Forum Bydgoskiego Stowarzyszenia Miłośników Zabytków "BUNKIER"

Bydgoskie Stowarzyszenie Miłośników Zabytków "Bunkier" wraz z Robertem Grochowskim ma zaszczyt zaprosić Was na drugi nocny spacer do Nowego Jasińca. Po zakończeniu rajdu przewidziane jest ognisko oraz nocleg pod gołym niebem.

DATA: 20 VII br.
GODZINA: 18.30 (ze względu na długość trasy wyruszamy punktualnie, więc jak nie chcecie nas gonić to bądźcie punktualni... Choć w zeszłym roku był taki co nas gonił i... dogonił )
MIEJSCE ZBIÓRKI: Pętla tramwajowa na Lesie Gdańskim (dojazd 1, 2, 10, 93, 94, 100 oraz wybrane kursy 52)
Dystans: ok. 30 km w pierwszą stronę oraz 15 km nazajutrz

Zapewniamy piękne okoliczności pogody, choć dobrej pogody nie gwarantujemy Po drodze zobaczymy postępy prac przy budowie trasy S5, którą musimy przeciąć. Przejdziemy nocą przez Nowy Mostek, gdzie oczywiście jest ceglany mostek nad Kotomierzycą. Posłuchamy historii związanej z walkami polsko - niemieckimi z 4 IX 1939 r. na Dębowej Górze.
Rajd zakończymy obok zamku w Nowym Jasińcu. Przewidujemy, że na miejsce dotrzemy ok. 1.00 i usiądziemy wówczas wokół ogniska. Po posileniu się będzie możliwość zregenerowania się i wyspania na przedzamczu (o śpiwór, karimatę i ewentualny namiot należy się, oczywiście, zatroszczyć we własnym zakresie). Będzie możliwość dowiezienia wspólnym transportem bagażu. O terminie poinformujemy na forum w terminie późniejszym.
Kolejnego dnia wracamy po regeneracji obejrzymy ruiny warowni nowojasinieckiej oraz udamy się w drogę powrotną do Koronowa na PKS. Oczywiście można zorganizować sobie powrót we własnym zakresie. Odległość od przystanków to ok. 10 km, ale aby uniknąć marszu ruchliwą szosą skręcimy w las i będziemy wracali wzdłuż Zalewu.
Zabieramy ze sobą: latarkę, element odblaskowy (wychodzimy nocą na ok. kilometr na szosę, więc musimy być widoczni!), śpiwór (+ewentualnie karimatę, namiot, hamak, itp., itd.), kiełbaskę na ognisko, kurtkę przeciwdeszczową (oby był to zbędny balast ), prowiant i picie.

Po drodze gwarantujemy dużą dawkę dobrego humoru, niemało dawka wiedzy historycznej, a także ciekawe dyskusje na wszelkie możliwe tematy. Dystans wydaje się duży, ale w miłym i sympatycznym towarzystwie jest on jak najbardziej możliwy do przejścia

P.S. Jeśli ktoś ma możliwość można zabrać ze sobą znicz, który zapalimy przy pomniku upamiętniającym potyczkę z 4 IX 1939 r.

Dla tych co mają wątpliwości relacja z ubiegłorocznej trasy:
viewtopic.php?f=37&t=8793

Powiem ogólnikowo... nie każdy ma wymarzone nogi... i można Wam tylko pozazdrościć, choć by kondycji.
Myślę nad innym scenariuszem dla siebie, choć oczywiście nie wiem, czy ostatecznie doszedł by do skutku. Otóż, jak byście mogli dać tu jakąś bardziej szczegółową mapkę, do którego miejsca przy zamku zmierzacie i się tam zatrzymacie, (i czy można tam dojechać autem), to starał bym się na ten wieczór tam dojechać, pogadać... i 'bez spania' wrócić do domu.

W kwestii TRANSPORTu BAGAŻY

Uwaga! Ktokolwiek z Was chce coś wcześniej dostarczyć do Nowego Jasińca, a nie chce tego dźwigać podczas rajdu jest szansa by bagaż dojechał samochodem. Oczywiście mowa o karimacie, śpiworze, ewentualnie namiocie, a nie wielkich bagażach, gdyż miejmy świadomość, że pojemność auta jest ograniczona
Zbiórka pakunków w PIĄTEK przy Markwarta pomiędzy kortami tenisowymi a dawnych gmachem pogotowia w godzinach 8 - 16. Telefon kontaktowy do osoby, która bagaże będzie odbierać - 696 684 237. Po dotarciu na miejsce zadzwońcie i poczekajcie kilka minut. Wiem, że nie każdemu termin może odpowiadać, ale nie będzie wyznaczonego innego terminu, ani miejsca, gdyż w sobotę transport musi zostać zawieziony na miejsce. Ponadto ktoś poświęci swój własny czas by przewieźć nasze bagaże, więc uszanujmy to poświęcenie i dostosujmy się do terminu. Nie oczekujmy, że ktoś będzie poświęcał swoje życie prywatne (i paliwo) by w innych godzinach specjalnie dla jednej czy dwóch osób podjechać w jakieś inne miejsce. Jeśli ktoś jest w pracy, poza Bydgoszczą lub z innych względów nie może w piątek podjechać to jest cały czwartek na to by poprosić mamę, brata, sąsiadkę czy też stryjecznego wuja szwagra drugiego męża o małą przysługę

Na weekend ma się zrobić cieplej, ale pamiętajmy, że noc może być chłodna. Na wszelki wypadek też warto zabrać ze sobą preparat przeciwko komarom. Choć w zeszłym roku nie było z nimi problemu. Do zobaczenia w sobotę!

P.S. Bydziak, sprawdzałeś FB? Dostałeś tam zrzut ze Street Viem, w którym miejscu należy skręcić. Gdybyś błądził dzwoń. Samo oprowadzanie po zamku odbędzie się rano.

"Rano", to pojęcie względne... dla mnie jest teraz, czyli 5.30
Czyli o której mniej więcej wstaniecie itd... i będziecie wyruszali na zwiedzanie?

Trudno jest jednoznacznie odpowiedzieć, bo przecież nikt nikogo nie będzie zmuszał do wstania. Wszystko zależy więc od... uczestników, a tak naprawdę to pewnie od pogody i godziny, o której dotrzemy na miejsce. Z tego co pamiętam to w zeszłym roku zwiedzanie było ok. 7.30 - 8.00, a słońce nie pozwoliło mi spać już chwilę po 5.00. Z pewnością więc o 6.30 już większość z nas będzie więc na nogach. Przyjedź więc na tą porę i najwyżej po cichutku posiedzisz posiedzisz na uboczu nad jeziorem bądź przy zamku. Ewentualnie ponieważ sam dojazd zajmuje jakieś 40 minut to przyślij mi SMSa gdzieś ok. 6.00. Zakładam, że SMS nie wyrwie ze snu , a gdybym jeszcze spał, to gdy się podniosę to oddzwonię bądź odpiszę.

Teraz mogę zdradzić sekret o małym bonusiku. Rano, przed, lub po zwiedzeniu zamku, będzie można zobaczyć zdjęcia starej Bydgoszczy w 3D.
Wcześniej nie mogłem tego napisać, bo nie był by to sekret...