Forum Bydgoskiego Stowarzyszenia Miłośników Zabytków "BUNKIER"

Zobaczcie w jakim stanie są torowiska, a magistralą nie tylko jedzie węgiel.



Przy niektórych mocowaniach szyn brakuje śrub



Jeszcze trochę i same się odkręcą



A pociągi się "kulają"

^^^ Patrząc na te zdjęcia, przypomina mi się pewnie dawny już i chyba wychodzi na to, że nie istniejący praktycznie, zawód 'Toromistrz'. Pamiętam 'ze słyszenia', że kolejarz o takim zawodzie, wędrował przydzielonym mu odcinkiem trasy kolejowej, wzdłuż torów i doglądał ich stanu...
Teraz, to być może jakieś ekipy naprawiaczy, przejadą się od czasu do czasu drezynką i... w czasie jazdy nie wiele zobaczą...

Ostatnio toromistrz widziany na węglówce w Pyszczynie. No chyba że inny kolejarz się zgubił

_________________
Situation Normal All F....... Up

pozostaje zgłaszanie zauważonych "złych stanów"

_________________
"Czekając na idealny moment, możesz nigdy nie rozpocząć dzieła. Zaczynaj już! Zaczynaj tam, gdzie jesteś i jako ten, kim jesteś" - H. Jackson Brown

To ja zgłaszam odcinek magistrali od wysokości EC II do dawnego przystanku osobowego Prądocin.
Dalej nie chciało mi się jechać

drezyną jakąś jechałeś? Zbudowałeś sobie?

_________________
"Czekając na idealny moment, możesz nigdy nie rozpocząć dzieła. Zaczynaj już! Zaczynaj tam, gdzie jesteś i jako ten, kim jesteś" - H. Jackson Brown

Drezynka jest w planach ale na wąski tor
Rowerem śmigałem, a drogi są blisko torów

zawód toromistrza jest nadal aktualny, można ich czasem spotkać na polskich drogach żelaznych, tory są w opłakanym stanie, gdyż funduszu brak i żadne zgłaszanie nic nie pomoże, a wszystkie te "usterki" są dobrze znane zarządcy torów, właśnie dzięki m.in toromistrzowi. Natomiast na magistrali węglowej na odcinku Bdg. Wschód Nowa Wieś Wielka przez Prądocin odbywa sie tylko ruch towarowy, a cała trasa kolejowa nr 131 jest sukcesywnie naprawiana, w szczególności widać to na odcinku od Laskowic dalej na północ do Gdańska. Najpierw są brane pod uwagę najbardziej newralgiczne punkty, i przede wszystkim wykorzystywane w ruchu pasażerskim.

Niegdys przy torach węglówki między Rynkowem, a Maksymilianowem znalazłem poniższą broszurkę:


Ciekawa lektura, najciekawsza jest mapka z numeracją linii.

_________________
Situation Normal All F....... Up

Aż dziw że jeszcze dopuszczają te tory do użytku.

Niegdysiejsza stacja Stronno, pierwsza po zjeździe w Maksymilianowie na starą węglówkę.
Mijankę rozebrano w latach 90tych, pozostała nastawnia obok przejazdu kolejowego. Stała sobie, stała, aż PKP sobie o niej przypomniała i dziś rano wyburzyła:


Znaleźli się chętni na kupno tego budynku, ale PKP stwierdziło, że za blisko torów stoi i po prostu go zniszczyło. Tak PKP zarządza majątkiem Skarbu Państwa, bez komentarza....

_________________
Situation Normal All F....... Up

A jeszcze wczoraj wieczorem koło niej przejeżdżałem

Fotografia z budowy magistrali.

