Pochwalony...
czekając na rózne magiczne środki, które pozwola mi dokończyć zaczęte modele, rozpoczałem budowę kolejnego. Wąskotorowa lokomotywa Jung, dwa wózki i cudowna rakieta Hitlera - rakieta V2 w pokrowcu. Lokomotywki były używane powszechnie, do budowy torowiska ze zwrotnicami potrzeba było kilku dni.
Zestaw zywiczny J. Koraby z Czech. Model ma kilka wad - wysoka cena, długo trzeba czekać (3 miesiące w moim przypadku), w Polsce nikt go nie sprzedaje, uproszczenia itd. Ale dobry materiał wyjściowy do fajnej dioramki. Odlewy są dobrze zrobione, nie ma bąbli, wykruszeń, zniekształceń.
Na okładce pudła mamy to

reprodukcja bardzo znanego zdjęcia, powszechnie podpisywanego jako poligon Blizna, osobiście mam wątpliwości, ale mniejsza o to.
No to rura:)


na razie tyle
Wojtek
PS. Jarek (bunkier), to na podobnej lokomotywce szalałeś we Francji 4 lata temu ;P