Cała akcja zaczęła się 6 maja 2010 o godzinie 16:50 (o 17:05 wchodziliśmy na teren zakładu).
Całe zwiedzanie zaczeliśmy o obejrzenia Sali Tradycji na którą składają się trzy pomieszczenia (czwarte w przygotowaniach). Sale te zostały stworzone przy okazji obchodów 125 lecia założenia Fabryki przez niejakiego Pana Otto Pfefferkorn. Wracając do wycieczki i do Sali tradycji - w dwóch z nich było bardzo klasycznie, wręcz zabytkowo
, a w jednym można było powdziwiać archiwalne zdjęcia, stare katalogi mebli, projekty, dyplomy i inne ciekawe przedmioty, które dziś są wspomnieniem tamtych czasów, a czy lepszych to już by trzeba pytać tych co wtedy żyli
Jeśli chodzi o zdjęcia z Sali Tradycji to chciałbym by pokazały je osoby, które je tam robiły, bo ile można oglądać moich zdjęć
Zatem... jak tam było i co tam zobaczyliśmy będziecie mogli się przekonać ja pojawią się zdjęcia uczestników wycieczki, a zapomniałem napisać, że było ich "aż" dziesięciu
Do szczęścia brakowało, tak jeszcze... z jeszce raz tyle. Może na drugiej część pojawi się kilka osób więcej. Po dokładnym spenetrowaniu Sali Tradycji udaliśmy się wraz z Mistrzem Zmiany (który był naszym "przewodnikiem") w stronę hali produkcujnej. Zaczęliśmy od zobaczenia magazynu i kilku słów wstępu. Dalej przeszliśmy na wydział składalni oklein gdzie mogliśmy zobaczyć proces łączenia ze sobą wąskich pasków okleiny w większe formaty, które następnie są wprasowywane w np. płyty wierzchnie (np. kredensu lub stołu). W następnej kolejności trafiliśmy na właściwą wielką halę gdzie są usytuowane całe ciągi maszyn, które tworzą linię produkcyjną. Widzieliśmy jak od momentu przycinania płyty wiórowej jest ona oklejana folią lub okleiną, następnie ponownie przycinana do odpowiednich wymiarów, przyklejane zostają obrzeża, wywiercone zostają otwory, płyta zostaje wyszlifowana i przygotowana do wysyłki na drugi zakład gdzie będzie lakierowana (barwiona) i montowana z resztą elementów, które razem tworzyć będą mebel. Oprócz procesu dotyczącego elementów płytowych, zobaczyliśmy też produkcję elementów z drewna litego. Podglądnąć można było jak taki materiał jest przygotowywany na długość, szerokość i grubość, a następnie uzyskiwany jest kształt (profil) poprzez frezowanie, by później skleić, by uzyskać np czoło szyflady czy element wiązania (górne, dolne). Mijaliśmy wiele maszyn podczas ich hałaśliwej pracy. Za dużo nie mogę Wam zdradzać, bo przecież mam zachęcać do uczestnictwa w wycieczce, a nie opisywać dokładnie wszystko co można na takowej zobaczyć. Na koniec wszystkim było mało, więc zapadła decyzja, że odbędzie się druga część wycieczki "Bydgoskie Meble z Bunkrem" tym razem zobaczymy Zakład nr 10 gdzie znajduje się magazyn, lakiernia i montaż. Szczególy proszę wypatrywać w dziale 'planowane imprezy'.
Przyszedł czas na zdjęcia. Tak jak wyżej pisałem pokażę zdjęcia tylko z hali produkcyjnej, a zdjęcia z Sali Tradycji proszę uczestników wycieczki o "wrzucenie" w tym wątku. Zdjęcia umieszczone poniżej każdy z uczestników otrzyma na płycie CD tylko wyłącznie do użytku prywatnego.
Jeszcze jedna sprawa jeśli chodzi o zdjęcia:
Wszelkie prawa są zastrzeżone.
Jakiekolwiek powielanie, montaż, wyświetlanie, prezentacja, pokazy oraz inne rozpowszechnianie poniższych zdjęć lub ich fragmentów czy części jest bezwzględnie zabronione.A oto zdjęcia z wycieczki "Bydgoskie Mebli z Bunkrem":
1. Grupa w magazynie
2. Proszę tym korytarzem...
3. Tu już jesteśmy w składalni okleiny
4.
5. Dokładna analiza budowy maszyny do łączenia okleiny
6. na gilotynach szczególną uwagę trzeba zwrócić na bezpieczeństwo, by do domu wracać z taką samą ilością palcy co w drodze do pracy
7. W hali produkcyjnej zwanej też inaczej "maszynownią"
8. Chodźmy dalej...
9. Tam musiało być coś ciekawego! ... nie zdążyłem...
10. No to chodźmy dalej
11. "A co tam Pan chowa w kieszeni?"
12. "A takie tam widzi Pani czoła szuflad od mebli klasycznych Venus"
13.
14. I znów coś ciekawego...
15. Tak wyglądają drzwi (kredens, szafa) po montażu i szlifowaniu
16. Jak przystało na tak duży zakład co kilka metrów na tablicy informacyjnej można przeczytać (obejrzeć) ... informacje dla pracowników
17.
18.
19.
20. No i znów coś ciekawego, tym razem na wydziale szlifowania ręcznego
21. Płyty oklejone, przycięte i powiercone gotowe do pakowania
22. A tutaj te same płyty przygotowane do transportu
23. Ostatni punkt wycieczki
24. Wizyta na prasie membranowej
25. Bydgoskie fabryki Mebli posiadają swoją Ochotniczą Straż w razie jakichkolwiek problemów z żywiołami
Na koniec:
Jeśli chodzi o Ochotniczą Straż Pożarną Bydgoskich Fabryk Mebli to chcę wspomnieć, że w roku 2009 obchodzona była 60 rocznica jej założenia! Specjalną książkę o straży w Bydgoskich Meblach otrzyma każdy uczestnik wycieczki.
Ciekawa strona stworzona z okazji rocznicy:
http://www.bydgoskiemeble.pl/125lat/Dokument firmowy wydany w 1934 r., z okazji 50-lecia firmy
.gif)
Zaloguj się
Zarejestruj się
FAQ
Szukaj
