Nadszedł czas na pokazanie jak to było w Koronowie!
Zbieraliśmy się troszkę dłużej niż się spodziewałem ale wkońcu staneliśmy wszyscy razem gotowi do wędrówki. Zaczęlismy na Rynku w punkcie informacji turystycznej gdzie poznaliśmy naszego przewodnika Pana Grzegorza Myka. Zwiedzaie rozpoczęło się właśnie w tym miejscu, a następnie obraliśmy kurs naszlak ścieżki zwanej "Cysterski Gaj". Przed nami do pokonania było około 3km. Po drodze mogliśmy zobaczyć (te których nie skradziono) tablice z opisami historyczno - przyrodniczymi. Nazwa ścieżki "Cysterski Gaj" nawiązuje do zlokalizowanego w Koronowie kompleksu leśnego, którego początki są ściśle związane z Zakonem Cystersów. W dawnych czasach (wiek XIV) to właśnie Cystersi mieli go w swoim posiadaniu i opiece. Aby przyjezdni mogli poznać historię zakątków Koronowa to stworzono tą ścieżkę. Ci co przeszli tym szlakiem na pewno nie żałują poświęconego czasu. Dla tych co nie byli z nami zapraszam do obejrzenia zdjęć, a jeśli znajdą się chętni na kolejne wyjście - nie będzie problemu, by zorganizować taką wycieczkę jeszcze raz!
Zapraszam na zdjęcia:
1. Sporo informacji wysłuchaliśmy od Pana Grzegorza w Regionalnej Sali Tradycji. Mieliśmy okazję obejrzeć sporą ilość ciekawych eksponatów.

2. Wyszliśmy na Rynek tym samym zaczynając naszą wędrówkę.

3. Przy każdym punkcie robiliśmy przystanek, by wysłuchać przewodnika. Za nami już 4 przystanki w tym ostatni przed Kościołem pw. Św. Andrzeja. Na tym zdjęciu przerwa przy Synagodze - Sokolnia. W tle po lewej na kamienicy ledno widoczny stary napis.

4. Urokliwe uliczki.

5. Urokliwe i ciasne. Tą uliczkę dokładniej zbadamy pod koniec wycieczki.

6. Na rogu ul. Sienkiewicza i ul. Podwórzowej

7. Kolejny przystanek na Skwerze Króla Kazimierza Wielkiego. Znajduje się tu Pomnik Wdzięczności Za Powrót Po II Wojnie Światowej

8. Widok na wzgórze Łokietka (107,5m) na który znajdowało się grodzisko. Według legendy nazwa miejsca związana jest z przekazaniem królowi Łokietkowi insygniów królewskich. Tutaj dawniej mieściła się altana z ławkami, a obok stał maszt. W tym miejscu odbywały się uroczystości oraz spotkania mieszkańców. Obecnie znaleść tu można kamień z napisame pochodzącym z czasów zaboru pruskiego. U podnóża grodziska, z tkórego roztaczał się widok na całe Koronowo (aktualnie drzewa i zarośla zasłaniają sporo widoku), 10 października 1410 roku stanęły wojska krzyżackie. To właśnie w tym miejscu rozpoczęła się bitwa pod Koronowem, która zakończyła się zwyciestwem wojsk polskich pod Wilczem.

9. Nawa Główna w Kościele Pocysterskim

10. Tablica poświęcona patriotom zamordowanym w zakładzie karnym

11.

12.

13. Jakby nie patrzeć - zabytek

14. Tu już wchodzimy na teren byłego kompleksu rozrywkowo - gastronomicznego Grabina. Na zdjęciu ciekawostka przyrodnicza: jedyny okaz platana (Platanus acerifolia Willd). Obwód drzewa na wysokości pierśnicy równy jest 280 cm, wysokość 24 m. Dawne czasy pamiętają także pojedyńcze deglezje, lipy i robinie akacjowe.

16.

