Forum Bydgoskiego Stowarzyszenia Miłośników Zabytków "BUNKIER"

UWAGA: W przypadku problemów technicznych z forum lub problemów z rejestracją prosimy o kontakt pod adresem: forum@bsmz.org lub prosimy pisać w dziale "POMOC" (dział ten nie wymaga rejestracji).
Dzisiaj jest piątek, 29 mar 2024, 07:44

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 12 ] 
Autor Wiadomość
 Tytuł: Dwa domy
Post: czwartek, 14 cze 2012, 16:41 
Offline
Gość
Awatar użytkownika

Rejestracja: czwartek, 29 gru 2011, 20:51
Posty: 6931
Obrazek
Ulica Farna. Krótka uliczka. Rzecz, a właściwie pewne 'powiązanie' o którym chcę opowiedzieć, dotyczy budynku nr 6, oraz 'mojej starej' kamienicy na Garbarach, nr 12. Dodam jeszcze, że wspomniany budynek (6), to trzeci, licząc od prawej strony.
Od czasów powojennych, (jeśli nie wcześniej) był w nim, na parterze punkt usługowy, tzw. 'zakład fotograficzny'. Obsługiwał głównie śluby i przyjęcia we Farze. Wykonywane były tam też i inne zdjęcia np. do dokumentów, czy różne prywatne... Tam też były robione moje najstarsze zdjęcia z dzieciństwa...
Po wejściu do środka, w pierwszym pomieszczeniu załatwiało się formalności. Głębiej były ze trzy schodki i dalej za drzwiami... olbrzymi pies! Taki wielki z perspektywy dziecka wydawał mi się ich (właścicieli zakładu) 'Dox', pies rasy bokser. I choć był on ponoć łagodny jak baranek, zawsze się go bałem. W czasie 'sesji', w której powstało parę różnych zdjęć, pozowałem na tych schodkach. I było wiele powtórek, bo nie mogłem się skupić i uspokoić. Wciąż wydawało mi się, że zamknięty za moimi plecami pies, zaraz wyskoczy i...
Każdego ranka para 'dziadków' przychodziła tam i otwierała swój zakład. Wieczorem wracali do domu. Zawsze o tej samej porze, bez pospiechu. W spokojnym rytmie.
Stary pan fotograf nazywał się Mięsikowski, lub Mysikowski - tak zapamiętałem z dzieciństwa. Były jeszcze dwie starsze panie. Jedna była żoną, a druga chyba siostrą, ale nie pamiętam czyją. I ta zostawała w zakładzie. Pewnie mieszkała w bocznym pokoiku.
A państwo fotografowie mieszkali, jak wspomniałem na Garbarach. Zajmowali jedyny w całym domu pokój z balkonem, na II piętrze, do ok. początku lat 70-tych XXw.

Obrazek

Pan M. robił dużo zdjęć. 'Po sąsiedzku', przysyłał rodzicom własne fotki z wakacji, tak jak pocztówki. Na wywołane gdzieś tam na miejscu zdjęcia pocztówkowe, naklejał znaczek, pisał wiadomość, czy pozdrowienia, potem adres i... I to do nas docierało.
Niestety nie pamiętam czyją własnością był ten zakład. Przypominają mi się tylko jakieś rozmowy starszych, że kiedyś ktoś komuś umarł (pewnie którejś ze starszych pań) i że pierwszy właściciel miał nazwisko Zaremba i dlatego taką nazwę do końca miał ten zakład.
Ale i ta przypomniana tu trójka starszych ludzi, też umarła. Nie pamiętam które z nich umarło ostatnie. Nie mieli dzieci. Na początku lat 70-tych, przyjechała jakaś 'spec grupa' i zaczęła opróżniać opuszczone na Garbarach mieszkanie. Wynosili na podwórze i wyrzucali do śmietników i obok, wiele starych sprzętów i rzeczy. Za zbyteczne śmieci uważano wtedy stare papiery gazety czy zdjęcia... Duuużo zdjęć! Ale nikt wtedy nie pomyślał o ich przyszłej wartości historycznej! W pewnym momencie z chłopakami przełamaliśmy 'wstyd' i na chwilę poszliśmy szukać 'skarbów'... Moim łupem była szklana butelka chyba po perfumach w kształcie żaby. Była piękna! Znalazłem również kryształowego żółwika. Były też tam przedwojenne medale i jeden z nich też zabrałem. POLSKA SWEMU OBROŃCY - taki był na nim napis. Było pewnie jeszcze parę innych rzeczy, ale te zapamiętałem najbardziej. A potem prawie wszystko 'przehandlowałem'.
Nie pamiętam, czy ten zakład potem, po ich śmierci, ktoś przejął. Czy też może został wkrótce zamknięty... I wielka szkoda, że spora ilość wartościowych zdjęć zrobionych przez pana M., świadectw jego czasów i życia, została utracona.
A to jeden z medali ( odznaczeń?), który wtedy znalazłem...