Stacja Rynkowo Wiadukt

_________________
"Czekając na idealny moment, możesz nigdy nie rozpocząć dzieła. Zaczynaj już! Zaczynaj tam, gdzie jesteś i jako ten, kim jesteś" - H. Jackson Brown

aktualnie Osiedle Leśne

_________________
"Czekając na idealny moment, możesz nigdy nie rozpocząć dzieła. Zaczynaj już! Zaczynaj tam, gdzie jesteś i jako ten, kim jesteś" - H. Jackson Brown

Most czy Wiadukt? błąd w opisie zdjęcia
a foto jest zrobione w Rynkowie Wiadukt? czy wcześniej między Zawiszą a Rynkowo Wiadukt w lesie (załącznik) choć tam było chyba coś modernizowane? zamiast płyty żelbeton jest stal?

obecne foto z stacji Rynkowo wiadukt

mi to wygląda na wiadukt magistrali węglowej, czyli nie Rynkowo Wiadukt

_________________
"Czekając na idealny moment, możesz nigdy nie rozpocząć dzieła. Zaczynaj już! Zaczynaj tam, gdzie jesteś i jako ten, kim jesteś" - H. Jackson Brown

To jest zdjęcie z okładki monografii węglówki pióra Grzegorza Kotlarza.
Parowóz widoczny od przodka to Truman z UNRRY (Ty246). Do czasu elektryfikacji węglówki i węzła bydgoskiego, była to jedna z podstawowych maszyn pracujących na tej linii. Drugi parowóz to Ty4-103. Foto z 1964 opisane jako Bydgoszcz Leśna.
Wiadukt to moim zdaniem odcięty obecnie wiadukt sąsiadujący z ul. Wyszyńskiego bądź wiadukt istniejący wówczas w ciągu ul. Gdańskiej. Trzy albo cztery takie wiadukty wybudowali Niemcy w okresie I wojny światowej przygotowując przekładkę torów biegnących w ciągu dzisiejszej Kamiennej na północ. Wiadukty wykonano, ale faktycznie tory przełożono dopiero w 1963 r. Data się zgadza, bo w 1964 r. funkcjonowało już północne obejście co potwierdza ilość torów widoczna na foto.
Dwa poniemieckie wiadukty ocalały i stoją koło Zawiszy i płotu 1 Blog. Trzeci to ten przy Wyszyńskiego, ale nie pamiętam jakie tam są barierki, a to byłoby istotne do pełnej lokalizacji.

_________________
Situation Normal All F....... Up

Jeśli chodzi o zdjęcie które pokazałem to oczywiście jest to ten na wyszyńskiego. Pozostałe dwa (w pobliżu Zawiszy i jednostki wojskowej ) mają betonowe murki.

_________________
"Czekając na idealny moment, możesz nigdy nie rozpocząć dzieła. Zaczynaj już! Zaczynaj tam, gdzie jesteś i jako ten, kim jesteś" - H. Jackson Brown

K`woli ścisłości to wówczas była to ulica Leśna, która kiedyś od Gdańskiej ciągnęła się wzdłuż Kasztanowej wchodząc do lasu i prowadząc na Czarnówko duktem, który do dziś przecina Las Gdański. Zaś co do tego, że jest to ten wiadukt nie ma wątpliwości także dlatego, że oba przy Zawiszy są na odcinku dwutorowym, zaś jak przyjrzycie się temu zdjęciu to widać tam jeszcze piąty tor za drugą z lokomotyw. I to by się zgadzało bo do dziś jest tam odgałęzienie do lokomotywowni.
Zaś co do zdjęć wklejonych przez Escobara też skłaniałbym się do stwierdzenia, że zostało ono wykonane nie na Rynkowie - Wiadukt a na węglówce pomiędzy Gdańską a Rynkowem. Wygląda to miejsce jak niepozorny wiadukt prowadzący na południe od Rekraacyjnej. W trójkącie pomiędzy torami Bydgoszcz Główna/Leśna/Rynkowo jest jeden dom i właśnie tamtędy poprowadzony jest dojazd do niego (jeden z dwóch). Nie pasuje mi tylko zdjęcie EZT bo pasażerskie pociągi tym odcinkiem nie jeżdżą...
Natomiast zaskoczył mnie WDW pisząc, że wiadukty pod linią kolejową zostały wybudowane na pół wieku przed samą budową trasy. Mógłbyś rozszerzyć jakoś tę informację? Bo dotychczas nigdy jej nie słyszałem, a przyznam, że zastanawiałem się nad przeznaczeniem tych wiaduktów za Zawiszą bo oba uważałem, że zawsze prowadziły donikąd i zastanawiałem się czy tam kiedyś były jakieś drogi. Czyli przez blisko 50 lat stały wolnostojące budowle nad lasem...?