Forum Bydgoskiego Stowarzyszenia Miłośników Zabytków "BUNKIER"

Pseudogotycki gmach z czerwonej cegły zbudowany w latach 1875-1877 na potrzeby Niemieckiego Gimnazjum Królewskiego.
Budynek od początku istnienia ma funkcję szkolną.

Ciekawe, jak budynek będzie wyglądał po obłożeniu styropianem zgodnie z lokalnym zwyczajem dotyczącym czerwonego pruskiego klinkieru, jaki będzie kolor „zacierki”? (viewtopic.php?f=90&t=1179)
Tymczasem kilka zdjęć obecnego stanu gmachu.

Ciekawa, (okolicznościowa - pięćdziesięciolecie ), pocztówka ze 'Starej Bydgoszczy'. ( Dla formalności, proszę o przetłumaczenie.)

Ciekawe, że jest inna ściana frontowa niż dzisiaj. To rysunek z projektu, czy tak było rzeczywiście?
Jak poszukać w dokumentacji w archiwum berlińskiego Muzeum Architektury, to pierwotny projekt był zupełnie inny.
Albo to inny obiekt.

Grzeczna uczennica szkoły

_________________
=> https://sites.google.com/site/zapomnieni/home

Na pocztówce jest budynek Wyższego Seminarium Duchownego przy Grodzkiej w którym przed wojną mieściła się Miejska Szkoła Realna.

Jaka tam grzeczna, przecież widać, że szybę wybiła. Wszystkie są, a jednej nie ma - znaczy się wybiła

_________________
Z harcerskim pozdrowieniem
SALAMON

Właśnie to chciałem napisać. Tym bardziej, że data założenia szkoły to roku 1851

Wspomniana wizja projektowa.

^^^ Próbuję dojść, jak to wyszło że nie przyjrzałem się budynkowi na tym zdjęciu. Może zasugerowałem się, oglądanymi wcześniej innymi zdjęciami budynku z tematu.
Przy okazji, jak pojawi się tu temat tego obiektu przy Grodzkiej, to trzeba będzie pamiętać o przeniesieniu tej fotki tam.

Zdjęcie z kursu języka eksperanto. W I-szym rzędzie mój wujek, Jerzy Mazurkiewicz, walczył w armii gen Andersa. Wszyscy uczniowie obowiązkowo nosili mundurki. Mundurki uczniów gimnazjum posiadały granatowe wypustki na rękawach, uczniowie liceum - czerwone. Mój wujek ukończył tylko gimnazjum, do 1939-go roku.

Na pierwszy rzut oka, orły wydają się jednakowe. (Są niemal obok siebie.) Ale jeśli się baczniej przyjrzeć, można dostrzec, że są inne. Gdzie się znajdują?

Ten po lewej został ograbiony z korony i pozostałych atrybutów pruskiej władzy.

Zakładam, (może nie słusznie), że oba orły umieszczono na tym budynku w tym samym czasie. (Koniec XIXw) Skoro ten 'lewy' był pruski, to czyj był ten drugi orzeł? Polski? Akt tolerancji w czasie zaboru?
Z drugiej strony patrząc, to czy samo odłupanie atrybutów zaborcy, automatycznie 'upolszczyło' orła?
Dodam jeszcze, że nad herbami z orłami, są ślady po usunięciu innych, symboli czy 'koron'.

Szpony i ogony mają różne.

Wewnętrzne części skrzydeł też nie są identyczne. Chyba, że przy nich również manipulowano.
Przyznam, że zaciekawiły mnie one i skłoniły do poszukiwania w sieci informacji o nich. Niestety nic nie udało mi się do tej pory znaleźć.

Ten po prawej mógł dotyczyć instytucji / urzędu znajdującego się w budynku. Np. Podobny z emblematem na piersi miała straż pożarna.

Miedzy orłami jest nasz herb, a nad nim owa 'korona'. Część forumowiczów pewnie zna jej poprawną nazwą i co symbolizowała. Być może takie same były nad orłami. W bramie herbu, nie widać kraty. Możliwe że 'odpadła' przy jakiejś konserwacji.

Dodam tyko od siebie

Bydziak, zagadka miodzio! W życiu bym nie wpadł na to, że o ten budynek chodzi. Co więcej nigdy nie zwracałem uwagi co jest na zwieńczeniu okiennic auli...