Forum Bydgoskiego Stowarzyszenia Miłośników Zabytków "BUNKIER"
https://www.forum.bsmz.org/

Bydgoszcz z lotu ptaka cz. 1
https://www.forum.bsmz.org/viewtopic.php?f=71&t=1974
Strona 1 z 2

Autor:  AERO [ niedziela, 19 gru 2010, 23:13 ]
Tytuł:  Bydgoszcz z lotu ptaka cz. 1

Z lotu ptaka. Jaki to fragment naszego miasta ?
2 fotki tego samego fragmentu. :)

Załączniki:
SDC17620.JPG
SDC17620.JPG [ 63.34 KiB | Przeglądany 8005 razy ]
SDC17623.JPG
SDC17623.JPG [ 52.02 KiB | Przeglądany 8010 razy ]

Autor:  bunkier [ niedziela, 19 gru 2010, 23:21 ]
Tytuł:  Re: Panoramka

Błonie, widok z lotu ptaka od strony lotniska.

Autor:  AERO [ niedziela, 19 gru 2010, 23:33 ]
Tytuł:  Re: Panoramka

A ten rejon ?
Ta miejscowość jest ok. 3 km. za Bydgoszczą.

Załączniki:
SDC17619.JPG
SDC17619.JPG [ 49.16 KiB | Przeglądany 7987 razy ]

Autor:  bunkier [ niedziela, 19 gru 2010, 23:40 ]
Tytuł:  Re: Panoramka

Trzciniec

Autor:  AERO [ niedziela, 19 gru 2010, 23:45 ]
Tytuł:  Re: Panoramka

Taaaak ! :)

-- 20 gru 2010 --

....no to "spadamy" :o :)

Załączniki:
SDC17624.JPG
SDC17624.JPG [ 53.59 KiB | Przeglądany 7977 razy ]

Autor:  Artek82 [ wtorek, 11 sty 2011, 11:10 ]
Tytuł:  Re: Bydgoszcz z lotu ptaka cz. 1

Witam wszystkich. Świerzak jestem tutaj, więc jak coś zrobię nie tak to przepraszam.

Kolego AERO, fotki wyśmienite. Który rok wykonania? Podejrzewam lata 90-te, bo nasz klubowy Jaczek-12M w formie. Miło powspominać bo, wiele się zmieniło i Jaczka już nie ma :cry:
A z którego skakałeś? z SP-AAH, czy AWH?
Pozdrawiam

Autor:  AERO [ wtorek, 11 sty 2011, 21:50 ]
Tytuł:  Re: Bydgoszcz z lotu ptaka cz. 1

Witam.
Słusznie zauważyłeś. Te fotki pochodzą dokładnie z 1993 r. Mam ich trochę.
Skakaliśmy z JAK 12M SP-AAH i z AN-2 SP-FMA.
Spadochrony ST-7M , czasami pożyczone "Kadety" a instruktorzy mieli "Feniksy" i chyba były już "Tałki"
"Zapasy" SZ-60\ 63 "Deimos"
Ten okres, to moja druga przygoda ze sportem spadochronowym w AB.
Instr. Lech M. , Andrzej T. " Szadok" i Piotr M. " Kefas" .
Pierwsze podejście miałem w 1974 r. za "panowania" instr. Bogdana Porębskiego, ale byłem małolat.
O ile mi wiadomo wspomniane przez Ciebie "Jaczki poleciały" za marne pieniądze na Łotwę lub Litwę. Tam się oczywiście "opłacało" je wyremontować. :evil:
Moim zdaniem (i nie tylko moim) to był ogromny błąd. Wystarczyło je tylko "opłótnić".
Mogę jeszcze nadmienić, że ostatnie lata , to jedno pasmo złych decyzji i nieszczęśliwych "zbiegów okoliczności" dla AB. :( Mam nadzieję ,że się rozumiemy.
Obecnie pozostało mi tylko paralotniarstwo.





Załączniki:
Komentarz: Przykładowa fotka z AB.
SDC18196.JPG
SDC18196.JPG [ 68.24 KiB | Przeglądany 7690 razy ]

Autor:  Artek82 [ środa, 12 sty 2011, 12:13 ]
Tytuł:  Re: Bydgoszcz z lotu ptaka cz. 1

Coś pięknego :shock: wspomnienia beztroskiego małoletniego i szczenięcego życia. Ja tam z wami jeździłem na koło wtedy :) Ursus kabrio i niebieska przyczepka magazyn. Rozwijanie mat i bieganie po sondę jak pokazała kierunek opadania. Instruktor Leszek zawsze mi pozwalał się zabrać na koło.
Jak mi czegoś nie pozwolił to się nie obrażałem, bo nie mogłem, bo on był gościem od którego zależało czy tam będę czy nie :D A moim marzeniem wtedy było że jak skończę lat 17 to zacznę się uczyć skakać i polecę jednym z moich ulubionych Jaczków. Tak jak napisałeś nasze biedne Jaczki za marne grosze(5,000PLN za sztukę) sprzedano ponoć na Ukrainę, byłem przy ich załadunku na TIRa tam przy schrono-hangarze w 2003 roku. Na pamiątkę zabrałem sobie kawałek płótna z AWH i wykresy Dewiacji z AAH. I tak moje marzenie o skokach się nie spełniło bo, sekcję rozwiązano krótko po nieszczęśliwym wypadku w 1995 roku, a Jaczki zamiast godnie reprezentować nasz Aeroklub zostały przez jego władze chamsko oddane za marną kasę. Stare władze, mam na myśli Dyrektora Jurka nie postąpiły by tak. Obecnie tam w lesie schowane są nasze Zliny 42M i 142 które zapewne podzielą los Jaków. Nasza żółta Wilga EBA już od 2 lat nie lata, a babcia AGV ledwo daje radę. Antki jeszcze chodzą, ale... dobra koniec bo się rozmarzyłem :D
PS. A masz kolego może foto Antka FMA w malowaniu kremowo-niebieskim z lat 1990-92?

Autor:  macbaton [ środa, 12 sty 2011, 16:51 ]
Tytuł:  Re: Bydgoszcz z lotu ptaka cz. 1

Może trochę nie na temat, ale jak byłem mały to chodziłem na religię do kościoła PW Męczenników przy glinkach. Tam niedaleko na pustym placu, gdzie teraz powstają bloki i jest już szkoła z basenem odbywały się za moich czasów skoki spadochronowe. Pamiętam, że to mogło być w latach 1983-5. Dla mnie to był wielka atrakcja widzieć skaczących z helikoptera. Pamiętam, jak co roku tak mniej więcej na wiosnę i jesień żołnierze ogradzali teren po środku placu i wyznaczali miejsce na lądowanie. Szkoda, że już teraz takich miejsc nie ma w Bydgoszczy. :cry:

Autor:  AERO [ środa, 12 sty 2011, 21:24 ]
Tytuł:  Re: Bydgoszcz z lotu ptaka cz. 1

Artek82
Chyba Ciebie kojarzę ;) O ile pamiętam , "kręciło" ;) się przy nas czasami nawet dwoje dzieci, które mieszkały opodal lotniska. :)
No proszę :)
Wszystko co napisałeś z grubsza się zgadza. Sekcja "padła" po wypadku i śmierci Małgosi L. w 1995 r. Rodzina zmarłej i instruktor przeżyli koszmar. Odbiło się to i na naszej psychice.
Babcia AGV już kilka razy dawała znać o swojej "starości" . Osobiście byłem tego świadkiem, ostatnio dwa razy w 2009 r.
Czasy Dyr. J.Ż. to ostatnie tłuste lata dla aeroklubu. :(
Jeśli masz zamiar zrealizować swoje marzenia, to w pobliżu masz czynną sekcją spadochronową w Toruniu i chyba jeszcze w Inowrocławiu.
Piękny sport i wspaniała przygoda. :)
Powodzenia.
macbaton
Zgadza się.
To były cykliczne zawody w wieloboju spadochronowym , armii krajów zaprzyjaźnionych
( m. litery ;) )
Odbywały się dokładnie tam gdzie wspomniałeś.
Napisałem trochę o tym w wątku foto zagadki rozwiązane , " Skoki spadochronowe " , str.6 autorstwo Splecha 1

W zał.
Kadry z filmu VHS z 1993r. (mojego autorstwa) z pokazów lotniczych w A.B. zorganizowanych z okazji Dnia Dziecka.

Załączniki:
Komentarz: Instr. Lech M. (z lewej) i instruktor w stanie spoczynku Andrzej K.
SDC18342.JPG
SDC18342.JPG [ 78.01 KiB | Przeglądany 7569 razy ]
SDC18338.JPG
SDC18338.JPG [ 62.56 KiB | Przeglądany 7575 razy ]
SDC18339.JPG
SDC18339.JPG [ 76.9 KiB | Przeglądany 7567 razy ]

Autor:  Artek82 [ środa, 12 sty 2011, 22:29 ]
Tytuł:  Re: Bydgoszcz z lotu ptaka cz. 1

Kadry są bezcenne! Szczególnie ten ostatni z Leszkiem, z tymi fajnymi blaszanymi napisami na budynku i z czerwonym maluchem Tomka w tle :D Piękne czasy które nie powrócą, ale chociaż można powspominać. Marzenia już nie spełnię bo rodzina by mnie do psychiatryka wysłała, jak bym im oświadczył że chce zabrać się za skoki :D no i paręnaście dobrych kilo jestem już starszy, więc nie wiem czy desantowiec by mnie utrzymał :D Na kadrach Antoś jest gdzieś rok po przemalowaniu. Najkorzystniej wyglądał w tym ubranku, no i właśnie pierwszy raz wtedy nim leciałem z kumplem na jakimś festynie z okazji dnia dziecka. Rodzice nam kupili bilety za... UWAGA!... 65.000zł, czyli na obecne 6,50PLN :D Ogólnie poszukuję fotki naszego FMA z przed tego co jest na kadrach. Pamiętam jak wyglądał, ale zobaczyć go raz jeszcze w firmowym mieleckim malowaniu, to będzie miód na moje serce :)
Skoków koło giełdy nie pamiętam, bo jeszcze mnie chyba nie było wtedy, ale przeloty widokowe Mi-2 Aeropolu z Chemika pamiętam :)

Autor:  AERO [ czwartek, 13 sty 2011, 02:53 ]
Tytuł:  Re: Bydgoszcz z lotu ptaka cz. 1

Faktycznie ! :shock:
Po remoncie elewacji i wymianie okien, napisy już nie powróciły na ścianę budynku, poza tablicą upamiętniającą Krzysztofa K.
Proszę, jak szybko uciekają z pamięci pewne szczegóły.
To były piękne czasy. :cry:
Pamiętam tamto malowanie Antka, ale nie mam fotek.
Pamiętasz pewnie jak wyglądało pierwsze malowanie SP-AOC ?
Mam jeszcze gdzieś fotkę Wilgi w której zginął Mirek. K.
Co do marzeń, to należy mieć zawsze nadzieję i dążyć małymi kroczkami do celu. O parę kilogramów nie przyjdzie, a sprzęt jest doskonalszy.
Warto spróbować, żeby mieć chociaż co wspominać. :)
O innych, pozytywnych aspektach tego sportu nie wspomnę. ;)
W tych latach, cena wylotu jednego skoczka do wys. 800 m wynosiła 100 000,- czyli 10 ,-
Prawdą jest, że nasze rodziny i znajomi pukali się w czoło, ale przecież, komunikacja samochodowa jest statystycznie bardziej niebezpieczna, niż jakakolwiek forma lotnictwa sportowego,(nie mówiąc o lotnictwie cywilnym ) a uważać trzeba wszędzie i zawsze.

Autor:  Artek82 [ czwartek, 13 sty 2011, 09:15 ]
Tytuł:  Re: Bydgoszcz z lotu ptaka cz. 1

Drugiego Antka SP-AOC oczywiście że pamiętam łaciatego, a pojawił się u nas dzięki dyrektorowi J.Ż. Na AOC nalatałem się swego czasu na lisach, a były to lata od jesieni 2002 do 2006. Pamiętam jak rodzina czasami panikowała :) ale fajnie było i nie żałuję. Odnośnie niebieskiej Wilgi SP-AFU która rozbiła się nad morzem to też mam jej fotkę, a ile razy się szło za garaż jej wrak oglądać :( Z dobrych czasów Aeroklubu, ale to jeszcze lata 80-te pamiętam jeszcze jak co najmniej raz w tygodniu ktoś na Zlinach akrobacje kręcił, oczywiście moim ulubionym Zlinem był 526AFS SP-ELE który później chyba w 1994 roku oddany został Żelaznym. Niestety w 2007 roku rozbity razem z innym Zlinem tej grupy na pokazach w Radomiu :(



