Forum Bydgoskiego Stowarzyszenia Miłośników Zabytków "BUNKIER"

Czy na Chodkiewicza był tartak?? Charakterystyczne budynki z magazynami i glinianką??





A TU RESZTA ZDJĘĆ Z DZISIEJSZEJ EKSPLORACJI TEGO MIEJSCA:

http://sabarina.web-album.org/photo/695499,chodkiewicza

Te zabudowania to byłe magazyny Kolwitz-a. (za PRL – „WPHW”)

Ludwig Kolwitz – wielki hurtownik branży metalowej.
Działalność rozpoczynał w 1855 od sklepu na Zbożowym Rynku. Pod koniec lat 90-tych XIX w. zbudował na Chodkiewicza potężne magazyny
i place składowe, wraz z bocznicą kolejową, zajmujące w sumie 8 hektarów.
Był właścicielem willi, zaprojektowanej przez Święcickiego, przy ul. Kujawskiej (dzisiejsza siedziba Sanepidu).

Tartaku przy Chodkiewicza nie było. Zbyt daleko od rzeki, która stanowiła wtedy główny środek transportu drewna.
Była za to cegielnia miejska, powstała w podobnym czasie co magazyny Kolwitz-a.

myślałem o cegielni i napisałem tartak:) Dzięki za info!!!!!!

A ja wrzucę fotkę fragmentu odnowionej kamienicy nr 36. Przechodząc tam kiedyś, nie mogłem powstrzymać się od zrobienia zdjęcia... Ale nie pomyślałem wtedy o całej kamienicy...

Kamienice/budynki które sfotografowałem niedawno:

Chodkiewicza 5

Chodkiewicza 13

Chodkiewicza 19

Chodkiewicza 43

Chodkiewicza 88

_________________
opuszczonebydgoszcz.blogspot.com

W czasie jak zwykle nie kończących się 'porządków w kompie' znalazłem cos z Chodkiewicza. Dekoracje dookoła bramy wejściowej posesji nr. 36. Reszta kamienicy siedzi pewnie gdzieś w innych folderach...

Mam chyba złe wieści.
Ostatnie pomieszczenia magazyny Kolwitz-a , za PRL – „WPHW” (a dla mnie osobiście zabytkowe) zostają właśnie bezceremonialnie rozbierane , robiąc miejsce (pewnie) pod kolejny market !!!

Istnieje jeszcze ostatnia szansa wyk. fot. tego miejsca.

Żywot magazynów Kolwitza dobiega już końca. Został w ostatnich dniach zamknięty market z nazwą Kiermasz i trwają intensywne wyburzenia w głębi posesji. Postęp rozbiórek jest znaczny w stosunku do wcześniejszych zdjęć w wątku. Czy obejmą one także to co jest od ulicy?
Na początku jest mapka z 1900 roku i stara pocztówka oraz mapka z Google kiedy wszystko jeszcze było w całości.
Po zdjęciach z postępu rozbiórki wstawiłem 3 fotki z Internetu z poznańskiego City Park. To tak dla kontrastu jako tylko jeden z przykładów umiejętnego gospodarczego wykorzystania loftów w Polsce.
Nie wiem co tu będzie, ale nie wygląda by prócz willi (ma baner "do wynajęcia") coś jeszcze miało nawiązywać do historii.
Może ten wątek nazwać od nazwy magazynów, bo nie jest poświęcony ulicy Chodkiewicza a tylko tym obiektom, a na Chodkiewicza założyć cos nowego?

^^^ Też tak myślę. Ktoś szukający takich informacji, najpierw zapewne zajrzy do działu "Fabryki/zakłady, zabytkowe maszyny i urządzenia".
Jestem za.

Ostatnio na Fb znalazłem taką pocztówkę podpisaną Bromberg - Bleichfelde i są tam dwie ulice m.in Chodkiewicza podpisana jako ?? Nie wiem czy dobrze widzę tam jest napisane "Kurturerstrasse"?
Jest tam jeszcze ujęcie ulicy Ks. Wawrzyniaka, ale to tam...

Kurfürsten Strasse - czyli przedłużenie Bleichfelderweg poza granicami miasta (za dzisiejszą Sułkowskiego). Znaczy to tyle co "Ulica Elektorów Rzeszy".

Ten konkretny fragment to skrzyżowanie dzisiejszej Chodkiewicza z Poniatowskiego. Tak wygląda dzisiaj: http://goo.gl/maps/L7lxU

W tej kamienicy na skrzyżowaniu z Poniatowskiego jako dzieciak z pierwszej klasy podstawówki kupowałem z kolegami jabłka w warzywniaku. Następnie zamienialiśmy je na wędzone makrele w podwórzu zakładu pokazanego na zdjęciach (obecnie przerobiony na mieszkania). Była tu wędzarnia ryb i pracujące tam panie czasem przez okno wymieniały się z nami.

