W Różannie, gdzie była dawna siedziba nadleśnictwa, jest leśny cmentarzyk, a na nim jeden grób. Dawne nadleśnictwo było w dolinie nad Brdą. Potem, jakiś czas po powstaniu zalewu - nieco wyżej w tej samej okolicy, aż w latach siedemdziesiątych przeniesiono je pod Koronowo (po połączeniu ze zlikwidowanym nadleśnictwem Stronno). Zatem w czasach z których pochodzi grób, znajdował się on na wzgórzach nad nadleśnictwem. Napisy na grobie podają: Julius AJ (może AF) Sturman oraz daty urodzenia i śmierci 1822 – 1850, jeśli dobrze przeczytałem i zrozumiałem napisy gotykiem. Był to nadleśniczy zastrzelony w lesie przez kłusowników, może złodziei drewna.
Nie jestem pewny, czy cmentarzyk jest tylko dla tego pojedynczego grobu, czy było tam kiedyś kilka mogił. Zachował się tylko ten kamień. Cmentarzyk jest w formie spłaszczonego kopca o średnicy kilku metrów, a grób nie znajduje się w jego centrum lecz bliżej obwodu. Teren był kiedyś pielęgnowany przez dzieci ze szkoły w Sokole Kuźnicy dawno temu przekształconej w ośrodek wypoczynkowy.

