Nie znam Piotrze wszystkich rozkazów i nie do wszystkich mam dostęp, ale wydaje mi się, że sprawa umundurowania była określona w rozkazie nr 35 Dowództwa Głównego z dnia 8 lutego 1919 r. Zawierał on także załącznik w którym były określone przepisy mundurowe dla jazdy wielkopolskiej.
I zastanawiam się /skoro przysięga 17 PUW była 9 lutego/ czy już wtedy nie dostrzeżono problemu z barwami pułkowymi? Ewentualnie kolejny rozkaz nr 114 DG z dnia 2 kwietnia 1919 r. określał barwy dla 2 PU - może wtedy doszło do wyboru barw - białych dla 16 PUW, a żółtych dla 17 PUW - Kukawski na podstawie zebranej dokumentacji wspomina, że było to po przysiędze 17 PUW. Kolejny rozkaz z dnia 8 czerwca 1919 r. dotyczy już konkretnie 16 PUW - gdyż chodzi tu o rodzaj sukna, o którym wspominałem w poprzednich postach. Myślę, że sprawa zmiany barw to taki ciekawy "smaczek". Ważne jest to, żeby wiedzieć, że 16 PUW był formowany jako 3 w kolejności i dzięki wyborze żółtych barw przez 17 PUW stał się 2 PU.
Co do chwalebności Piotr - na pewno nie było to nic strasznego, ale tradycja to tradycja. W kawalerii było większe przywiązanie do symboli i tradycji, które nie były tak rozpowszechnione w piechocie. Nie żebym tu zaraz pił do Ciebie

. Ale, żeby to zrozumieć to trzeba się w to wczuć - a teraz w naszych czasach ciężko jest to pojąć. Nie było nigdzie więcej "żurawiejek", nie było "cukania", nie było wychowywania na "pistoletów" i nie było takiego "esprit de corps" jak w kawalerii i artylerii konnej. Te wychowanie dało wyraz podczas wojny gdy kawaleria wielokrotnie próbowała się przebijać i nie poddawać, za wszelką cenę ukrywać znaki i barwy pułkowe, czy nawet idąc do niewoli - to z tzw. "fasonem". Nawet po wojnie dziwiono się w Wojsku Polskim tzw. 'ludowym" jak to udało się wychować ułanów, że nawet wiele lat po wojnie wykazywali tak wielkie przywiązanie do swoich pułków. Jak sądzisz, czy 1 Pułk Ułanów Krechowieckich zgodziłby się na zmianę numeru?, albo 14 Pułk Ułanów Jazłowieckich?? I nie chodzi tu o błędne rozkazy czy błędne nadanie numeracji - tylko o świadomą rezygnację z numeru, który był bardzo istotny w tradycji pułku. Dlatego chyba tak mało się spotyka informacji związanych z tą zmianą numeracji. Było to więc takie romantyczne, bitne, kolorowe i piękne wojsko