AERO obejrzyj to... http://www.youtube.com/watch?v=B3y7z3FLPWE&feature=fvsr
Filmik z naszego Aeroklubu z 1991 roku!!! Jest FMA w mieleckim malowaniu :shock: ale tam sprzętów u nas stało :o Filmik jest zamieszczony też na stronce AB. Jednocześnie jak zajrzałem na stronę AB dowiedziałem się smutnej wiadomości. Zmarł mój znajomy z lotów AOC na lisy, pan Beniu :cry: z którym przez 2,5roku latałem.

Autor:  AERO [ czwartek, 13 sty 2011, 20:58 ]
Tytuł:  Re: Bydgoszcz z lotu ptaka cz. 1

Tego i następnego filmu ;
http://www.youtube.com/watch?v=2ECxZpk3 ... re=related
nie chcę komentować. :(
An - FeMciA w bardzo skromnej szatce.
Zlinem 526 AFS SP-ELE w tych latach, trenowało (akrobację podstawową) kilku pilotów.
O ile pamiętam byli to między innymi ; Darek K. , Ryszard K. , sam "Bodo" i chyba Krzysztof S. , widoczny na drugim filmie. Nie wiedziałem, że ELE poszedł do "Żelaznych" , ale to logiczne.
Ja również pamiętam rozbitą AFU leżąca za garażami. Mam chyba nawet jakiś kawałek blachy z jej poszycia.
Hmmm. To Pana Benia już nie ma ...

Wytłumacz , na czy polegały "loty na lisy" . My wiemy, ale inni może nie. ;)

Autor:  Artek82 [ czwartek, 13 sty 2011, 21:58 ]
Tytuł:  Re: Bydgoszcz z lotu ptaka cz. 1

Ten drugi filmik też bezcenny i jest sam "Bodo" i jego słynne "No k....a" :D

Właśnie ostatni lot nad naszym lotniskiem jaki widziałem na Zlinku SP-ELE wykonał właśnie Ryszard K. Miałem wrażenie jakby Spitfire'em latał, tak efektownie, dynamicznie, a zarazem z majestatycznym spokojem przechodził z figury do figury i te kosiaki :shock: ahh... co tu dużo gadać.
A tu jego fotka z epoki żelaznych:
http://airfoto.pl/?module=Photos&action ... 803&size=2
mam swoją fotkę z czasów jak był u nas ale to jutro wrzucę.

"Loty na lisy" - jest to ogólnopolska akcja szczepienia zwierząt wolno żyjących przeciwko wściekliźnie. Prowadzona jest w każdym województwie w dwóch sezonach w roku: wiosna i jesień. U nas kiedy to się zaczęło to nie pamiętam, ale chyba od 1998 roku, ale pewny nie jestem, "Bodo" kiedyś mi mówił. Do samolotu przed lotem ładowane są kartony ze szczepionką(mrożonką) która wygląda jak kostka o wym. 4x4x1 cm, koloru ciemno-zielonego i specyficznym rybim zapachu(smrodzie),z zatopionym wewnątrz blistrze ze szczepionką. Po starcie udajemy się nad sektor gdzie rozpoczynamy zrzut, 1 kostka co +/- 1s. Oczywiście nad terenami zabudowanymi i wodą nie rzucamy!!! Jeden taki wylot zajmuje od 3,5 do 6 godzin w zależności od długości tras w danym sektorze. To tak w skrócie, o co chodzi z lisami.



A tutaj model naszego AN-2 SP-AOC w skali 1/72 którego wykonałem dla Pana Benia na pamiątkę naszych lotów. Ciekawe kto teraz opiekuje się tym Antośkiem, mam nadzieję że trafił w dobre ręce :?

