bunkier pisze:
Jeżeli zamknięciem jest korek(wiadomo o jakim korku piszę) to w butelce jest deszczówka.
W czasie II wś w szkole na Dąbrowskiego był też szpital wojskowy.
Tak jest korek ale wydaje mi się że to nie deszczówka ponieważ butelka była w pozycji leżącej, widać zresztą osad w środku że jednak coś tam się oddzieliło od czegoś. Gdy trzymałem butelkę zawiniętą w chusteczkę po pewnym czasie opary wyszły na zewnątrz i pozostawiły swój ślad na materiale (zieleń wpadająca w niebieski), dodatkowo też był zapach (farby drukarskiej na gazecie takie dziwne skojarzenie).
Hrab pisze:
Wygląda na buteleczkę do jodyny. Jodyna zawsze była w takich małych porcjach. Czy kolor zawartości jest ciemnobrązowy?
czy ciemnobrązowy tego nie wiem. Wydzielina oparów była zielono niebieska.
Miejsce gdzie odnalazłem butelkę :
