Byłem dzisiaj na dnie. Na dnie stawu młyńskiego. Dno wygląda znacznie lepiej niż latem, kiedy jest strasznie zarośnięte wysoką roślinnością dzięki żyznej i mokrej glebie. Coś mi się kojarzy, że deweloper w związku z budową młynopodobnego budynku mieszkalnego miał oczyścić staw (przynajmniej tak pisano) i jak się domyślam, zalać go wodą. Jak na razie nic się w tym kierunku nie dzieje. W budynku są sprzedane tylko nieliczne lokale. Był akurat dzień zwiedzania, przyjechało trzech potencjalnych chętnych. Potem pewnie i tak stawu nie zaleją, bo będzie sprzeciw z obawy na komary.


Drenaż boczny:

Wcześniejsze zdjęcia z tego miejsca są w tym wątku:
viewtopic.php?f=34&t=1209&hilit=Flis wstawione przez Macieja Kuleszę.
Latem teren tak wygląda:
