Forum Bydgoskiego Stowarzyszenia Miłośników Zabytków "BUNKIER" https://www.forum.bsmz.org/ |
|
Bydgoskie drukarnie https://www.forum.bsmz.org/viewtopic.php?f=95&t=7163 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | zecer [ poniedziałek, 2 lut 2015, 09:23 ] |
Tytuł: | Bydgoskie drukarnie |
Jak wszystkim wiadomo Bydgoszcz od zawsze drukarniami stała. Tak się jednak stało, że te najważniejsze, świadczące o potędze drukarskiej miasta, już nie istnieją. Miałem to szczęście jeszcze w początkach lat 90. pracować w Drukarni WSiP-u, częstym gościem byłem także w drukarniach RSW na Armii Czerwonej (Focha), Dworcowej i molochu "na górce". Może dałoby się ten wątek pociągnąć w celu zebrania ikonografii, opisów, wspomnień o tych zakładach. Zdjęcie z 1912 r. Drukarni Gruenauera. W tym okresie właścicielem był Richard Krahl. ![]() Źródło: wikipedia Zdjęcie z 2003 r. Zakładów Graficznych im. Komisji Edukacji Narodowej S.A. ![]() Źródło: zonc @ skyscrapercity.com Jak widać przez te lata, poza budynkiem od ulicy Jagiellońskiej (którego atrapa stoi do dzisiaj), zmieniło się wszystko. |
Autor: | Maciej [ czwartek, 5 lut 2015, 23:16 ] |
Tytuł: | Re: Bydgoskie drukarnie |
Moje wspomnienia z KENem i ZG na górce związane są z % ![]() |
Autor: | BYDZIAK 1958 [ piątek, 6 lut 2015, 06:14 ] | ||
Tytuł: | Re: Bydgoskie drukarnie | ||
Ujęcie od drugiej strony. Fragment zdjęcia z ssc autora ivica.
|
Autor: | zecer [ piątek, 6 lut 2015, 09:59 ] |
Tytuł: | Re: Bydgoskie drukarnie |
Maciej pisze: Pamiętam też, że w KEN-ie wysyłano ludzi na szkolenia do Niemiec, gdzie bezpośrednio u producenta maszyn uczyli się ich obsługi. W latach 90. (i wcześniej) to była normalna procedura. W Polsce często nie było jeszcze takich maszyn, więc często w cenie zakupu było szkolenie w siedzibie Heidelberga czy Agfy. Nawet u większych "prywaciarzy" było to dość powszechne. Z KEN-u pamiętam, że praktycznie każdy budynek kompleksu miał inny poziom podłogi ![]() Cytuj: Obie drukarnie posiadały w swoich szeregach wielu fachowców, którzy w późniejszych latach 90-tych kiedy oba te zakłady ledwo dychały rozproszyli się po "prywaciarzach". Fachowcy bardzo często zasilili wyższą i średnią kadrę kierowniczą w Orcli, Expressie, BDA i innych większych nowopowstałych zakładach. Cytuj: Oni jeszcze zaczynali pracę w zawodzie, który w czasach PRL-u był kwalifikowany jako szkodliwy, więc do emerytury trzeba było mniej lat przepracować. Pakiet socjalny (ubiór roboczy, obuwie, ręcznik, mydło, pasta SAM etc.), co pół roku badania na zawartość ołowiu w organizmie, codziennie obowiązkowe pół litra mleka/białej kawy/kakao. |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa UTC+1godz. [letni] |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group http://www.phpbb.com/ |