Załączniki:
Komentarz: Tutaj z moim towarzyszem "lisiej przygody" śp. Panem Beniem przy naszych kochanych maszynach. Rok 2004
lisy2004.jpeg
lisy2004.jpeg [ 51.55 KiB | Przeglądany 7472 razy ]
AOC1.jpg
AOC1.jpg [ 37.87 KiB | Przeglądany 7459 razy ]
AOC2.jpg
AOC2.jpg [ 33.71 KiB | Przeglądany 7449 razy ]

Autor:  AERO [ czwartek, 13 sty 2011, 22:43 ]
Tytuł:  Re: Bydgoszcz z lotu ptaka cz. 1

Z Ryszardem K. i Jego synem Piotrem , utrzymuję stał stały kontakt.
Rysiek jest pilotem Eurocoptera, śmigłowca LPR . Niesie pomoc rannym w wypadkach. Syn Piotr jest modelarzem lotniczym.
Senior Klemens K. to osobna, piękna karta historii lotnictwa, nie tylko bydgoskiego.
Bodo jest szczęśliwym lotniczym emerytem, ( jest egzaminatorem lotniczym ) a Jego syn również pilotuje, tyle,że modele latające.
Instruktora Leszka M. widuję co jakiś czas. Myślimy nawet o reaktywowaniu naszej sekcji.
Wypada w tym miejscu wspomnieć o najjaśniejszej z kart w historii A.B. o Mistrzu Świata w szybownictwie z 1965 i 1972 r. Janie Wróblewskim.
Pamiętasz Św.p. pilota Pana Józia ? :(
Był chyba jedynym właścicielem samolotu S-2R Thrush Commandera, czyli ... M-18 Dromadera w Polsce.

Autor:  Artek82 [ czwartek, 13 sty 2011, 23:11 ]
Tytuł:  Re: Bydgoszcz z lotu ptaka cz. 1

U Ryszarda gościłem rok temu w bazie LPRu. Rozwiązywali ankiety dla mnie na potrzeby mojej pracy licencjackiej w której pisałem właśnie o funkcjach naszego LPRu.
Bodo - co tu dużo pisać, takiego SZEFA jak on to już nie będzie :( Pamiętam jak latałem na lisach, to raz napisał mi usprawiedliwienie do szkoły, bo spóźniłem się na pierwszą godzinę na j.polski, daleko nie miałem bo chodziłem do Technikum Mechanicznego-wieczorowego na Słoneczną, ale wylądowaliśmy o 15:40, a lekcje zaczynały się od 15:45 więc trochę kicha. I jak pani wychowawczyni dostała do ręki usprawiedliwienie z pieczątką AB i "lotniczym pozdrowieniem" od Szefa to... chłopie miałem wrażenie że sam w tej klasie z nią zostałem :D No oczywiście już na przymus odpytywany nie byłem aż do matury. A nie powiem pani polonistka była całkiem, całkiem :)
Leszka widziałem raz, jakoś rok temu w markecie na Glinkach, on mnie nie poznał, a ja jego ledwo poznałem i nawet pewności nie mam czy to był on. Niziutki i chudy.
Mam fotkę tego Thrush Commandera SP-FGT, dam jutro. Jego właściciela nie pamiętam, ale słyszałem że miał uruchomić prywatną firmę i robić usługi Agro i p. poż. Ale pech chciał i zginął w wypadku samochodowym. Potem samolot sprzedano ponoć do Kanady.

Autor:  bunkier [ czwartek, 13 sty 2011, 23:13 ]
Tytuł:  Re: Bydgoszcz z lotu ptaka cz. 1

macbaton pisze:
Może trochę nie na temat, ale jak byłem mały to chodziłem na religię do kościoła PW Męczenników przy glinkach. Tam niedaleko na pustym placu, gdzie teraz powstają bloki i jest już szkoła z basenem odbywały się za moich czasów skoki spadochronowe. Pamiętam, że to mogło być w latach 1983-5. Dla mnie to był wielka atrakcja widzieć skaczących z helikoptera. Pamiętam, jak co roku tak mniej więcej na wiosnę i jesień żołnierze ogradzali teren po środku placu i wyznaczali miejsce na lądowanie. Szkoda, że już teraz takich miejsc nie ma w Bydgoszczy. :cry:


Tutaj widać to miejsce:
viewtopic.php?f=71&t=1219

Może ta blacha jest z zawodów które odbywały się przy Chemiku. Nie wiem.

