Gdyni nosi podobiznę Virtuti Militari.
Statek ma szczęście do książek i... filmu. Nie będziemy na ten temat się rozpisywali. Ale „Bydgoszczy" poświęcili swoje pióra Szumańska, Nowakowski, niżej podpisany.....Bydgoszcz", jako aktor filmowy, występowała w filmie „Cała naprzód" a w podróży do Afryki Wschodniej, bodaj w porcie Mombassa - Amery-
kanie kręcili scenki na pokładzie naszego statku do jakiegoś kolorowego „superfilmu"."........
Fragment " Przyjaźń miasta i statku" Zbigniew Urbanyi.

W którymś KB jest jeszcze jeden opis, ale muszę go odszukać.

Armatorem M/S Bydgoszcz były Polskie Linie Oceaniczne. Historia jednostki:
http://www.plo.com.pl/?sub=3&sub2=b&statek=118

_________________
Situation Normal All F....... Up

Wodowanie kadłuba m/s „Bydgoszcz” odbyło się w Stoczni Szczecińskiej 15 czerwca 1960 roku. Nowoczesny motorowiec z tzw. serii „Krynica” (ica),
przeznaczony dla Polskich Linii Oceanicznych, został ochrzczony przez Zofię Maludzińską. Aktowi temu towarzyszyły przemówienia przewodniczącego
Prezydium MRN w Bydgoszczy Kazimierza Maludzińskiego, zastępcy red. naczelnego „Ilustrowanego Kuriera Polskiego” Bogumiła Kubatka
i dyrektora stoczni Henryka Jendzy.

a tutaj ms Bydgoszcz w pełnej krasie:
http://www.shipspotting.com/gallery/pho ... id=1575643

Ciekawostką jest że potoczna określenie "ica", czyli końcówka nazwy poszczególnych statków; np. Świdnica, Brodnica itp, nie dotyczył tylko dwóch jednostek tej serii. Prócz "Bydgoszczy" był jeszcze " Jan Żizka"

Motorowce serii B 55 liczyły łącznie 15 statków. 11 pływało pod polską banderą, a cztery pod brazylijską.
W związku z ich wyeksploatowaniem, od roku 1978, rozpoczęto sprzedaż poszczególnych statków. Pierwszy odbiorcą ( 4 jednostki) stało się przedsiębiorstwo "Polamerican". Statki pływały pod banderą Kajmanów.

"Bydgoszcz", "Jana Żiżkę" i "Szczawnicę" sprzedano w roku 1983. Być może uda mi się ustalić pod jaką banderę trafiły. Na pewno pod jakąś tanią.

W KB z 1990 roku jest jeszcze o trochę o MS "Bydgoszcz" i o kolejnym statku o tej nazwie. "Morscy ambasadorowie Grodu nad Brdą" Zbigniew Urbanyi.

