Forum Bydgoskiego Stowarzyszenia Miłośników Zabytków "BUNKIER"

Witam!
Ponieważ nie zmieściło mi się to w temacie wątku, napiszę tutaj o jaką pomoc mi chodzi dokładniej.

Jak widać w moim podpisie, prowadzę (a w zasadzie próbuję) bloga o tematyce bydgoskiej. W ostatnim wpisie napisałem kilka rzeczyna temat turystyki w naszym mieście i teraz chcę napisać o niewykorzystanym potencjale Bydgoszczy w dziedzinie turystyki, w tym przede wszystkim o zabytkach, które są warte uwagi, ale zostały z jakiegoś powodu zupełnie zapomniane, albo nawet kompletnie porzucone i zaczynają popadać w ruinę.

Na chwilę obecną zabytki, które przychodzą mi do głowy i które potrafię opisać (mniej więcej) to:
- Szpital choleryczny (Fordon)
- Stara cegielnia (Fordon)
- Stara synagoga (Fordon)
- Wieża ciśnień przy stacji b. Wschód (w rękach prywatnych)
- Pozostałości nazistowskiego obozu przejściowego (Smukała)
- Stary browar (Myślęcinek)

Mówię tutaj oczywiście o miejscach, które mają potencjalnie sporą wartość turystyczną, ale z jakiegoś powodu nikt się nimi nie przejmuje mimo oczywistych walorów (cegielnia to np. położenie nad rzeką i potencjał na swtorzenie barzeża, albo nawet małej mariny, synagoga to część "małego starego miasta", w Smukale jest kawał historii, a browar ma po prostu bardzo ciekawą architekturę). Czy może mi podrzucić dodatkowe pomysły na inne miejsca, które na prawdę stwarzają potencjał bycia atrakcjami turystycznymi, ale z takiego czy innego pwodu nic się w tym kierunku nie robi? Nie wiem czy jest lepsze miejsce, by o takie kwestie zapytać, niżeli tutaj

Nie liczę parowozowni z terenu PESY i Młynów Rothera z wyspy, ponieważ te dwa obiekty są niemal w centrum zainteresowania władz i prawdopodobnie nie czeka ich zagłada/zapomnienie.

Z góry dzięki za wszelkie wsparcie!


PS:
Wątek wrzucam do hyde parku, bo nie wydawał mi się na tyle poważny, by pakować się z buciorami do działów, gdzie toczy się prawdziwa dyskusja, ale jeśli uznacie iż można tutaj zbudować trochę bardziej ambitną rozmowę na temat tego "dlaczego coś nie jest w centrum uwagi, a ma potencjał", to przerzucajcie do woli ... chyba do własnego wątku trafię

PPS:
I witam wszysckich na tym forum. Postaram się raczej siedzieć i czytać tutaj, niżeli aktywnie postować, gdyż nie jestem wielkim specjalistą od zabytków, za to sama Bydgoszcz i jej "zawartość" mnie interesują

_________________
Po Bydgosku - mój subiektywny blog o Bydgoszczy

Ale stara synagoga jest sukcesywnie remontowana a w budynkach obozu Smukała jest teraz Internat Okręgowego Ośrodka Dokształcania Zawodowego, więc nie takie zapomniane. Z kolei o browar Myślęciński toczy się spór więc nawet nie jest jasne kto ma się jego pozostałościami opiekować.

Z tym "remontowana" to trochę za mocno powiedziane. Z zewnątrz została odświeżona, a dach wymieniono na nowy (nie wiem czy z więźbą razem? chyba tak), ale prócz tego niewiele się tam dzieje. Mój polonista z liceum jest tam silnie zaangażowany, pan Michał Wawrzyński, pewnie kto na forum tutaj jest tutaj w synagogę zaangażowany, ten będzie go kojarzył. Mi chodzi bardziej o zagospodarowanie budynków w celach turystycznych. Wiem, że caaaaaały Stary Fordon jest tutaj takim obiektem, który czeka na swoją "drugą starość". Podobne mam odczucia odnośnie budynku poobozowego. Prócz tego, że pełni on jakąś rolę, to pod względem potencjału turystycznego jest niemal zupełnie niewykorzystany i prócz tablicy pamiętkowej (bodajże tablicy cmentarza obozowego) nie za wiele tam jest pod kątem turystyki zrobione, a jeśli sprawdzi się zapowiedź dopuszczenia Brdy w kierunku północnym do żeglugi motorowej, to mógłby to być ciekawy punkt, by zrobić nabrzeże i przyjmować turystów.

