Forum Bydgoskiego Stowarzyszenia Miłośników Zabytków "BUNKIER"
https://www.forum.bsmz.org/

Marsz szlakiem odwrotu rotmistrza Roggemanna
https://www.forum.bsmz.org/viewtopic.php?f=56&t=5336
Strona 1 z 6

Autor:  bunkier [ niedziela, 30 gru 2012, 20:09 ]
Tytuł:  Marsz szlakiem odwrotu rotmistrza Roggemanna

Marsz szlakiem odwrotu rotmistrza Roggemanna. Epizod z walk o Bydgoszcz w 1945 roku.

BSMZ BUNKIER oraz Robert Grochowski zapraszają na kolejny rajd szlakiem walk o Bydgoszcz z 1945 roku. Tym razem nasza wędrówka poprowadzi malowniczymi zakątkami Puszczy Bydgoskiej, trasą odwrotu szwadronu rotmistrza Hansa Roggemanna. Po drodze jak zwykle czeka nas moc atrakcji, zwiedzanie ciekawych miejsc i spora dawka historii, nie tylko z 1945 roku.

RYS HISTORYCZNY

Styczeń 1945 roku. Niemcy przygotowują się do obrony Bydgoszczy przed nacierającą od południa Armią Czerwoną. Rygiel obronny w Nowej Wsi Wielkiej (niem. Gross Neudorf ) – przy ważnej linii kolejowej i drodze z Inowrocławia do Bydgoszczy – obsadza grupa bojowa ,,Wolffien” z Szkoły Kawalerii i Rozpoznania. Jej trzy szwadrony zajmują pozycje obronne w lesie na południe od wsi, gdzie znajduje się kilkanaście schronów drewniano – ziemnych, połączonych siecią okopów i rowów dobiegowych. Na przedpolu rozmieszczono zasieki z drutu kolczastego, zaś na drodze zapory przeciwpancerne. Za plecami obrońców znajduje się rów przeciwpancerny. Czwarty szwadron rotmistrza Hansa Roggemanna wysunięto daleko na wschód, w rejon Jezuickiej Strugi (Jesuiter Bruch), gdzie znajdowały się umocnienia ryglujące drogę z Rojewa (Roneck) do Solca Kujawskiego (Schulitz). Zostaje on wzmocniony żołnierzami z RAD, policjantami oraz niewielkimi oddziałami z rozbitych wcześniej jednostek.
21 stycznia 1945 roku na przedpolu niemieckich umocnień w Nowej Wsi Wielkiej pojawiają się pierwsze radzieckie czołgi, a później zmotoryzowana piechota. Rozpoczynają się zacięte walki o otwarcie drogi do Bydgoszczy. Przez kolejne trzy dni grupa bojowa ,,Wolffien” odpiera wszystkie ataki czerwonoarmistów, nie dając się zepchnąć ze stanowisk obronnych.
W tym samym czasie trwają walki pod Jezuicką Strugą. 22 stycznia w godzinach popołudniowych, pod osłoną gęstej mgły, radzieckie patrole zwiadowcze nawiązują kontakt ogniowy z niemieckimi obrońcami. Wieczorem nacierają czołgi T – 34, z których jeden przedziera się przez zaporę przeciwpancerną. Zostaje on zniszczony panzerfaustem przez dwóch podchorążych.
Rankiem 23 stycznia na szwadron rotmistrza Roggemanna wychodzi kolejne natarcie, w którym bierze udział 6 czołgów i 2 kompanie piechoty. Zostaje ono odparte, tak jak kolejna próba, przeprowadzona w godzinach popołudniowych. Około godziny 15.00 pozycje pod Jezuicką Strugą atakuje 200 kawalerzystów z 2 Korpusu Kawalerii Gwardii. Niemiecka obrona pęka – żołnierze z RAD, policjanci i improwizowane oddziały porzucają broń i uciekają. Na polu walki pozostaje jedynie osamotniony szwadron rotmistrza Roggemanna, który nocą z 23 na 24 stycznia wycofuje się w kierunku Nowej Wsi Wielkiej. Tu dołącza do trzech szwadronów grupy bojowej ,,Wolffien”. O godzinie 16.00 drogą radiową przychodzi rozkaz odwrotu w kierunku Bydgoszczy, przez las przy D.A.G. Nocą z 23 na 24 stycznia, poszczególne szwadrony wyruszają w kierunku D.A.G. Każdy z nich maszeruje na północ wyznaczoną mu leśną drogą.
W tym samym czasie oddziały radzieckiej piechoty, wsparte bronią maszynową, zajmują stanowiska przy krzyżowaniach dróg na południe od zakładów D.A.G. Mają zatrzymać niemieckich maruderów zmierzających w kierunku Bydgoszczy. Starcie jest nieuniknione.
Nad ranem 24 stycznia 1945 roku, posuwający się na wschód od grupy Roggemanna szwadron rotmistrza Deversa napotyka radzieckie ubezpieczenie pod leśniczówką Kobyle Błota. Rozpoczyna się rozpaczliwa walka. Zmęczeni odwrotem niemieccy żołnierze obrzucają wroga granatami. Rosjanie odpowiadają ogniem w.k.m. Diegtiariewa. Szwadron Deversa nie jest w stanie przełamać radzieckiej obrony. Część żołnierzy rozprasza się, inni trafiają do niewoli. Maszerujący na zachodzie szwadron Roggemanna również napotyka na ogień i nie jest w stanie kontynuować marszu. Wobec silnego oporu Rosjan, zgodnie z wydanymi wcześniej rozkazami, szwadrony grupy bojowej ,,Wolffien” dzielą się na kilkuosobowego grupy i samodzielnie próbują się przebijać do własnych oddziałów. Rotmistrz Roggemann wraz z sześcioma żołnierzami lasami kieruje się na północny – zachód. Poprzez Zielonkę (Zielonke), Ciele (Cielle), Prądy (Prondy), Osową Górę (Jagerhof), Opławiec (Oplawitz), Smukałę (Mühlthal) docierają oni do niemieckich linii obronnych pod Stronnem.