^^^ Czyli miałeś spontaniczne lekcje handlu wymiennego.
To już było w 'nowej' Polsce czy jeszcze w PRL-u?

Oczywiście za PRL-u. Wtedy na Poniatowskiego działała podstawówka 6-ka.
Na kolejnym zdjęciu dawny Kufelek, obecnie sklep. Była to jedna z czołowych bydgoskich mordowni.
Na Chodkiewicza były takie 3 miejsca spożywania piwa pasujące do tekstu Zdrowej Wody http://www.tekstowo.pl/piosenka,roman_r ... eleni.html .

Drugim z trzech kultowych lokali piwnych przy Chodkiewicza był słynny „Mytel” na narożniku zbiegających się pod kątem ostrym ulic Chodkiewicza i Cichej.
Lokal ten ma swój wątek: viewtopic.php?f=71&t=1165&hilit=mytel
W tym miejscu zawracał niegdyś tramwaj. Przystanek był właśnie przy „Mytlu”. Potem (w połowie lat 70-tych) wybudowano pętlę skracając linię.
Sposób zawracania tramwaju pokazałem na planie z 1939 roku. Przy okazji widać, że na odcinku od Sułkowskiego do Bartosza Głowackiego ulica miała nazwę Bronisława Pierackiego (http://pl.wikipedia.org/wiki/Bronis%C5%82aw_Pieracki).
Nie należy się do końca sugerować datą tego planu użytego jako podkład. Linia do szpitala powstała w 1949 roku. Linia na ulicy Chodkiewicza została doprowadzona do Bartosza Głowackiego w roku 1937. Rok wcześniej wybudowano ją do ul Lelewela.

Trzecią piwną mordownią przy Chodkiewicza była budka z piwem w pobliżu „Mytla”, po drugiej stronie ulicy. Pokazany na zdjęciu trawnik przy odrapanej kamienicy (elewacja dzisiaj taka sama jak wtedy) był ogrodzony szczelnym i dość wysokim płotem z desek. W tym płocie była wbudowana budka punktu usługowego repasacji pończoch, a nieco bliżej tej odrapanej kamienicy była wbudowana lub przybudowana do tego płotu klasyczna zielona budka z piwem. Była zwykle oblepiona amatorami świeżego pienistego płynu w szklanych baryłkach 0,33 l, szczególnie w godzinach popołudniowych. Tuż obok chodnika przy budce przejeżdżał tramwaj linii 2.
Pamiętam, że w 1967 roku jeden z podchmielonych klientów zatoczył się na tory (tak opowiadano) i nie dopił swojego ostatniego w życiu piwa do końca. Na drugi dzień, gdy szedłem tędy z tornistrem, między szynami była krwawa plama i piach użyty jako sorbent, pomieszany z kawałkami wątroby. Wkrótce lokal ten zlikwidowano.

Ludwig Kolwitz inwestuje w bloki . Jeszcze miesiąc wcześniej dziury w ziemi wyglądy po staremu.
Teraz fundamentują.
Jak widać na bannerze, do frontów budynku mają być doklejone przybudówki naśladujące dawne szczyty magazynów Kowitza, między którymi były rozwidlenia bocznicy kolejowej.
Ma być zachowana ta stara brama.
Przy okazji – ciekawe jaki będzie los żelaznej bramy z Obrońców Bydgoszczy?

Budynek ze zdjęcia w międzyczasie opustoszał.

_________________
opuszczonebydgoszcz.blogspot.com

Budynek ma być zburzony.

_________________
opuszczonebydgoszcz.blogspot.com

Witam serdecznie - jestem nowy na forum, chciałbym się przedstawić i przywitać w Szanownym Gronie. Nazywam się Maciej Jaczyński i interesuje się historią naszego pięknego miasta Bydgoszczy.

Jako pierwszą odpowiedź w temacie, dodam coś od siebie w sprawie ulicy Chodkiewicza.

Niedawno znalazłem ciekawą pocztówkę:

Mleczarnia Hohenzollern wraz z zakładem leczenia mlekiem. Obecny adres ul. Chodkiewicza 67. Budynki na pocztówce po prawej stronie stoją do dnia dzisiejszego. A bluszcz widoczny na budynku zakładu leczenia mlekiem rośnie do dzisiaj:)

Pocztówka lata 1900 - 1914.