17. Na zdjęciu w dolnej części widoczny betonowy krąg, który pełnił rolę "parkietu" do tańczenia. Istniały tu także: leśniczówka z salą i przybudówkami, muszla koncertowa, stajnia, kręgielnia i studnia. Polana ta po odzyskaniu niepodległości została nazwanaPlacem Wolności, a zagospodarowana została od połowy XIX w. W latach 1864 - 1872 powstała tu restauracja po której obecnie zachowały się jedynie kamienno - ceglane piwnice do składowania piwa wybudowane w 1864 roku przez Joachima Buchholza.

18. Nie ominęła nas wspinaczka na najwyższe wzniesienie w okolicy - 109,1m - dawny plac Schillera. Ulubione miejsce spotkań mieszkańców Koronowa

19. Jeden z kilku okazów dorodnych dębów na Szlaku Dębowym

20. Góra Św. Jana - 106m. Na postumencie przed wojną stała figurka. W okresie powojennym figurka mieściła się w szklanej osłonie. Później miejsce było niszczone i nikt już nie chce inwestować w to miejsce, bo jest regularnie demolowane


21. Jedna z tablic informacyjnych

22. Poniemiecki cmentarz ewangelicki. Częściowo zachowane nagrobki pochowanych mieszkańców okolicznych majątków.

23.

24. Widok na panorame miasta z miejsca tuż przed Wzgórzem Łokietka.

25.

26.Dwa kamienno-ceglane mostki (drugi widoczny w oddali). W okolicy pozostałości po młynie wodnym.

27. Młyn wodny "Diabelski Młyn" wybudowany około 1800 roku. Jakiś czas jeszcze po wojnie był czynny. Konstrukcja szkieletowa z wypełnieniami ceglanymi (zabudowa szachulcowa). Koło młyńskie, które się zachowało ma średnicę 9m!

28. Widoczna tablica nr 18 zaraz przed wejściem.

29. Dzięki Panu Grzegorzowi i właścicielowi młyna mieliśmy okazję zajrzeć do wnętrza gdzie zachowana jest spora część urządzeń (młyńskich?).

30.

31. Urządzenie do wytłaczania oleju.

32. Koło młyńskie nasiębierne w całej okazałości.

33. Spojrzenie od strony szosy.

34. Obiekt Zabytkowy Pod Ochroną Prawa

35. Dobre miejsce do pamiątkowego zdjęcia zbiorowego.

36. Bardzo ciekawa ulica. Stojąc na środku - można było dotknąć prawej ściany i zarazem lewej


37.

38. Ciekawa zabudowa...

39. Wbrew pozorom uliczka nie nosi nazwy Wąska. Jak sami widzicie albo było tu sporo ślusarzy albo jeden dobry


40.

41.

42. Przez pagórkowaty teren na którym leży miasto można ciekawie uchwycić uliczki

43. W drodze powrotnej odwiedziliśmy cmentarz żydowski i dwa mosty kolejowe. Na tym zdjęciu widzicie jak podziwialiśmy macewy

44. przecieranie szlaku


45. Prawie jak w filmie "Gladiator" :-O

46. No to hoop?

47. Wyraźnie widoczna tablica z datą budowy. Widać też, że to dobre miejsce na spotkania.

48.

49. Widok z mostu na stronę zachodnią.

50. Bardziej na północ...

51. W oddali widoczny wiadukt (ul. Przyrzecze)

52.

53. Chwila zadumy (nie mylić z 'zadymy')

54. Wracamy z mostu "szerokotorowego" przez cmentarz, a później w stronę mostu kolejnki wąskotorowej.

55. No i jesteśmy. Najwyższy w Europie most kolejki wąskotorowej (najwyższy w tym rozstawie szyn!)

56. Spojrzenie w dół... dobra, lepiej nie...

57. W oddali majaczy Kościół Pocysterski

58. Kto dalej...

59. SPojrzenie w górę

60. "w moście"

61. Ostatnie chwile wycieczki i czas wracać do naszych codziennych obowiązków.

To by było na tyle mojej relacji, a reszta? Przecież nie tylko ja robiłem zdjęcia i słuchałem przewodnika. Opiszcie swoje wrażenia i pokażcie kilka swoich zdjęć !
Do zobaczenia ponownie na szlaku "Cysterski Gaj"

Pozdrawiam!