Obrazek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: Dwa domy.
Post: czwartek, 14 cze 2012, 19:21 
Offline
Gość
Awatar użytkownika

Rejestracja: środa, 12 sie 2009, 19:53
Posty: 2097
Medal pamiątkowy "Polska Swojemu Obrońcy" za udział w wojnie z bolszewikami w latach 1918-1921. I tak to w ludowej Polsce traktowano pamiątki po tych których historia była sprzeczna z linią partii. Do śmietnika. A jakie skarby wywalono tak bezmyślnie, tak po chamsku? Tego nikt już wiedział nie będzie.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: Dwa domy.
Post: czwartek, 14 cze 2012, 19:56 
Offline
Gość
Awatar użytkownika

Rejestracja: czwartek, 29 gru 2011, 20:51
Posty: 6931
^^^ To co piszesz, jest niestety smutną prawdą tamtych czasów. Jednak w tym opisanym przypadku było nieco inaczej. Nie pamiętam pewnie wielu ważnych szczegółów, ale ta 'ekipa', to byli ludzie wynajęci (raczej przez właścicielkę domu) do opróżnienia mieszkania. Wynosili 'kartony' z ubraniami i inną drobnicą... Im pewnie 'nie wypadało' w tym 'myszkować', tym bardziej że widzieli, że sąsiedzi dyskretnie podglądali 'akcję'. Meble były chyba rozbierane na klepki i szły do piwnic, jako część opału... Być może to wszystko wyglądało by inaczej, gdyby byli jacyś zainteresowani pozostawionymi dobrami spadkobiercy...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: Dwa domy.
Post: czwartek, 14 cze 2012, 22:03 
Offline
Gość

Rejestracja: niedziela, 26 lut 2012, 19:38
Posty: 444
Tak likwidowane mieszkania to skarbnice rzeczy które miały wartość dla swoich właścicieli, a teraz to kupa makulatury i złomu.
Czasem można trafić takie perełki:

http://imageshack.us/photo/my-images/27/img940.jpg/

http://imageshack.us/photo/my-images/233/img939k.jpg/

http://imageshack.us/photo/my-images/207/img941h.jpg/

Gazeta nie jest w najlepszym stanie, została tylko część pierwszej kartki. Zdjęcia są w stanie idealnym.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: Dwa domy.
Post: czwartek, 21 cze 2012, 20:53 
Offline
Gość
Awatar użytkownika

Rejestracja: sobota, 23 sty 2010, 19:51
Posty: 1854
Dawni właściciele kamienicy przy Farnej 6, którzy wybudowali ją w 1593 roku w miejscu dawnego domu krawca, legitymowali się herbem jak na obrazku poniżej, posiadali szkuty, spichrza i browar. Bartosz – burmistrz Bydgoszczy oznaczył budynek tablicą z piaskowca, której kopia znajduje się w muzeum przy Gdańskiej.
Szerszy opis jest w Wikipedii: http://pl.wikipedia.org/wiki/Kamienica_ ... Bydgoszczy
Obrazek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: Dwa domy.
Post: czwartek, 21 cze 2012, 21:15 
Offline
Gość

