W piątek odnalazłem na Wzgórzu Dąbrowskiego zakopaną buteleczkę. Jest niewielkich rozmiarów, znajdowała się około metra pod ziemią. Wraz z nią odnalazłem w miejscu gdzie kopałem szczątki po innych butelkach, większych, mniejszych o różnych kształtach. Wglądało to miejsce na ja stary śmietnik. Nie zrobiło by na mnie to najmniejszego wrażenia gdyby fakt znaleziska małej około 15ml (wnioskuję po napisie na spodzie oraz po innych wcześniejszych znalezionych butelkach w ziemi). Buteleczka ma zawartość i jest jeszcze oryginalnie zamknięta, nie ukrywam że ciekawość mnie zżera co takiego ciekawego może w niej być ? z rozmowy z okolicznymi mieszkańcami dowiedziałem się że na wzgórzu odnajdywane są różnego rodzaju znaleziska, monety itp. Osoba z którą rozmawiałem na temat butelki uświadomiła mnie że w tym miejscu (zapewne nieopodal) był szpital w którym leczono rannych Dąbrowskiego (ile w tym prawdy ?) sam fakt znalezienia butelki jest dla mnie fascynujący nawet gdyby znajdował się w niej tusz
i wyprodukowano ją wczoraj 
Może ktoś z was będzie wiedział więcej o tym znalezisku ? co z nim począć ? z jakiego okresu się znajduje ? przed chwilą zauważyłem że butelka zaczyna od środka "puszczać soki" więc ją zalakowałem...
