Forum Bydgoskiego Stowarzyszenia Miłośników Zabytków "BUNKIER"

UWAGA: W przypadku problemów technicznych z forum lub problemów z rejestracją prosimy o kontakt pod adresem: forum@bsmz.org lub prosimy pisać w dziale "POMOC" (dział ten nie wymaga rejestracji).
Dzisiaj jest piątek, 19 kwie 2024, 01:22

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 4 ] 
Autor Wiadomość
Post: czwartek, 22 sie 2013, 20:39 
Offline
Gość

Rejestracja: niedziela, 26 lut 2012, 19:38
Posty: 444
„Założona przed dwoma przeszło laty fabryka wyrobów tytuniowych „Pomorze" w Bydgoszczy rozpoczęła swą działalność początkowo w bardzo skromnym zakresie. Inicjatorem przedsiębiorstwa był b. rotmistrz wojsk polskich, p. Roman SKRZYNECKI. Jego energji i rozpędowi poszedł na rękę w zrozumieniu ważności przemysłu dla gospodarczego odrodzenia naszego ,,Bank Kredytowy" Warszawski w osobie energicznego kierownika bydgoskiej jego filji, p. Pawlikowskiego. Początkowe trudności zostały wkrótce przezwyciężone, a mieszczący się w pierwszych miesiącach swego istnienia w skromnych pokojach przy ul. Cieszkowskiego warsztat pracy skutkiem nadspodziewanego zwiększania się zapotrzebowania produkcji zostaje przeniesiony do obszernych pomieszczeń przy ul. Garbary 10, które jako takie odpowiadają dziś w całej rozciągłości wszelkim wymaganiom higjeny i technicznych urządzeń, jakich wymaga się dziś od fabryki, prowadzonej na współczesną stopę. To też fabryka „Pomorze" posiadająca maszyny najnowszych systemów, zatrudnia już dziś do 100 robotnic, przyczem jej współwłaściciel, pan KOSSAKOWSKI,sam były porucznik armii Hallera, specjalne w tej mierze daje baczenie, iżby zatrudniać w pierwszym rzędzie wdowy i córki, pozostałe po poległych towarzyszach broni. Gdy chodzi o specjalne wyszczególnienie urządzeń fabrycznych oraz części składowych fabryki, zaznaczyć należy, iż składają się na nią: osobna hala maszyn, specjalna krajalnia tytoniu i jego sortownia, oddział pakowania papierosów, dalej oddział ich ekspedycji, własna introligatornia i t. d. Ostatnią adaptacją fabryki jest własna drukarnia, która wykonywa w potrzebnym zakresie wszelkie napisy na gilzach, pudełkach, opakowaniach, druki dla własnego biura i t. d. Bezpośrednie stosunki handlowe z Bułgarią, Grecją i Turcją i t. d. pozwalają fabryce „Pomorze" na sprowadzanie surowców w najprzedniejszych gatunkach. Dobroć wyrabianych dzięki temu papierosów podnosi jeszcze ten fakt, że firma używa w tym celu wyłącznie oryginalnej i niezrównanej oryginalnej bibułki francuskiej „Abadzie". Poza tern warte jest podkreślenia dla specjalnych znawców i smakoszów, iż wyrób papierosów odbywa się automatycznie, bez klejenia.”
Kolejna laurka z "Tygodnika Ilustrowanego” z 1923 roku.
Zdjęcia W. Wojucki


Załączniki:
img412.jpg
img412.jpg [ 82.33 KiB | Przeglądany 2582 razy ]
img413.jpg
img413.jpg [ 75.32 KiB | Przeglądany 2582 razy ]
img414.jpg
img414.jpg [ 95.51 KiB | Przeglądany 2582 razy ]
img415.jpg
img415.jpg [ 109.57 KiB | Przeglądany 2582 razy ]
img416.jpg
img416.jpg [ 108.7 KiB | Przeglądany 2582 razy ]
img418.jpg
img418.jpg [ 94.22 KiB | Przeglądany 2582 razy ]
img419.jpg
img419.jpg [ 88.95 KiB | Przeglądany 2582 razy ]
Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: piątek, 7 lut 2014, 08:39 
Offline
Gość
Awatar użytkownika

Rejestracja: czwartek, 29 gru 2011, 20:51
Posty: 6944
Dopiero teraz to zobaczyłem. :shock: Nie wiedziałem o tych 'papierosach'. W tych właśnie pomieszczeniach swą fabryczkę słodkich łakoci miał po wojnie p. Hermański. (Nie pamiętam przez jakie 'h') Dziwna jest ta numeracja. Fabryczka miała chyba nr. '15'. 'Dziesiątka' rozebrana została niedawno w związku z budową torów tramwajowych. Była przed 'moją' 12-stką. Wychodzi na to, ze przed wojną budynki miały inne numery.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: sobota, 8 lut 2014, 10:09 
Offline
Gość
Awatar użytkownika

Rejestracja: czwartek, 9 paź 2008, 23:00
Posty: 5305
Lokalizacja: Bydgoszcz
W latach 20-tych była również w naszym mieście: Bydgoska Fabryka Zapałek „Promień”.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: niedziela, 9 lut 2014, 08:21 
Offline
Gość
Awatar użytkownika

Rejestracja: czwartek, 29 gru 2011, 20:51
Posty: 6944
^^^ Z opowiadań ojca pamiętam, że był jakiś w niej ( chyba w tej ), pożar (przed wojną). I że z pogorzeliska, z chłopakami, wynieśli sporo kartonów z dobrymi zapałkami. W jego domu ponoć przez rok nie musieli kupować zapałek. :D Jeśli dobrze pamiętam fabryka ta była na Osowej Górze. Możliwe, że tam gdzie potem były magazyny wojskowe. (Ojciec chyba wtedy mieszkał jeszcze na Czyżkówku.)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 4 ] 

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 7 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
cron
       
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group