MARSZ SZLAKIEM ODWROTU ROTMISTRZA ROGGEMANNA

Termin marszu: 19.01.2013 lub 26.01.2013
Proponujemy dwie wersje trasy marszu:
Wersja dłuższa, prowadząca od stanowisk obronnych szwadronu Roggemanna pod Jezuicką Strugą do Bydgoszczy
Długość trasy: 31,0 km
Początek trasy: Jezuicka Struga
Przebieg trasy: Jezuicka Struga, Stara Wieś, Dąbrowa Wielka, Nowa Wioska, Nowa Wieś Wielka (14,2 km), Prądocin, Łażyn, Emilianowo, obóz dla rekonwalescentów przy południowym skraju D.A.G (25,7 km), Bydgoski Park Przemysłowo-Technologiczny, pętla tramwajowa przy skrzyżowaniu ul. Szpitalnej i Glinki (31,0 km)
Koniec trasy: Bydgoszcz, pętla tramwajowa przy skrzyżowaniu ul. Szpitalnej i Glinki


Wersja krótsza, prowadząca od Nowej Wsi Wielkiej do Bydgoszczy
Długość trasy: 16,8 km
Początek trasy: Nowa Wieś Wielka
Przebieg trasy: Nowa Wieś Wielka, Prądocin (5,2 km), Łażyn, Emilianowo, obóz dla rekonwalescentów przy południowym skraju D.A.G (11,5 km), Bydgoski Park Przemysłowo-Technologiczny, pętla tramwajowa przy skrzyżowaniu ul. Szpitalnej i Glinki (16,8 km)

