Forum Bydgoskiego Stowarzyszenia Miłośników Zabytków "BUNKIER"

Według mapy podziemi z naniesionymi odległościami poszczególnych odcinków wyszło, że przeszliśmy 8680 metrów w ciągu 5 godzin. Można to zaokrąglić do 9 km pod ziemią, dochodzą metry w Panzerwerkach(Pz.W.) no i szlaczki omijając kałuże wody
Do systemu weszliśmy Pz.W. 717 udając się w kierunku dworca „Heinrich”, który znajduje się na Głównej Drodze Ruchu(GDR), odbiliśmy w prawo gdzie poprzez dworzec „Gustaw” dotarliśmy do dworca „Friedrich”, tam skręt w prawo i docieramy do Pz.W. 720. Tutaj próbowałem złapać zająca nieudane polowanie i opatrzenie ran rekompensował widok ocalałego miotacza ognia. Po ponownym zejściu w dół cofaliśmy się do GDR odbijając jeszcze w lewo do Pz.W. 719 i tutaj grupa nam się rozdzieliła, na szczęście po powrocie spotkaliśmy się wszyscy na dworcu „Friedrich”. Ruszyliśmy dalej odbijając w lewo, mijając dworzec Ludwig docieramy do głównego wjazdu A64. Wyjścia nie ma powrót do GDR, mijamy dworzec Emma i docieramy do dworca Dora tu skręcamy w prawo, po drodze dworzec Martha i robimy Pętlę Nietoperską pozostaje bateria A8 i wyjście Pz.W. 724.
Podziemny spacer był bardzo udany.

Mapka naszego przejścia:



Po zejściu do podziemi przywitał nas "wesoły doktorek"



Troszkę światła słonecznego i wracamy w mroczne korytarze



Po tylu razach na MRU kątem oka w końcu namierzyłem czołg w Lubrzy
Pomnik poświęcony pamięci poległych w II WŚ, na cokole ustawiono lekki czołg pływający PT-76, pierwotnie było ustawione działo samobieżne SU-76, ale okazało się że to zabytek i trafiło do Muzeum Wojska Polskiego w Warszawie.



W drodze powrotnej zahaczyliśmy o pomniczek

Wycieczka fantastyczna, współpielgrzymi również
Już się zapisuję na kolejną wyprawę na MRU.
A tu kilka fotek ode mnie.

Po przejściu pierwszej linii obrony (smoczych zębów)...


By s2kx07as at 2011-08-21

... zmierzamy w stronę wejścia do Hadesu


By s2kx07as at 2011-08-21

Tubylcy dzielnie bronili dostępu do swego królestwa


By s2kx07as at 2011-08-21

Po pokonaniu niemieckiego oporu znaleźliśmy się w tunelu


By s2kx07as at 2011-08-21

A po kolejny kilku krokach jesteśmy na dworcu "Heinrich"


By s2kx07as at 2011-08-21

Uwaga! znajdujemy się w rezerwacie przyrody


By s2kx07as at 2011-08-21

Wszędzie jak nie tory...


By s2kx07as at 2011-08-21

... to woda


By s2kx07as at 2011-08-21

Czuliśmy się wpuszczeni w kanał...


By s2kx07as at 2011-08-21

... z którego nie ma wyjścia

By s2kx07as at 2011-08-21

_________________
Z harcerskim pozdrowieniem
SALAMON

Kilka moich zdjęć:

DZIEŃ 1

Jeszcze na powierzchni


Warunki mieszkalne podobne do tych w Boryszynie


Środek transportu podziemnego, czyli "ciągnij-pchaj"


A co ten Jarek kombinuje, to ja nie mam pojęcia...


Przykład podziemnego życia


I innych formacji


Korytarzyk


Mokry spacer


Paparazzi


Jeden z wielu napisów


Którędy poszli?


Tu już światło słoneczne


Grafit robi zdjęcie telefonem


Akrobacje alpejskie i usiłowanie zabójstwa (szkoda, ze nie wyszło )



DZIEŃ 2
Każda fotorelacja musi zawierać zdjęcie kota, a więc:
Najbardziej szalony kociak Boryszyna o wdzięcznym imieniu Spierdalay


Wszyscy biedakiem rzucali, ale on był dzielny


Kolejne zwierzątko właścicieli miliongwiazdkowego pensjonatu - Dzik


A to już nasi chłopcy


Podczas odważnej i nierozważnej eksploracji podziemnych korytarzy


Czy na końcu tunelu ktoś stoi?


