W najkrótszą noc roku grupa sympatyków "Bunkra" pod fachowym okiem (i ustami przewodnika) Roberta Grochowskiego wybrała się na pieszy rajd przez Puszczę Bydgoską. Postanowiliśmy dotrzeć do Solca Kuj. niekoniecznie w najprostszy sposób. Zebrało się nas 14 osób i tyle rajd ukończyło. Choć autobusem na miejsce zbiórki dojechało zaledwie 6 i wzbudzało to pewne obawy, że będzie kameralnie to jednak kolejne osoby albo już na nas czekały na pętli, albo były dowożone przez najbliższych. Niektórzy nawet gonili autobus. Inni docierali na miejsce... taksówką. Albo też dojeżdżali po naszym wyruszeniu i pytali o nas kierowcę MZK, a następnie szukali nas po Puszczy Bydgoskiej (nie muszę chyba dodawać, że skutecznie)! Determinacja, jaka towarzyszyła osobom chcącym wziąć udział w naszym spacerku imponuje i dodaje otuchy, że warto z Wami (i dla Waszego towarzystwa) wędrować.
Choć mieliśmy zgodę na ognisko to świadomie z niego zrezygnowaliśmy z uwagi na prognozy. Nad ranem miało padać, zaś prognozy "groziły" też silnym wiatrem. Dzień wcześniej ten wyrządził pewne szkody, których skutki nawet po ciemku oglądaliśmy. Ze względów bezpieczeństwa więc, z bólem serca, odpuściliśmy sobie rozpalanie ognia. Zresztą ognisko oznaczałoby dodatkowe 4 km, a tych i bez tego zrobiliśmy 27, co niektórych bolało, ale wszyscy z uśmiechami na twarzy i dobrym humorem zarażając innych doszli do Solca (a nawet wszyscy opuścili pociąg). Oczywiście... deszczu nie było

Dowiedzieliśmy się więc po drodze dlaczego Puszcza Bydgoska w ogóle pozostała. Poznaliśmy dzieje nieistniejących oraz istniejących, ale niewielkich i nieznanych wsi. Unaocznione zostało to poprzez resztki mogił cmentarnych pośrodku niczego. Poznaliśmy militarne związki tego terenu (Szwedzka Góra, Kabat), a także zostaliśmy wyleczeni z pewnych mitów tkwiących w naszej świadomości (choćby dotyczących Szwedzkiej Góry).
Wilków nie spotkaliśmy (a czy one nas to nie do nas pytanie

). Widzieliśmy tylko sarny no i ponieważ dziś świętego Jana to także robaczki świętojańskie

Za to wsłuchiwanie się w śpiew ptaków o 2:00 rano jest bezcenny. Prawdziwą przyjemnością było także wpatrywanie się w widnokrąg. Co prawda w środku lasu było dość ciemno, ale na otwartym terenie przez całą noc widoczna jest poświata na północy. To rzadkie dwa tygodnie takich "polskich białych nocy". Warto z tego skorzystać, więc chyba nikt z uczestników rajdu pomimo dużej ilości "konkurencyjnych" imprez dokonanego wyboru nie żałuje.
Poniżej relacja fotograficzna. Wybaczcie jakość zdjęć. Nawet zastanawiałem się czy w ogóle nadają się one do zamieszczenia bo "głuptokiem" po ciemku kiepsko fotki wychodzą, ale jednak nie o wartość artystyczną tu chodzi, a o przedłużenie klimatu, jaki doświadczyliśmy w drodze

Zatem:
Załączniki: |
Komentarz: Przypadkowi pasażerowie autobusu od początku wiedzieli, że coś się dzieje...

puszcza1.jpg [ 80.92 KiB | Przeglądany 12456 razy ]
|
Komentarz: ...a my poważne dysputy rozpoczęliśmy jeszcze przed oficjalnym początkiem marszu.

puszcza2.jpg [ 62.19 KiB | Przeglądany 12456 razy ]
|
Komentarz: Gęby jeszcze zadowolone bo nogi wciąż wypoczęte ;)

puszcza3.jpg [ 66.56 KiB | Przeglądany 12456 razy ]
|
Komentarz: To Wichura...? Nieeeee!

puszcza4.jpg [ 140.39 KiB | Przeglądany 12456 razy ]
|
Komentarz: Trudno uwierzyć, że znajdujemy się w centrum nieistniejącej wsi

puszcza5.jpg [ 72.6 KiB | Przeglądany 12456 razy ]
|
Komentarz: Dziś jedynym śladem po wsi jest kapliczka przy dawnej drodze z Bydgoszczy do Gniewkowa. I pozostałości cmentarza położonego kilkaset metrów w bok. A zaledwie kilka lat temu stały jeszcze obok resztki domostw...

puszcza6.jpg [ 108.84 KiB | Przeglądany 12456 razy ]
|
Komentarz: Żeby tylko się nie zgubić, żeby tylko się nie zgubić :P

puszcza7.jpg [ 25.65 KiB | Przeglądany 12456 razy ]
|
Komentarz: Komandosi?

puszcza8.jpg [ 72.68 KiB | Przeglądany 12456 razy ]
|
Komentarz: A wszyscy tak ładnie ustawili się do zdjęcia licząc, że dobrze wypadną :)

puszcza9.jpg [ 32.29 KiB | Przeglądany 12456 razy ]
|
Komentarz: Pozostałości fundamentu wieży triangulacyjnej (to dziwne, ale łatwiej to słowo napisać niż wypowiedzieć...) na Szwedzkiej Górze

puszcza10.jpg [ 66.77 KiB | Przeglądany 12456 razy ]
|