Po drodze moc atrakcji:
Nowa Wieś Wielka – dowiemy się o historii miejscowości, zobaczymy dawny budynek sztabu i pozostałości umocnień grupy bojowej Wolffiena, dawny kościół ewangelicki (obecnie pw. Niepokalanego Poczęcia NMP) oraz poszukamy miejsc po magazynie mundurowym grupy Armii ,,Środek” i obozie pracowników przymusowych
Prądocin – dowiemy się o historii jeziora Jezuickiego i walkach w 1939 roku
Łażyn – dowiemy się o historii i zwiedzimy resztki zabudowań nieistniejącej już wsi
Dawna leśniczówka Emilianowo – zobaczymy pomnik upamiętniający działalności grupy konspiracyjnej AK „DARZBÓR” i jej komendanta, leśniczego Franciszka Wrembla ps. „Marcin”. Dowiemy się również o tragicznej historii oddziału partyzanckiego podziemia antykomunistycznego „Świerki II" por. Alojzego Bruskiego.
Obóz dla rekonwalescentów z Wehrmachtu przy południowym skraju D.A.G. - dowiemy się o historii o zwiedzimy resztki obiektów infrastruktury obozowej, w tym żelbetowe szczeliny przeciwlotnicze (niestety tylko z zewnątrz – wejścia są zamurowane)
Teren dawnego D.A.G. – przejście ul. Emilianowską po strefie POL – Betrieb (albo raczej po smutnych resztkach po tym, co po niej pozostało)

Obrazek

Autor:  Ewing [ niedziela, 30 gru 2012, 20:28 ]
Tytuł:  Re: Marsz szlakiem odwrotu rotmistrza Roggemanna

Ja wstępnie się piszę na krótszą trasę i termin 19.01
Sprawdzał już ktoś jak z pociągami do Nowej Wsi?

Autor:  bunkier [ niedziela, 30 gru 2012, 20:31 ]
Tytuł:  Re: Marsz szlakiem odwrotu rotmistrza Roggemanna

Mi również bardziej pasuje termin 19 i trasa z NWW.

Autor:  salamon [ niedziela, 30 gru 2012, 20:52 ]
Tytuł:  Re: Marsz szlakiem odwrotu rotmistrza Roggemanna

19,01,2013, trasa krótsza - zarezerwujcie dla mnie miejsce :D

Autor:  Marcin [ poniedziałek, 31 gru 2012, 13:58 ]
Tytuł:  Re: Marsz szlakiem odwrotu rotmistrza Roggemanna

Ewing pisze:
Sprawdzał już ktoś jak z pociągami do Nowej Wsi?

Z pociągami jak z rozwinięciem akronimu PKP - pójdziesz kolego pieszo ;)
Są pociągi, o 5:46, 6:29, 7:31 i 10:56. Najdogodniejszy byłby ten o 7:31, ale... jest z półtoragodzinną przesiadką w Inie ;)
Więc start albo 6:29 albo skorzystanie z PKS-u - autobusy do NNW odchodzą średnio co 20 minut.
Jeśli o mnie chodzi to dla mnie długość trasy i termin obojętny, każdy wariant będzie dobry.

Autor:  jaras [ poniedziałek, 31 gru 2012, 15:24 ]
Tytuł:  Re: Marsz szlakiem odwrotu rotmistrza Roggemanna

Marcin pisze:
Ewing pisze:
Sprawdzał już ktoś jak z pociągami do Nowej Wsi?

Z pociągami jak z rozwinięciem akronimu PKP - pójdziesz kolego pieszo ;)
Są pociągi, o 5:46, 6:29, 7:31 i 10:56. Najdogodniejszy byłby ten o 7:31, ale... jest z półtoragodzinną przesiadką w Inie ;)
Więc start albo 6:29 albo skorzystanie z PKS-u - autobusy do NNW odchodzą średnio co 20 minut.
Jeśli o mnie chodzi to dla mnie długość trasy i termin obojętny, każdy wariant będzie dobry.

