Browar Pomorski przy Zbożowym RynkuZałożony w tym miejscu jako Neue Bromberg Brauerei, Friedmann i Jacobi. Wnioskuję to ze zbieżności adresu tej firmy z dzisiejszym. Założyciele byli prawdopodobnie pochodzenia żydowskiego –jak przejrzałem genealogię, to niektórzy ich potomkowie zginęli w Oświęcimiu. Do wyjaśnienia pozostaje data - w 1896 roku, czy wcześniej? Ten rok jest przy Friedmannie i Jacobim i bywa przy Braciach Brauer. Może jakaś produkcja browarnicza była już tu wcześniej, bo obiekty są na planach z 1876 roku, ale czy był to już browar ?
Następnie (od 1902 r.?) działający pod szyldem Braci Brauer :
• Jako Browar – G. O. Brauer B-cia - okres międzywojenny
• Jako Nowy Browar Bydgoski – Bracia Brauer – okres międzywojenny c.d – może wtedy była ta większa przebudowa – stąd ta nazwa „nowy”?
• Jako Neue Bromberger Brauerei, Gebrüder Bauer – w czasie wojny
Dokumenty z tego okresu poszły po upaństwowieniu do archiwum, więc można to zbadać.
Po II wojnie i upaństwowieniu:
• Jako Browar nr 2 Państwowego Zjednoczenia Przemysłu Piwowarsko – Słodowniczego w Bydgoszczy – od 1945 roku, połączony wkrótce z browarem w Myślęcinku.
• Jako Państwowy Browar nr 2 – od 1950 roku w wielozakładowej grupie Bydgoskie Zakłady Piwowarsko – Słodownicze.
• Jako Browar Pomorski, zwany także browarem nr 2 i oznaczany w numeracji zakładów firmy jako T- 2 – dla odróżnienia od T-1, czyli Browaru Bydgoskiego przy ul. Ustronie i innych zakładów- w ramach firmy Bydgoskie Zakłady Piwowarskie, a później Zakłady Piwowarskie w Bydgoszczy. Specjalizował się w produkcji piwa w beczkach (najpierw drewnianych potem aluminiowych). Był to okres od lat 60-tych do prywatyzacji.
Prywatyzacja stała się początkiem końca bydgoskiego browarnictwa. Proces ten prowadzić mógł w dwóch kierunkach – przejęcia zakładu przez polski kapitał i samodzielnej działalności lub sprzedaży po prywatyzacji inwestorowi zagranicznemu.
W tym drugim przypadku, który wybrano, musiały zadziałać mechanizmy rynku globalnego. Koncerny kupują nie zakłady, a rynek i koncentrują produkcję zamykając mniejsze zakłady.
W okresie prywatyzacji i przejęcia przez koncerny Browar Pomorski działał jako jeden z zakładów grupy, kolejno działającej jako:
• od 1991 roku firma Browary Bydgoskie, która jako spółka pracownicza zajmowała się kupowaniem piwa od browaru państwowego i prowadziła jego dystrybucję. Celem było zarobienie na wynajęcie i w dalszej kolejności wykupienie browarów w celu przejęcia majątku przedsiębiorstwa państwowego na własność
• Od 1992 roku firmę przekształcono w przedsiębiorstwo prywatne - spółkę Kujawiak Browary Bydgoskie. W jej ramach nadal działał zakład T-2; Browar Pomorski, w którym podobnie jak w innych zakładach prowadzono podstawowe inwestycje modernizacyjne celem przyciągnięcia potencjalnego inwestora. Szło to w parze z kampanią marketingową, budowaniem marki. Jednym z elementów tego działania było wprowadzenie w Browarze Pomorskim beczek typu KEG ( ze stali k.o.)i pasteryzacji przepływowej piwa. Powstawała duża sieć dystrybucji „piwa z kija” będąca nośnikiem wizerunku firmy (wyposażone lokale, tysiące parasoli oznaczonych Bractwo, Kujawiak, imprezy itp.)
W 2002 roku przedsiębiorstwo Kujawiak Browary Bydgoskie, drogą sprzedaży wykupionych od Skarbu Państwa udziałów przez ich właścicieli, weszło w skład austriackiej grupy piwowarskiej Brau Union Polska i browar działał nadal w niej jako Browar Pomorski.
W 2005 roku grupę Brau Union przejęła korporacja Heineken. . Było to działanie na szczeblu globalnego rynku browarniczego, którego skutki przeniosły się na Polskę i Bydgoszcz poprzez działania jej polskiego odłamu - Grupy Żywiec.
Grupa ta zlikwidowała swój oddział w Bydgoszczy, jak i wiele innych, jednak Browar Pomorski nie doczekał już tych przekształceń, gdyż już w 2004 roku Brau Union zamknęła go i sprzedała koncentrując produkcję w browarze przy ulicy Ustronie 7.