Ideą mojego wpisu ma być uwypuklenie zmarnowanego potencjału turystycznego (z resztą polecam mój ostatni wpis, bo chociaż specem nie jestem, to ten temat chciałem głębiej "tknąć" włącznie z danymi statystycznymi). Chciałbym poruszyć temat zabytków i obiektów mniej lub bardziej unikatowych, które mogłyby stać się dodatkowymi atrakcjami naszego miasta, ale zamiast tego stoją sobie na uboczu i albo podupadają, albo po prostu w ogóle ich potencjału się nie wykorzystuje.

Mam nadzieję że trochę jaśniej zarysowałem swój "plan" teraz

_________________
Po Bydgosku - mój subiektywny blog o Bydgoszczy

^^^ To forum, chyba najczęściej wybierają Ci, którzy często wbrew nie miłym opiniom o mieście, po prostu je kochają. Witaj na forum.

Tak, to by się nawet zgadzało
Tyle, że nadal szukam tych informacji !

_________________
Po Bydgosku - mój subiektywny blog o Bydgoszczy

Synagoga jest od roku własnością Fundacji dla Uniwersytetu Kazimierza Wielkiego. Warto odnotować przy tej okazji cykliczną imprezę jaką są Fordońskie Noce Sztuki. Co do odświeżenia itp. przypuszczeń, remont został przeprowadzony w takim zakresie na jaki pozwalały uzyskane środki. Dlatego min. nie ma okien, a wnętrze pozostawia dużo do życzenia. Twoja inicjatywa, oczywiście słuszna, chce objąć swoim zasięgiem obiekty które mają szansę na samodzielne istnienie. Mało tego żyją swoim życiem od pewnego czasu, zatem dziwi mnie że o tym nie wiesz. Oby Twój apetyt na ratowanie obiektów nie spełznął na niczym. Bo piszesz jak laik.

Ależ ja jestem laikiem !

Nie mam w kwestii historycznej, konserwatorskiej, ani architektonicznej prawie żadnej wiedzy prócz tyle ile zdołałem wyczytać w sieci i wysłuchać od osób trochę lepiej znających się na tych sprawach. Jeśli chodzi o synagogę to wiem, że odbywają się w niej różne "imprezy", jednak jest to zupełnie niewykorzytane w kwestiach turystycznych. Ja mieszkając w Fordonie długi czas miałem szczęście, że dowiedziałem się o nich jakkolwiek.

To, że coś się dzieje to jedno i jeśli synagoga jest objęta chociaż tak niewielką opieką, to i tak jest NIC w ujęciu potencjału tego miejsca. Czemu? Moim zdaniem można w Bydgoszczy stworzyć bardzo silny ośrodek historyczny związany z Drugą Wojną Świtową, holokaustem i nazistowską machiną wojenną. Mamy cegielnię, której właściciel zafascynowany był SS, mamy synagogę związaną bezpośrednio z dziejami żydów, jest DAG Fabrik Bromberg, jest obóz przejściowy, magistrala kolejowa którą przewożono więźniów i muzeum z wieloma pojazdami pancernymi z tego właśnie okresu. Niestety nie wiem o tych obiektach aż tak znów wiele ponad to, co znalazłem w sieci i co czasem pojawiało się w lokalnych mediach. Dlatego właśnie przyszedłem tutaj, na to forum.

Zdaję sobie sprawę, że są książki i opracowania, wiem że są wątku także tutja na forum (np. wątek dość spory dotyczący cegielni, ponieważ odbyło się nawet zwiedzanie tego obiektu!), ale zamiast mnie "opieprzać" za niewiedzę proszę dajcie mi ich tytuły, linki, albo dajcie małe nawet podpowiedzi. Ja swojej niewiedzy jestem świadomy i przyznaję się tutaj bez bicia, że mam spore braki w kwestii historii naszego miasta, jednak nie chodzi mi o to, by mi tu ktoś przytaknął "no faktycznie te braki masz", tylko raczej by mi podsunięto coś do uzupełnienia braków

Pozdrawiam !

_________________
Po Bydgosku - mój subiektywny blog o Bydgoszczy

Ok. Twoja inicjatywa jest jak najbardziej potrzebna. W końcu od czegoś trzeba zacząć. Nie miałem zamiaru Ciebie opieprzać, zawsze jestem do Twojej dyspozycji.

Ależ nie mam Ci nic za złe

To co na początek byś mi polecił? Na pewno nie Wikipedię, bo tam są informacje szczątkowe, ale może jakieś albumy/książki? Chodzi mi tu raczej o coś poza 'szlakiem" typowego turysty

_________________
Po Bydgosku - mój subiektywny blog o Bydgoszczy

kpbc.umk.pl i po słowach kluczowych system sam Ci wyszuka odpowiednie pozycje ze zarchiwizowanych