(SZCZECIN obsł. wł.)
Roczne starania red. „Ilustrowanego Kuriera Polskiego" poparte przez wojewódzką i miejską instancję partyjną, prezydia WRN i MRN o nadanie nazwy „Bydgoszcz'' jednemu z nowych statków Polskiej Marynarki Handlowej zakończyły się pełnym sukcesem. Wczoraj pięknie udekorowany kadłub z białym orłem na dziobie imienniczki stolicy Pomorza spłynął na wodę szczecińskiej Odry.„Bydgoszcz" nowoczesny sześcio-tysiocznik jest 60 statkiem wybudowanym przez szczecińską stocznię im. Adolfa Warskiego w ciągu 8 lat. Akt wodowania „Bydgoszczy" odbył się niezwykle uroczyście. Tłumy stoczniowców, wielu mieszkańców Szczecina zebrało się wokół udekorowanego flagami kodu marynarskiego i biało czerwonymi chorągiewkami kadłuba. Z dala widnieją wielkie białe napisy „Bydgoszcz". Po przemówieniach przewodniczącego Prezydium MRN Kazimierza Maludzińskiego, z-cy nacz. red.„Ilustrowanego Kuriera Polskiego"
Bogumiła Kubatka oraz dyr. Stoczni p. Jendzy, nad pochylniami szczecińskimi po raz pierwszy zabrzmiał bydgoski hejnał. To trębacze wojskowi dają sygnał, że za chwilę siostrzyca stolicy Pomorza zastanie zwodowana. Potężną bryłę żelaza łączy z pochylnią już tylko cienka linka. Padają komendy inż. Leszka Petersa, który „dowodzi” brygadą pochylniową. „Przygotować się do wodowania, wybić stopery ciesielskie”. Brzmi tradycyjna formuła: „Płyn po morzach i oceanach, rozsławiaj imię Polski Ludowej". I pęka butelka szampana. Matka chrzestna Zofia
Maludzińska ozdobnym toporkiem przecina cienką strunę. Rozlegają się dźwięki hymnu narodowego.
Ryk syren okrętowych wita morską „Bydgoszcz”. Góra żelaza drgnęła, a potem coraz szybciej poczęte się zsuwać z pochylni. Rusza już w wodzie. Wszyscy z napięciem obserwuj pędzący kadłub. Jeszcze kilka sekund oto zgrabna sylwetka kołysze się w Odrze. Pięknie wszedł- oświadczyli fachowcy, a dyrektor Polskich Linii Oceanicznych p. Rusin, który już niejedno wodowanie przecież widział, ze wzruszeniem gratulował stoczniowcom.
Jak bowiem wiadomo tradycja morska przywiązuje do aktu wodowania wielką wagę. Jak statek dobrze „zejdzie" z pochylni, to dobry omen. Jak zatnie się, lub co gorzej stanie w połowie drogi, to nie dobrze. „Bydgoszcz", jak powiedzieliśmy, zsunęła się na wodę lekko, bez żadnych przeszkód. Statek został odholowany do nabrzeża wyposażeniowego. Tam otrzyma wszelkie urządzenia wraz z maszyną, Jak twierdzi dyrektor stoczni szczecińskiej, gdzieś w listopadzie wyjdzie w morze na próby. Na zakończenie uroczystości przewodniczący Prezydium MRN Kazimierz Maludziński oraz przedstawicie Ilustrowanego Kuriera Polskiego" red. Bogumił Kubatek wręczyli przyszłemu armatorowi -Polskim Liniom Oceanicznym— herb miasta Bydgoszczy ,komplet egzemplarzy”Ilustrowanego Kuriera Polskiego”, w których informowaliśmy o statku „Bydgoszcz" , oraz książki o tematyce bydgoskiej. Omówiono też wstępne formy patronatu IKP nad załogą „Bydgoszcz”.
ZBIGNIEW URBANYI
IKP 19/20 CZERWCA 1960 ROKU

Ciekawa informacja monter1951 Zważywszy na nazewnictwo całej serii statków. Bydgoszcz nijak, nie pasowała

Pamiętam, że w latach 60-tych "Ilustrowany Kurier Bydgoski", w dniu 1-go kwietnia (Prima Aprilis) ogłosił, że do Bydgoszczy przypłynie m/s "Bydgoszcz". Taki sobie żarcik okolicznościowy... Oczywiście, w następnym dniu ukazało się sprostowanie.

Po Brdzie pływa mała "Bydgoszcz". A były dwa duże statki noszące imię "Bydgoszcz":

Pierwszy wybudowany w 1960 r. w Stoczni Szczecińskiej (typ: "ICA"). Pływał pod banderą PLO do 1983 r.
Zezłomowany. (5056119)

Drugi wybudowany w 1989 r. w Stoczni im. Komuny Paryskiej w Gdyni (typ: "Warszawa II"). Pływał pod banderą PLO do 10.1993 r. a następnie nosił nazwy:
- "Mira" (do 10.1997)
- "Huong Giang" (do 06.2003)
- "Ali S" (do 05.2010)
by obecnie pływać pod banderą rosyjską jako "Słońce Wschodu" ("Солнце Востока", "Solntse Vostoka")- port macierzysty Nachodka (8302258).

_________________
pozdrawiam znad kaszty

http://zecernia.com/html
...bo gdzie tylko dwóch się bije, tam zawsze Polak trzeci chętnie łba nadstawi

Czyli, że poszedł na przysłowiowe żyletki ? !
SZKODA !

Czy to nr. kasacji (5056119) ?

Myślałem , że może jeszcze gdzieś pływa po tropikalnych morzach lub przynajmniej jest elementem rafy koralowej i atrakcją dla nurków.

O drugim statku nic nie wiedziałem. Przykro, że nie pływa pod pierwotną nazwą.

Nie, to numer IMO = International Maritime Organization - coś w rodzaju numeru rejestracyjnego. Jest jeszcze drugi numer nadawany statkom: MMSI = Maritime Mobile Service Identity. Dzięki nim można szukać statków na stronach pokazujących ruch statków na morzach i oceanach.

Np. "Słońce Wschodu" właśnie dopływa do Szachtarska
https://www.marinetraffic.com/en/ais/ho ... y:49.18166

_________________
pozdrawiam znad kaszty

http://zecernia.com/html
...bo gdzie tylko dwóch się bije, tam zawsze Polak trzeci chętnie łba nadstawi

Super !