Ewing pisze:
Bez lokalizacji to jak wróżenie z fusów.
(...)
Celowo nie podawałem lokalizacji, by nic nie sugerować. Teren ten przylega, lub jest w części obszaru zwanego przez nas 'poligonem na Jachciacach'. ( W 1978, ze swoim plutonem, kiedyś 'zdobywaliśmy' dolinę,

, w jej wschodniej części, patrząc od zaznaczonego miejsca, podchodząc aż pod wzgórze. Wtedy było mniej drzew i więcej wolnej przestrzeni. )
Pokazane miejsce mogło być zarówno polem jakiejś potyczki wojennej, jak i może ćwiczeń.
Po tym szkoleniu na którym byliśmy, aż boję się pisać, jak wyglądały te pokazane mi 'łuski', bo mogło by się jeszcze okazać, że ten 'zardzewiały złom' jest może i ważny.