Forum Bydgoskiego Stowarzyszenia Miłośników Zabytków "BUNKIER" https://www.forum.bsmz.org/ |
|
Centrum Wyszkolenia Bronii Pancernej w Modlinie https://www.forum.bsmz.org/viewtopic.php?f=39&t=6473 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | seth [ piątek, 21 mar 2014, 20:17 ] | |||||||||||
Tytuł: | Centrum Wyszkolenia Bronii Pancernej w Modlinie | |||||||||||
Centrum Wyszkolenia Broni Pancernych w Modlinie Kuźnia polskich pancerniaków, szkoła dla polskich kierowców . Od 1934 roku z siedzibą w Modlinie, nosiła nazwę Centrum Wyszkolenia Czołgów i Samochodów Pancernych. Jako, że dysponuję materiałem fotograficznym z lat 1934-1935 postanowiłem się tym podzielić. Wszelkie informacje uzupełniające mile widziane. Od 2 października 1934 mój dziadek Edward służył w 1 batalionie czołgów i samochodów pancernych w Modlinie. Po 6 miesięcznym szkoleniu został kierowcą samochodowym. Od 16 września 1935 jako kierowca służył w kompani gospodarczej w Centrum Wyszkolenia( info z książeczki wojskowej) Służbę zakończył 27września 1936 roku w stopniu starszego strzelca. W Kampanii Wrześniowej, kierowca sanitarki w 8 Batalionie Pancernym. Do niewoli dostał się pod Sochaczewem. Do końca życia wspominał swoją służbę w Modlinie, wyjazdy do Warszawy oraz tragicznie losy żołnierzy i cywilów we wrześniu 1939. Taki mały trybik w światowym konflikcie. W 1935 w skład kadry batalionu przy Centrum , wchodzili : ppłk. Kostecki dowódca batalionu mjr. Chabowski mjr.Augustowski kpt. Sierodzki, dow. kompanii motorowej por. Sypniewski, z-ca chor.Plewak. Podoficerowie: sierż. Laskowski, szef kompanii st.sierż. Balcerzak st.sierż. Siedlewski sierż. Meissner sierż. Szymandera sierż. Braun plut. Pawlikowski plut. Gut
|
Autor: | wlodi [ sobota, 22 mar 2014, 09:49 ] |
Tytuł: | Re: Centrum Wyszkolenia Bronii Pancernej w Modlinie. |
Piękne fotki tylko pozazdrościć. |
Autor: | seth [ sobota, 22 mar 2014, 17:09 ] |
Tytuł: | Re: Centrum Wyszkolenia Bronii Pancernej w Modlinie. |
wlodi pisze: Piękne fotki tylko pozazdrościć. Archiwum prywatne. Jeszcze coś zostało, tak że chętnie wkleję na forum. |
Autor: | seth [ niedziela, 6 kwie 2014, 16:47 ] | |||
Tytuł: | Re: Centrum Wyszkolenia Bronii Pancernej w Modlinie. | |||
Mimowolnym bohaterem tego wątku jest mój dziadek Edward. Kilka słów o jego służbie wojskowej. W 1932 na ochotnika zgłosił się do odbycia zasadniczej służby wojskowej. 2 listopada 1934 wcielony do 1 Batalionu Pancernego. Od 3 listopada 1934 służył w kompanii motorowo strzeleckiej Od 15 maja 1935 odbył sześciomiesięczne przeszkolenie jako kierowca samochodowy. 16 września 1935 przeniesiony do kompanii gospodarczej przy Centrum Wyszkolenia Broni Pancernej w Modlinie, jako kierowca. 18 marca 1936 awansowany na starszego strzelca. 15 września 1936 przydzielony do kompanii motorowej przy 1 Batalionie Pancernym. 27 października 1936 zwolniony do rezerwy. 9 października 1938 odbył sześciotygodniowe ćwiczenia rezerwy przy 8 Batalionie Pancernym w Bydgoszczy. Wg oświadczenia z 13 października 1938 mojej babci przysługiwało 0,90 groszy zasiłku za każdy dzień ćwiczeń odbytych przez jej męża. Płacone co tydzień z dołu, przez Zarząd Miejski Oddział Wojskowy w Bydgoszczy. 24 sierpień 1939. Zmobilizowany do 8 Batalionu Pancernego, Kolumna Samochodów Sanitarnych PCK Typ I Nr 801 (Fiat 614). 18 września 1939 dostał się do niewoli w rejonie Sochaczewa. Podczas pełnienia służby zasadniczej otrzymał w dniu 21 sierpnia 1935 Państwową Odznakę Sportową klasy trzeciej stopnia pierwszego. Oraz Odznakę Strzelecką ( 15 marca 1935)
|
Autor: | seth [ piątek, 11 kwie 2014, 20:17 ] | |||||
Tytuł: | Re: Centrum Wyszkolenia Bronii Pancernej w Modlinie. | |||||
Po wrześniowej klęsce Edward trafił do obozu jenieckiego Stalag X-B w Sandbostel. Zachowało się tylko jedno zdjęcie. Z obozu, już w roku 1940 skierowano go wraz z kilkoma kolegami do pracy w gospodarstwie. Arbeitsamt w pobliskim Bremen (Abtl II, Burenstrasse 19) zarejestrował polskich niewolników, jeńców wojennych do prac rolnych w miejscowości Ganderkesee kreis Oldenburg, u Henricha Sturthoffa. Henricha Sturthoffa mój dziadek wspominał dobrze. Bauer brał udział w pierwszej wojnie i ciężki los żołnierza był mu znany. Jego potomkowie pełnili funkcje sołtysów. Jedną z rzeczy jaka zapadła w pamięci Edwarda była pewna potrawa jaką serwował Niemiec. Były to gotowane w kiszonej kapuście wędzone śledzie. Kiedy byłem dzieciakiem dziadek postanowił odtworzyć ten pyszny, w jego mniemaniu obiad. Smród podczas gotowania był nie do wytrzymania. Mimo to mój ojciec oraz dziadek postanowili zmierzyć się z tym daniem. Nie dali rady. Czas zatarł w pamięci dziadka drobny fakt, że wówczas u bauera zwykle chodził głodny i co by mu nie podano, wydawało się pyszne. Z niewoli wyniósł zwyczaj palenia fajki. Na zdjęciu grupowym widać że fajka była bardzo popularna.
|
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa UTC+1godz. [letni] |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group http://www.phpbb.com/ |