Obrazek

Autor:  AERO [ czwartek, 13 sty 2011, 23:25 ]
Tytuł:  Re: Bydgoszcz z lotu ptaka cz. 1

Piękny model. Latający czy tylko wystawowy ?
Masz talent modelarski.
Bardzo dużo wiesz o lotnictwie. Z łatwością rozpoznajesz typy samolotów i to po małych fragmentach konstrukcji. Myślę o moich pierwszych fotkach wyk. z "Jaczka". Rozpoznałeś typ "M" po zastrzałach. :)
Jesteś "zarażony" lotnictwem.

Ja również w wolnych chwilach zajmuję się modelarstwem. Buduję głównie modele latające R.C.



O ile pamiętam, te zawody z plakietki odbyły się na naszym lotnisku. Byłem na nich. To był pierwszy mój kontakt ze spadochroniarstwem. Chodziłem wtedy na lotnisko jako dzieciak , podobnie jak później Artek 82. :)
Chyba jeszcze wtedy nie było tradycji organizowania takich zawodów na Wyżynach.
Aeroklub nasz miał wtedy silną ekipę. Liderem był Leszek Biernat.

Załączniki:
Komentarz: Mój latający Jak-12 M SP-AAH
aga1.JPG
aga1.JPG [ 50.22 KiB | Przeglądany 7448 razy ]
Komentarz: Moje modele ; Jak-12 M i model bydgoskiego szybowca SZD 15 Sroka . "Sroka" była w Bydgoszczy w latach 60.
P1011826.JPG
P1011826.JPG [ 89.11 KiB | Przeglądany 7449 razy ]

Autor:  Artek82 [ piątek, 14 sty 2011, 11:52 ]
Tytuł:  Re: Bydgoszcz z lotu ptaka cz. 1

No widzę że Jaczek SP-AAH wciąż żywy :D

Model Antka SP-AOC zbudowany z zestawu Italeri/Bilek w skali 1:72, sklejam modele redukcyjne w skalach 1:144/100/72/50/48, z głównym nastawieniem na 72. Oczywiście tylko modele lotnicze, z małym wyjątkiem na pojazdy i autobusy - bo komunikacja miejska to taki mały odskocznik od samolotów :) Ogólnie sprawia mi to ogromną frajdę, ale coraz mniej czasu mam na to.

Chciałem spróbować z modelami R.C. ale troszkę za drogie to było dla mnie, chociaż na nie które modele plastykowe takie jak: Plasticardy z NRD, Matchboxy, NOVO, czy nasze polskie ZTSy, RUCHy, to potrafiłem nie raz połowę wypłaty przepić :D

Zaraziłem się przez to że całe życie spędziłem na Biedaszkowie w sąsiedztwie lotniska, a także moi dwaj Dziadkowie służyli w wojsku. Jeden jako strzelec pokładowy latał na Iłach-2m3, 10 i 28 oraz na Tu-2, Pe-2 i na Po-2. Drugi był mechanikiem i zaopatrzeniowcem na lotnisku w Pile, a potem na Kabacie koło Solca.

Odnośnie czasów kiedy skakałeś z Jaczka - AERO pamiętasz Bartka K. "Mycha" czy jakoś tak go wołali, pamiętam że pokazywał mi wtedy jak składać spadochron. Linki w taki "warkocz" się składało, coś pamiętam, ale już słabo.

Na koniec dam kilka fotek z "Lisów". Na dwóch wiadomo co widać, ale dwie pozostałe mogą być małą zagadką ;)

Załączniki:
Komentarz: Jakie miasteczko widać w oddali?
Obraz.jpg
Obraz.jpg [ 56.51 KiB | Przeglądany 7391 razy ]
Komentarz: A to miasteczko na wschód od Bydgoszczy, jakie?
Obraz 001.jpg
Obraz 001.jpg [ 83.58 KiB | Przeglądany 7391 razy ]
Komentarz: Tu wiadomo gdzie jesteśmy
Obraz 002.jpg
Obraz 002.jpg [ 101.22 KiB | Przeglądany 7404 razy ]
Komentarz: Tu też znajoma okolica
Obraz 003.jpg
Obraz 003.jpg [ 92.97 KiB | Przeglądany 7405 razy ]

Strona 1 z 2 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/