Cmentarz znajdujący się na północ od ulicy Inwalidów był stosunkowo blisko cmentarzy na Bielawkach – cmentarza parafii św. Wincentego á Paulo i tego tajemniczego cmentarza na końcu Gajowej
viewtopic.php?f=41&t=5521&hilit=gajowej (oba też zaznaczyłem na mapkach). Znajdował się na obrzeżu toru wyścigów konnych
http://www.forum.bsmz.org/viewtopic.php?f=9&t=831.
Nie byłem w tym miejscu, ale pewnie nic tam nie ma, Trzeba zobaczyć, jak śnieg się stopi. Może cmentarz miał też coś wspólnego z epidemiami, albo obozami jenieckimi I wojny, w których Prusacy zagłodzili wielu jeńców rosyjskich (może był jakiś obóz jeniecki w pobliżu), a może to po prostu lokalny cmentarz ewangelicki.
1916

1936


1944