A jednak papierowa mapa to lepszy wynalazek niż GPS...


Kolejny kawałek betonu


I na koniec Grafit fotografujący przyrodę

_________________
=> https://sites.google.com/site/zapomnieni/home

Wielkie podziękowania dla wszystkich . Wycieczka bardzo ciekawa, jednak wobec wielkości obiektu te 5 godzin w podziemiach to stanowczo za mało. Już czekam na następny wyjazd .
I kilka moich fotek.
1.

2.

3.

4.

5.

6.

7.

8.

9.

10.

11.

12.

13.

14.

15.

No to jeszcze kilka moich fotek

Kuzyn Rudego



Nasz środek transportu na części trasy



Ekspozycja muzealna











Taka mała przeszkoda terenowa



Wnętrze jednego ze schronów



Kopuły pozoracyjne



Trochę betonu i stali











Nie ma jak mieć prywatny schron





Jedna ze strategicznych śluz

Witam,

MRU 19-21 sierpnia w tym samym czasie na jednej ziemi, w nieco różnym widzeniu świata, mianowicie minęliśmy się troszeczkę, lecz to nie powód by nie zaprezentować i mojego wypadu w ten weekend na MRUczka, na którego co roku wracam z uwielbieniem itp.
Nie przedłużając kilka moich zdjęć z tego wypadu.

Początek choć w sumie u mnie bardziej środek to zęby smoka

widziane z różnych miejsc i tych których wiele istnień nie dostrzega, poniżej w lesie miedzy Boryszynem a Wysoką
Zaczęło się na PzW717 na dole poniżej szpitalne łoże

plus maszynownia

i ekspozycja muzeum:

trochę tuneli

poznawania nowych przyjaciół, Ekipa Zielonej Góry na GDR przy wejściu na pętlę Boryszyńską

Pętla Boryszyńska i wykład po niemiecku z mapą wyciągniętą z archiwum z Berlina:

dalej niemieckie akcenty, na zdjęciu hełm wypełniony złotym trunkiem

jak i posiłek bunkrowca

i powrót z Pętli Boryszyńskiej, gdzie był ten obiekt:

Po odnalezieniu drogi, i wieczerzy wieczornej czas ruszyć dalej, godzina około 1 w nocy z soboty na niedzielę
ściana północna:

a co tam też sobie foto zrobiłem:

i ostatni dworzec na północy, to właśnie z Dworca Otto miała wychodzić kolejna pętla, nigdy nie zaczęto jej budowy

spojrzenie z innej perspektywy:

i ognisko bo coś chłodno się zrobiło

inna perspektywa doświetlenia


również wody było nie mało

i pożegnanie z Otto, tylko trza trzeba było wrócić po świeczki

na zakończenie Pz.W. 724


więcej zdjęć https://picasaweb.google.com/1010944016 ... Umocniony#

Na tym kończy się opowieść, i zostaje powrót do domu.
Lecz już w weekend na Festiwal Bunkrowy na Wysoką
a w grudniu tradycyjnie Mikołajki na Shill-u

_________________
Bunkerites of Poland

Powyższy post wyraża moją opinię w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko mnie w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie. Ponadto zastrzegam sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny.

Złośliwość jest podstawą wszelkiej przyjaźni. Dowodzi inteligencji i zainteresowania drugą osobą

Tak, tak Kita....wyprawę zrobiliście z takim "powerem" ża na Pętli to się nas wystraszone nietoperze pytały "A czy wy też z Bydgoszczy"
A Pan Sławek S. bardzo się dopytywał czy mamy zamiar osiagnąć podobne stężenie alkoholu we krwi jak nasi poprzednicy, i że jak tak, to on nas BTR-em nie zabiera bo mu przez burty powypadamy

Bardzo żałuję, że z Wami nie pojechałem.