Rejestracja: niedziela, 7 mar 2010, 19:44
Posty: 2841
Hrab.
Czy w tej zbieżność herbów jest .."coś na rzeczy" :?: ;)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: Dwa domy.
Post: czwartek, 21 cze 2012, 21:45 
Offline
Gość
Awatar użytkownika

Rejestracja: sobota, 23 sty 2010, 19:51
Posty: 1854
Tu jest lista możliwych powiązań: http://pl.wikipedia.org/wiki/Korab_(herb_szlachecki).
Zatrudnię kiedyś trzech archiwistów i może znajdą co trzeba w zakurzonych papierach. Akurat jest kumulacja 10 000 000. Jutro zagram.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: Dwa domy.
Post: czwartek, 21 cze 2012, 22:36 
Offline
Gość

Rejestracja: niedziela, 7 mar 2010, 19:44
Posty: 2841
Hrab
Coś ukrywasz przed nami. ;)
To nie może być przypadek !

Życzę wygranej i pracy dla ..." herbowych dendrologów " :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: Dwa domy.
Post: piątek, 22 cze 2012, 15:56 
Offline
Gość
Awatar użytkownika

Rejestracja: środa, 12 sie 2009, 19:53
Posty: 2097
Polecam Chryzostoma Paska, on szczególnie wyczulony był na niektórych "herbowych"


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: Dwa domy.
Post: środa, 27 cze 2012, 19:55 
Offline
Gość
Awatar użytkownika

Rejestracja: niedziela, 25 mar 2012, 15:43
Posty: 142
Bydziak, a czy masz jakies zdęcia z tego zakładu fotograficznego?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: Dwa domy.
Post: piątek, 13 lip 2012, 08:55 
Offline
Gość
Awatar użytkownika

Rejestracja: czwartek, 29 gru 2011, 20:51
Posty: 6931
^^^ Tam, podobnie jak w innych tego typu prywatnych zakładach foto, okno było obstawione zdjęciami. I większość z nich powstała we wnętrzu zakładu. Być może są również wśród Was, posiadacze tam zrobionych zdjęć. Starych rodzinnych zdjęć, znajdujących się w pudełkach i albumach po rodzicach czy dziadkach... Charakterystycznym elementem do ich rozpoznania sa wspomniane przeze mnie wcześniej schodki. Innym stałym elementem jest 'marmurowa' kolumna z paprocią. A z tyłu kotary...
Obrazek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: Dwa domy.
Post: poniedziałek, 30 gru 2013, 13:31 
Offline
Gość
Awatar użytkownika

Rejestracja: sobota, 23 sty 2010, 19:51
Posty: 1854
Kamienica Farna 6 - „Bartoszowa Krąpiewska”.
Tak nazywa się w rejestrze kamienic założonym w 1737 roku i kontynuowanym w czasach pruskich, kamienica będąca przedmiotem tego wątku.
To kamienica, w której był wcześniej zakład fotograficzny, a obecnie oddział prokuratury.

Na jej temat jest dostępne jest wersji cyfrowej w KPBC ciekawe opracowanie o jej najdawniejszych dziejach:
Lech Łbik: Szesnastowieczna tablica pamiątkowa z ulicy Farnej w Bydgoszczy.
Materiały do dziejów kultury i sztuki Bydgoszczy i regionu. zeszyt 9. Pracownia Dokumentacji i Popularyzacji Zabytków Wojewódzkiego Ośrodka Kultury w Bydgoszczy „Stara Ochronka”. Bydgoszcz 2004.

