Witam,
MRU 19-21 sierpnia w tym samym czasie na jednej ziemi, w nieco różnym widzeniu świata, mianowicie minęliśmy się troszeczkę, lecz to nie powód by nie zaprezentować i mojego wypadu w ten weekend na MRUczka, na którego co roku wracam z uwielbieniem itp.
Nie przedłużając kilka moich zdjęć z tego wypadu.
Początek choć w sumie u mnie bardziej środek to zęby smoka

widziane z różnych miejsc i tych których wiele istnień nie dostrzega, poniżej w lesie miedzy Boryszynem a Wysoką

Zaczęło się na PzW717 na dole poniżej szpitalne łoże

plus maszynownia

i ekspozycja muzeum:

trochę tuneli

poznawania nowych przyjaciół, Ekipa Zielonej Góry na GDR przy wejściu na pętlę Boryszyńską

Pętla Boryszyńska i wykład po niemiecku z mapą wyciągniętą z archiwum z Berlina:

dalej niemieckie akcenty, na zdjęciu hełm wypełniony złotym trunkiem

jak i posiłek bunkrowca

i powrót z Pętli Boryszyńskiej, gdzie był ten obiekt:

Po odnalezieniu drogi, i wieczerzy wieczornej czas ruszyć dalej, godzina około 1 w nocy z soboty na niedzielę
ściana północna:

a co tam też sobie foto zrobiłem:

i ostatni dworzec na północy, to właśnie z Dworca Otto miała wychodzić kolejna pętla, nigdy nie zaczęto jej budowy

spojrzenie z innej perspektywy:

i ognisko bo coś chłodno się zrobiło

inna perspektywa doświetlenia


również wody było nie mało

i pożegnanie z Otto, tylko trza trzeba było wrócić po świeczki

na zakończenie Pz.W. 724

więcej zdjęć
https://picasaweb.google.com/1010944016 ... Umocniony#Na tym kończy się opowieść, i zostaje powrót do domu.
Lecz już w weekend na Festiwal Bunkrowy na Wysoką
a w grudniu tradycyjnie Mikołajki na Shill-u