Forum Bydgoskiego Stowarzyszenia Miłośników Zabytków "BUNKIER"

Dzisiaj wstawiam pierwsze zdjęcie, z albumu moich dawnych sąsiadów.
W miejscu gdzie spacerują, jest obecnie wyjazd ze stacji benzynowej. Na zdjęciu są widoczne dawne zabudowania Rometu.
(Niebawem zrobię zestaw... 'nakładany', albo 'porównawczy')

Jedno z miejsc mojego dzieciństwa. Co się naskakałem po widocznym niskim murku przy każdej okazji. Między budynkiem zakładu a wlotem w ul. Wojewódzką i mostem w zaroślach stał blaszany szalet. Strasznie się go bałem. Usunięty na krótko przed przebudową tego miejsca.

'Najmłodszy', jaki mi mówił że też chodził jeszcze po tym murku, jest z rocznika 1986. Ja oczywiście też ten murek przedreptałem wielokrotnie. Zresztą chyba większość z nas, z naszych roczników. To był znaczący szlak pieszy, by np. dostać się na Grunwaldzką. Oczywiście przez stary most. Często zaglądałem przez okna, 'od tyłu', by patrzyć, jak maszyny wykonują różne detale do rowerów. Zapach oleju i hałas tokarek, tyle z tego pamiętam. I może dlatego nie pamiętam tej 'budki' o której piszesz.

Po przeciwnej stronie ; Pamiętam budowę nowego bloku mieszkalnego , ze sklepem "Skala " . To był super nowoczesny dom , jak na owe czasy . W głębi , między nowym blokiem a zielonym kioskiem warzywno-piwnym , 2 baraki Bydgoskich Zakładów Gastronomicznych , kiedyś baraki obozu hitlerowskiego dla Romów. Wypadek śmiertelny na wysepce rozwidlenia torowisk i ulic. Dużo by pisać ...

^^^
Pisać, pisać...
Wyobraź sobie, że forum działa już od stu lat. I paru 'dziadków', napisało na początku minionego wieku, np. o swych wrażeniach w czasie obserwacji budowy Nowego Kanału, czy transporcie węgla przez trasy tramwajowe...
Dla nich to była normalka, a dla nas to ciekawe historyczne, ich wspomnienia.
To co teraz piszemy, za jakiś czas, gdy nas już nie będzie, będą czytać ći, którzy się może jeszcze nie urodzili...
Mam nadzieję, że forum będzie wciąż trwać.

Budynek nr. 21 po przeciwnej str. koscioła a w nim nieistniejący już od lat renomowany kiedyś zakład fotograficzny , tak stary jak sama historia fotografii w Bydgoszczy , jak sam budynek i ś.p. pan fotograf.
Posesja z kominem przed tym domem ...zakład mleczarski i sklep firmowy. Smaczności . ( Obiekty na zał. wcześniej zdjęciach )
Uliczka , gdzie kręcono fragment filmu ... " 4 Pancernych .."
Nieistniejący zakład metalurgiczny z dymiącym piecem hutniczym w pobliżu ulicy.
Rometowska biblioteka zlokalizowana w mniejszej , bliźniaczej przybudówce Św. Trójcy 34 , tegoż zakładu widoczna na zał. fotografii..

^^^
Chyba znam ścieżkę, którą to zdjęcie w tej postaci tu dotarło.



^^^
Na ścianie mieli tam wielkie zdjęcie Placu Teatralnego ze stojącym policjantem. Za każdym razem gdy tam byłem, podziwiałem je. Raz, wprowadziłem 'panią fotograf' w zdziwienie. Zdjąłem kurtkę i szalik i okazało się, że mam mundur. Byłem w domu pierwszy raz na przepustce i zachciało się, (pewnie mi), 'zdjęcia z wojska'. Więc spodnie ubrałem cywilne, (no i kurtkę), a czapkę zabrałem do torby. A na miejscu, szybkie hokus pokus i tak powstało moje pierwsze zdjęcie z wojska... Teraz, w czasie aparatów w telefonach, takie 'manewry' są nie do pojęcia.

Zdjęcie jest Twoje z tego wątku , chyba z 1 .03. 2014 . Powtórzyłem je dla unaocznienia obiektu zakładowej biblioteki. To ten mniejszy budynek , na prawo od słupa ogłoszeniowego.

Jedna z książek ze wspomnianej biblioteki z roku 1950 ;