Tam przeniesiono nowoczesne instalacje do rozlewu piwa w beczkach. Wszystko pozostałe sprzedano lub wyzłomowano. Nowy właściciel terenu przy Zbożowym rynku wyburzył budynki browaru i czeka na inwestora z pomysłem i pieniędzmi. Na razie mamy 7 lokali banków na Starym Rynku, kilka w jego okolicy, to wystarcza dla skutecznego trwania systemu rodzącego kryzysy światowe, więc na Zbożowy nikt się nie pcha. I mam nadzieję że nie będzie tam bank, jeśli coś będzie w perspektywie 20 lat – dość marny wjazd i zasłonięty widok z ulicy pewnie zniechęca inwestorów. Ale może jakieś biura do wynajęcia zamiast na dalszych obrzeżach centrum ?
Zrobiłem kilka fotek Browaru Pomorskiego w obecnym stanie.
Na pierwszym zdjęciu widok bramy wjazdowej do browaru z portiernią. Kamienica należała także do zakładu i były w niej mieszkania pracownicze. Możliwe, że wcześniej były to także biura zakładu. Nowy właściciel po zakupie terenu i wyburzeniu zakładu wyremontował obiekt, ale nie znalazł dla niego żadnego komercyjnego zastosowania. Część mieszkań zajmują najemcy, część jest chyba pusta. Na placu za bramą był niedawno czasowo płatny parking, ale nie ma zainteresowania parkowaniem i chyba już ten biznes nie działa.
Z bramą wiążą się przy najmniej dwa przypadki wytoczenia się samochodu z terenu zakładu. Plac jest dość pochyły i źle zahamowany pojazd łatwo się staczał. Jeden z pojazdów z piwem wjechał na przełomie lat 80-tych i 90-tych do sklepu po przeciwnej stronie ulicy.
Załącznik:
Browar Pomorski 1.JPG [ 129.75 KiB | Przeglądany 11897 razy ]
Widok z Wiatrakowej. Zdjęcie trochę nadaje się do porównania z tym, które wstawił Bunkier na wstępie, aczkolwiek należałoby wejść nieco wyżej – jest tam teraz górka bez zabudowy służąca o tej porze roku do zjeżdżania na sankach. Widać płot zakładu wykonany z byle jakiej, podziurawionej siatki. Wcześniej było porządne ogrodzenie z grubych płaskowników, ale poszło na złom.
Załącznik:
Browar Pomorski 6.JPG [ 177.46 KiB | Przeglądany 11897 razy ]
Za bramą duży plac manewrowy. Na nim jest studnia głębinowa. Tu także magazyny różnych potrzebnych materiałów i stacja hydroforowa z odżelaziaczami.
Załącznik:
Browar Pomorski 3.JPG [ 146.29 KiB | Przeglądany 11897 razy ]
Tylna część zakładu pod umocnioną murem skarpą wzgórza. Droga pod skarpą prowadziła do maszynowni chłodniczej i warsztatu oraz domku służbowego. Na dachach wyburzonych budynków stały tu skraplacze amoniaku.
Były przypadki sporych wycieków amoniaku z tych skraplaczy z powodów korozji lub błędów w obsłudze (jak puszczenie amoniaku do odciętego skraplacza w remoncie) , których w browarze nie zauważono, a zgłaszali je mieszkańcy domów przy Nowodworskiej. Amoniak, jako lżejszy od powietrza, unosił się po zboczu do góry, a że maszynownia była pod samym wzgórzem, nikt nie czuł w browarze tego ostrego zapachu.
Załącznik:
Browar Pomorski 5.JPG [ 133.17 KiB | Przeglądany 11897 razy ]
W głębi zakładu – w stronę więzienia i sądu, za żłobkiem, był plac składowy węgla. Najdalej od Wiatrakowej stała kotłownia. Paliło się węglem groszkiem szuflując go do kotła z długim paleniskiem i podmuchem. W czasach bodaj Brau Union kotłownię węglową zamknięto i postawiono olejową w budynku z płyt warstwowych postawionym na placu węglowym.
Wytwarzana para zasilała warzelnię i inne urządzenia. Nieco bliżej, przyklejona do kotłowni była warzelnia z kadziami i kotłem warzelnym. W jednej warce wytwarzano (gotowano) około 120 hl brzeczki piwnej (12 000 l) Warek było 3 do 4 na dobę.
Załącznik:
Browar Pomorski 4.JPG [ 174.28 KiB | Przeglądany 11897 razy ]
W centralnej części zakładu były leżakownie, fermentownie, filtry, rozlew beczkowy, magazyn i biuro. Niewiele z tego zostało, ale pod widocznymi stropami parteru zapewne wciąż są piwnice leżakowe.
Załącznik:
Browar Pomorski 2.JPG [ 142.32 KiB | Przeglądany 11897 razy ]
W widocznym zagłębieniu była chyba jedna z trzech fermentowni, do których pompowano schłodzoną brzeczkę z warzelni. Musiałbym wejść na teren by się upewnić.
Fermentacja odbywała się w otwartych kadziach.
Załącznik:
Browar Pomorski 7.JPG [ 174.06 KiB | Przeglądany 11897 razy ]