I ja się mierzyłem z tunelami. Dorzucam już prezentowane zdjęcia

1


2


3


4


5


6

proszę wrzucajcie zdjęcia z wyjazdu z dni które są w tytule wątku
zaraz zrobi się nam fotorelacja z wyjazdu gdzie będą wszelakie zdjęcia z MRU

zapraszam tych co chcą pokazać (+ opisać) zdjęcia Umocnionego Łuku Odry i Warty (niem. Ostwall albo Festungsfront im Oder-Warthe Bogen (FFOWB lub OWB)) do ZABYTKI I CIEKAWE OBIEKTY

_________________
"Czekając na idealny moment, możesz nigdy nie rozpocząć dzieła. Zaczynaj już! Zaczynaj tam, gdzie jesteś i jako ten, kim jesteś" - H. Jackson Brown

Zwiedzanie rozpoczęlismy od Pz.W 717 należącego do GW Scharnhorst. W drodze do obiektu obejrzeliśmy mały obiekt bojowy Ringstand 58c zwany Tobrukiem. W 1944 r. uzupełniano nimi niemieckie linie obronne.


-- 28 sie 2011 --

Wnętrze panzerwerka Pz.W. 717. Pancerne drzwi dzielące pomieszczenia wewnątrz.


Uploaded with ImageShack.us

-- 28 sie 2011 --

Potem były tunele, tunele i dworce. Ubikacje na jednym z nich..


-- 28 sie 2011 --

...i dalej znowu były tunele, tunele. Czasami można było spotkać wartownie mające bronić dostepu do systemu ogniem karabinów maszynowych prowadzonych poprzez strzelnice z kaponierami...


-- 28 sie 2011 --

Po wyjściu przez Pz.W. 724, przed jazdą transporterem BTR-152 zrobiliśmy sobie wspólną fotkę.


-- 28 sie 2011 --

... a potem zaczęła się "niezła jazda" ruskim trnsporterem. Było głośno, rzucało na wszystkie strony i kurzyło się jak jasna ch...a. I to wszystko tylko za 15 zł
Wrażenia niezapomniane...


-- 28 sie 2011 --

A nastepnego dnia oglądaliśmy m.in most obrotowy D724

widok na obrotowe przęsło mostu

Dalej pojechaliśmy oglądać Grupę Warowną "Schill". Jej dwa naziemne obiekty bojowe zostały wysadzone...

...za to ocalała podziemna część, którą dokładnie obejrzeliśmy. Na zdjęciu częściowo zachowane umywalki w socjalnej części podziemnych koszar.

Kolejny obiekt który odwiedziliśmy to nieduży schron bojowy MG und PAK. Jedyny tak dobrze zachowany na całej linii FFOWB.

...i wspólna fotka na betonowym przedpiersiu działobitni działka PAK.

Dalej czekał na nas kolejny obrotowy most - D812.

...i chwila zadumy nad niemiecką myślą techniczną.

Na koniec wyprawy widoczek na piękną, dziką przyrodę....i czas wracać do Bydgoszczy



Up

A to moja dzika przyroda, obywatel zaskroniec pilnował przejścia miedzy schronami. Był świeżo po obiedzie wiec był grzeczny ale i tak mnie wystraszył.






Uploaded with ImageShack.us

wow ale mieliście fajowo
zazdraszczam

No to trochę fotek ode mnie macie - część pierwsza, czyli po zejściu do podziemi, dojście do Głównej Drogi Ruchu - jeszcze lajtowo, sucho i nie tak zimno:





Niech ktokolwiek wstawi jakiegokolwiek posta, bo mam jeszcze dla Was drugie 10 fotek, ale to forum nie pozwala więcej linków dać

_________________

Nawet się załapałem na części

No to miło Poniżej część druga, czyli hardkor - zimno, woda, błoto i różne dziwne twory na ścianach/podłogach. A do tego kolejne kilometry w nogach.





Czy ma ktoś więcej fotek z tego najtrudniejszego przejścia (bodajże w drodze na Pętlę Nietoperską) bokiem tunelu?

_________________

I kilka moich fotek - jakość taka jaki aparat

w miarę moich (małych) możliwości będę wrzucał moje zdjęcia z tego bardzo udanego wypadu!

1.


2.


3.


4.

_________________
"Czekając na idealny moment, możesz nigdy nie rozpocząć dzieła. Zaczynaj już! Zaczynaj tam, gdzie jesteś i jako ten, kim jesteś" - H. Jackson Brown

to mieliście wyprawę
tylko pozazdrościć
pozdrawiam wszystkich a zwłaszcza kobiety - no nie wiem czy dałabym radę przejśc przez wszystkie odcinki, moze następnym razem się skuszę

Przejść a czasem nawet przepłynąć ...ale to jeden z uroków tego miejsca. Spokojnie dałabyś radę ale dobre buty bardzo wskazane.