Pełny teks opracowania ze zdjęciami i przypisami:
Link – patrz strona 161: http://kpbc.umk.pl/dlibra/docmetadata?i ... =&lp=1&QI=
Zacytowałem go niżej:

"Szesnastowieczna tablica pamiątkowa z ulicy Farnej w Bydgoszczy
W ścianę przyziemia podwórzowego budynku tylnego przy ulicy Farnej 6 wmurowano przed laty kamienną tablicę z piaskowca, upamiętniającą nieokreślone wydarzenie z końca XVI stulecia.
Tablicę musiano przenieść z innego obiektu, bo rzeczony budynek tylny jest od niej o blisko trzysta lat młodszy. Niemal kwadratowa płyta ma niewielkie wymiary: 36 x 36,8 centymetra. Jej centralną część zajmuje reliefowy, prostokątny kartusz w profilowanym obramieniu, ujętym uproszczonymi dekoracjami wstęgowo-cęgowymi oraz ornamentem okuciowym z motywami rozetek i kaboszonów. Pole kartusza wypełnia łacińska inskrypcja z datą, sporządzona kapitałą humanistyczną: ANNO DOMINI/1593. Pod kartuszem widoczne inicjały BK. Litery i cyfry wypukłe, wraz z wybranymi elementami ornamentu barwione na zielono.
Zabytek ów opisał przed laty Kazimierz Borucki, uznając go bez dowodu za tablicę pamiątkową budowy kamienicy frontowej przy Farnej 6. Nie udało mu się jednak rozszyfrować nazwiska inwestora prac budowlanych i zarazem właściciela parceli, ukrytego za inicjałami BK, co stawia pod znakiem zapytania wszelkie spekulacje na temat przeznaczenia tablicy, a zwłaszcza jej pierwotnej lokalizacji. Okoliczność wtórnego wmurowania płyty mnoży bowiem domysły co do pochodzenia zabytku, przy czym razem z pobliską kamienicą w rachubę wchodzą również inne budowle szesnastowiecznej Bydgoszczy.
Drogę do rozstrzygnięcia możliwych dylematów toruje odpowiedź na pytanie o tożsamość tajemniczego BK. Stosowne poszukiwania zacząć wypada od analizy najstarszych źródeł historycznych do dziejów zabudowy północnej
pierzei ulicy Farnej, łączącej Stary Rynek z gotyckim kościołem parafialnym (dziś także katedrą) pod wezwaniem świętego Marcina i świętego Mikołaja. Do przykościelnego placu (Farna 10), gdzie aż po rok 1809 funkcjonował parafialny cmentarz, przylegają szeregiem od wschodu cztery dwupiętrowe kamienice mieszczańskie.
Druga z nich, licząc od niegdysiejszej nekropolii, to właśnie kamienica pod numerem 6, opatrzona wcześniej rozmaitymi adresami (platea Parochialis, bez numeru - do 1772 r.; Pfarrstrasse 60 - 1774 r.; Pfarrstrasse, Jesuiterstrasse, Kurzen Kirchenstrasse, Jezuicka, Kościelna 2-1776-1818 r.; Alte Pfarrstrasse 133 - 1819-1836 r.; Alte Pfarrstrasse 127 -1837-1867 r.; Alte Pfarrstrasse, Farna 5 - 1868-1931 r.)
Wiadomo, że w 1555 roku istniał tam dom, którego właścicielem był krawiec Wawrzyniec Klęk.
W 1585 roku, przy okazji nadania sąsiedniej posesji mansjonarzom bydgoskiej Fary, w miejscu dawnego domu Klęka wzmiankowano kamienicę, należącą wtedy do rodziny Krąpiewskich. Danych dla roku 1593 brak.
Aliści w XVIII stuleciu, konkretnie w 1737 roku, zredagowano obszerny wykaz kamienic, obciążonych zapisami pieniężnymi na rzecz świątyni parafialnej, aktualizowany na bieżąco w następnych latach. Wykaz otwiera zrujnowane wówczas domostwo koło parafialnego cmentarza, stanowiące przedmiot nadania w 1585 roku (dziś Farna 8). Tuż za