Po co przesiadka w Inie ?

Autor:  Marcin [ poniedziałek, 31 gru 2012, 18:30 ]
Tytuł:  Re: Marsz szlakiem odwrotu rotmistrza Roggemanna

jaras pisze:
Po co przesiadka w Inie ?

Bo to takie połączenie, najpierw pośpiesznym do Ina - oczywiście przez NWW (ale bez zatrzymania) ;) - i po półtorej godzinie oczekiwania tamże - jazda pociągiem do BDG z wysiadką w NWW ;) Ot, taka nasza rzeczywistość...

Wszystkiego dobrego wszystkim forumowiczom w nowym roku! :D

Autor:  GrapHite [ poniedziałek, 31 gru 2012, 22:08 ]
Tytuł:  Re: Marsz szlakiem odwrotu rotmistrza Roggemanna

Zapowiada się super wyprawa. Już tradycyjnie jak co roku maszerujemy wraz z Robertem ciekawą historyczną trasą. Liczę tylko na takie same warunki pogodowe jakie były w tamtym okresie, realizm musi być ;-) ↲Podejrzewam, że pójdziemy wersją od Nowej Wsi Wielkiej. Możecie na mnie liczyć!

Autor:  Robert Grochowski [ środa, 2 sty 2013, 19:29 ]
Tytuł:  Re: Marsz szlakiem odwrotu rotmistrza Roggemanna

A więc jak - ustalamy termin 19 stycznia i wariant krótszej trasy, z Nowej Wsi Wielkiej do Bydgoszczy?
Będąc już w Nowej Wsi, warto mimo wszystko podjechać do Jezuickiej Strugi i zobaczyć resztki umocnień grupy Roggemanna. Porozmawiam ze znajomymi z Nowej Wsi - może przed wyruszeniem na trasę zawiozą nas (i rzecz jasna odwiozą ;) ) do Jezuickiej Strugi.

Autor:  romano500 [ środa, 2 sty 2013, 21:58 ]
Tytuł:  Re: Marsz szlakiem odwrotu rotmistrza Roggemanna

19 stycznia - termin OK.
Dodam jeszcze dwie osoby!!
No i oczywiście - ja.

Autor:  Alina [ czwartek, 3 sty 2013, 12:35 ]
Tytuł:  Re: Marsz szlakiem odwrotu rotmistrza Roggemanna

A ile godzin marszu nam zajmie ta trasa? Bo się trochę obawiam czy nie będę zmuszona ponownie zasiedlić Łażyna z braku sił do dalszej wędrówki. :roll:

Autor:  Robert Grochowski [ czwartek, 3 sty 2013, 16:25 ]
Tytuł:  Re: Marsz szlakiem odwrotu rotmistrza Roggemanna

Średnie tempo marszu to około 4 km/godzinę. Ze względu na zwiedzanie (m.in. Łażyna :) , trasę powinniśmy przejść w czasie do 6 - 7 godzin. Osobom, które nie czują się na siłach odradzam marsz. W Puszczy Bydgoskiej może być kłopot z zapewnieniem ew. transportu dla maruderów :D

Autor:  bunkier [ czwartek, 3 sty 2013, 19:33 ]
Tytuł:  Re: Marsz szlakiem odwrotu rotmistrza Roggemanna

Rannych i zmarźniętych pozostawimy w przydrożnych rowach :D Na wiosnę leśni ludzie ich znajdą :D

Autor:  Alina [ piątek, 4 sty 2013, 19:03 ]
Tytuł:  Re: Marsz szlakiem odwrotu rotmistrza Roggemanna

O dzięki! Zrobię zaprawkę na trasie DAG Fabrik i może się wybiorę. Bardzo jestem ciekawa Łażyna, obozu rekonwalescencyjnego i pozostałości DAG na terenie parku przemysłowego. A w ogóle gdyby na magistrali wciąż jeździły osobowe to by było zabezpieczenie tyłów. A tak to faktycznie tylko na pożarcie wilkom. :shock: :D

Autor:  bunkier [ piątek, 4 sty 2013, 20:01 ]
Tytuł:  Re: Marsz szlakiem odwrotu rotmistrza Roggemanna

Warto zobaczyć "resztki" D.A.G. w postaci półkręgu budynków walcarek i pras masy prochowej na POL-Betrieb.

