Mimo wszystko uważam , że nie jest tak źle !
Bydgoszcz się zmienia i zaczyna się podobać przyjezdnym !
Nawet " Piernicy " zaczynają zazdrościć !
Nasze miasto ma 2 oblicza.
Inne ma dla gości , inne my znamy.
Miałem ostatnio okazję oprowadzać znajomych po centrum i ....byli mile zaskoczeni !
Opowiedziana historia miasta, Wyspa Młyńska, Stary Rynek tętniące życiem ( ja tak trafiam ) i tych kilka zachowanych zabytków zrobiło wrażenie.
Koncerty na W.M , przy nowych fontannach ( również trafiłem ) , tramwaje wodne , klimatyczne kawiarenki oraz zraszacze wodne na Pl. Teatralnym dopełniały reszty spaceru.
Wizerunek ten psują remonty zaplanowane akurat na sezon letni , ale robi się sporo.
Inną sprawą jest szacunek władz do zabytków . Zarzutów i pretensji w tym zakresie jest moc ;
np :
Na kilka m-cy przed wspomnianym R.K.B. wyburza się Domek Śluzowego na ul . Grottgera 4
Kto chce niechaj się w Bydgoszczy nudzi i w konsekwencji nawet wyjeżdża !
Również często wyjeżdżam , ale jeszcze chętniej wracam !
To moje miasto rodzinne i mimo licznych zastrzeżeń , będę je tolerował teraz i w przyszłości !