nim pojawia się kamienica, określona w bardzo osobliwy sposób: "Bartoszowa Krąpiewska, później Hutkiewicz, teraz zaś Kranzowa wdowa (teraz Sawicki)". Chodzi oczywiście o kolejnych właścicieli tejże kamienicy, z których kilku poznajemy dokładniej dzięki księgom gruntowym z czasów pruskich. Wszyscy dzierżyli parcelę pod dzisiejszym adresem Farna 6.
Kamienica "Bartoszowa Krąpiewska" to inaczej dom zbudowany przez Bartosza Krąpiewskiego, poszukiwanego osobnika o inicjałach BK. Był on przedstawicielem wpływowej rodziny mieszczańskiej o szlacheckim rodowodzie. Krąpiewscy pieczętowali się herbem Korab, pochodzili z niewielkiej wioski Krąpiewo, położonej koło Wierzchucina Królewskiego w historycznym powiecie nakielskim.
Ich pobyt w Bydgoszczy poświadczony jest dla lat 1559-1672. Wielokrotnie piastowali najwyższe urzędy miejskie: burmistrza, rajcy, wicewójta, ławnika, a nawet - w osobach Andrzeja i Jana - bydgoskiego proboszcza farnego. Sam Bartosz, oficjalnie Bartłomiej, właściciel browaru i ojciec Jana, był rajcą w 1593 i 1608 roku, burmistrzem natomiast w 1599 i 1603 roku (zmarł po 1615 r.). Nowy dom, który postawił w 1593 roku, prezentował się nader okazale. Miał głębokie piwnice, dwie kondygnacje (parter i piętro), strych, wreszcie "łamany" dach mansardowy.
Stosowną tablicę pamiątkową wyeksponowano bez wątpienia w miejscu dobrze widocznym, zatem albo na elewacji frontowej, albo w sieni wejściowej, usytuowanej na parterze budynku. Zdjęto ją zapewne w 1866 roku, kiedy ówczesny właściciel parceli, mistrz krawiecki Friedrich Kruger, kazał nadbudować starą kamienicę do wysokości drugiego piętra, co pociągnęło za sobą zmianę dekoracji fasady, konstrukcji dachu oraz wewnętrznych podziałów przestrzennych 14 . Przedsiębiorczy krawiec nie tracił impetu. Już w 1867 roku powstały z jego inicjatywy nowe zabudowania podwórzowe, na jakie wespół z dwupiętrowym skrzydłem bocznym składał się piętrowy budynek tylny. Ściana tego obiektu z powodzeniem mogła pomieścić niewielką tablicę fundacji Bartłomieja (zdrobniale Bartosza) Krąpiewskiego, którą ze względu na odległą metrykę i specyficzną urodę żal było po prostu wyrzucić.
Wspomnieć należy, że gipsową kopię omówionego zabytku wykonał znany nam już badacz bydgoskich tablic pamiątkowych i wieloletni dyrektor miejscowego Muzeum Okręgowego, Kazimierz Borucki. W 1961 roku wmurowano rzeczoną replikę w ścianę sieni wejściowej głównego gmachu muzealnego przy ulicy Gdańskiej 4."


Załączniki:
Artykuł.jpg
Artykuł.jpg [ 194.97 KiB | Przeglądany 4388 razy ]
Art 2.jpg
Art 2.jpg [ 190.02 KiB | Przeglądany 4388 razy ]
Art 3.jpg
Art 3.jpg [ 192.35 KiB | Przeglądany 4388 razy ]
fot 1.JPG
fot 1.JPG [ 190.57 KiB | Przeglądany 4388 razy ]
fot 2.JPG
fot 2.JPG [ 191.83 KiB | Przeglądany 4388 razy ]
Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 12 ] 

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
cron
       
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group