Autor:  salamon [ poniedziałek, 7 sty 2013, 09:37 ]
Tytuł:  Re: Marsz szlakiem odwrotu rotmistrza Roggemanna

Ponieważ połączenie kolejowe do NWW jest problematyczne, sprawdziłem możliwości naszego PKS.

Wyjazdy i przyjazdy autobusów do NWW mamy w godz.
06:50 - 07:16
07:20 - 07:50
08:00 - 08:26
08:50 - 09:16
09:20 - 09:46

Najbardziej pasowałby nam ten o 07:20, ale jest to połączenie długodystansowe do Konina i może nie być miejsc.
Proponuję wyjazd o 08:00, z tego co twierdzą dyspozytorka i kierowcy obsługujący tę linię, w soboty nie będzie problemów z miejscami.
Cena biletu - 5,5 PLN
Sądzę, że dobrze byłoby zrobić listę osób chętnych na wyprawę.
Jeśli wiedzielibyśmy (powiedzmy do 14.01.2013) ile osób pojedzie, moglibyśmy zagwarantować sobie w PKS podstawienie na trasę odpowiedniej wielkości pojazdu.

Osoby zdecydowane na wyjazd proszę o przesłanie przesłanie imienia i nazwiska lub nicku na adres: salamon@poczta.fm
Lista zostanie zawieszona w tym wątku i będzie na bieżąco uzupełniana.
Jarka poproszę :) o poinformowanie o liście członków PTTK

Lista:

  • Robert Grochowski
  • bunkier
  • Ewing
  • salamon
  • Marcin
  • GrapHite
  • romano500 x3 osoby :D
  • Jarosław Zieliński
  • sabarina
  • Misia (warunkowo)
  • Edelweiss
  • krajan (też się raczej zabierze)
  • Kita
  • Grzegorz (gbth)
  • Piotr(KTP)
  • wichura
  • Andrzej
  • Magda 132 +1
  • Krzysztof Duda


Razem: 23 osoby

Autor:  Robert Grochowski [ poniedziałek, 7 sty 2013, 14:59 ]
Tytuł:  Re: Marsz szlakiem odwrotu rotmistrza Roggemanna

Wyjazd o godzinie 8.00 to bardzo dobre rozwiązanie. Kto jeszcze decyduje się na udział w rajdzie?

Autor:  GrapHite [ poniedziałek, 7 sty 2013, 23:56 ]
Tytuł:  Re: Marsz szlakiem odwrotu rotmistrza Roggemanna

11 osób to dobra frekwencja w porównaniu z "ucieczką do Pruszcza" :)
Na ostatnim rajdzie (obozami) kilka osób było bardzo chętnych by wziąć udział udział w tegorocznej "ucieczce".

Autor:  Robert Grochowski [ wtorek, 8 sty 2013, 21:04 ]
Tytuł:  Re: Marsz szlakiem odwrotu rotmistrza Roggemanna

Spadł śnieg, więc zapowiadają się warunki ciut zbliżone do tych z 1945 roku. Obyśmy tylko zdążyli uciec przed Iwanem :D

Autor:  Misia [ środa, 9 sty 2013, 18:10 ]
Tytuł:  Re: Marsz szlakiem odwrotu rotmistrza Roggemanna

Misia się zgłasza :D . Chyba że w pracy się jednak nie zgodzą :(
Iwanowi zostawimy na pożarcie tych, co będą robić ogon :P

Strona 1 z 6 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/