Forum Bydgoskiego Stowarzyszenia Miłośników Zabytków "BUNKIER"

UWAGA: W przypadku problemów technicznych z forum lub problemów z rejestracją prosimy o kontakt pod adresem: forum@bsmz.org lub prosimy pisać w dziale "POMOC" (dział ten nie wymaga rejestracji).
Dzisiaj jest poniedziałek, 12 maja 2025, 22:18

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 44 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3  Następna
Autor Wiadomość
Post: środa, 7 mar 2012, 20:33 
Offline
Gość
Awatar użytkownika

Rejestracja: poniedziałek, 23 sty 2012, 23:15
Posty: 121
Fajne zdjęcia :) ...a mamy jeszcze filmy 8-)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: środa, 7 mar 2012, 23:56 
Offline
Gość

Rejestracja: wtorek, 12 kwie 2011, 18:50
Posty: 246
ale wiesz...musisz chyba go nieco ocenzurować - przynajmniej mnie andrealina mocno dawała się odczuć - bo miejscami jechaliśmy dość ostro - ryzyko wypadnięcia z toru duże :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: czwartek, 8 mar 2012, 00:09 
Offline
Gość
Awatar użytkownika

Rejestracja: poniedziałek, 23 sty 2012, 23:15
Posty: 121
lisiogonek pisze:
ale wiesz...musisz chyba go nieco ocenzurować - przynajmniej mnie andrealina mocno dawała się odczuć - bo miejscami jechaliśmy dość ostro - ryzyko wypadnięcia z toru duże :)

...swoje filmiki oddam komuś, kto je ładnie zmontuje i ocenzuruje :)....adrenalinę to ja mocno poczułem, gdy prawie wypadłem podczas filmowania :o ale na hasło "OGIEŃ" wszyscy pompowali ile dało :mrgreen:

-- czwartek, 8 mar 2012, 00:23 --

....ładowanie akumulatorów przed dalszą jazdą..
Obrazek
jeszcze trochę relaksu przed odjazdem
Obrazek
Obrazek
...zaplecze...
Obrazek
Obrazek
Obrazek
ukryte skarby przeszłości:)))
Obrazek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: czwartek, 8 mar 2012, 20:11 
Offline
Gość

Rejestracja: czwartek, 10 wrz 2009, 19:47
Posty: 466
i jeszcze krótka kontynuacja:

Dzień drugi.

Następnego dnia od samego rana wszyscy wyczekiwali wyjazdu na zapowiedzianą trasę...
Obrazek

...która okazała się być nie tylko wymagającą, ale - mimo wczesnowiosennej aury - w wielu miejscach widokową...
Obrazek

...i sprawiającą liczne niespodzianki...
Obrazek

...których pokonanie - dzięki zapałowi i uporowi załogi drezyny - nie stanowiło problemu.
Obrazek

(I tu muszę przerwać fotoopowieść z prozaicznego powodu - zaniku zasilania mego aparatu.)

podziękowania dla Lisiogonka za sporą dawkę wiedzy i – wraz z Graphite'em – za organizację, oraz dla wszystkich uczestników za wspaniała i niepowtarzalną atmosferę.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: czwartek, 8 mar 2012, 20:32 
Offline
Gość

Rejestracja: wtorek, 12 kwie 2011, 18:50
Posty: 246
Może niektórzy z nas nie czuli takiej andrealiny bo zwalnialiśmy dostatecznie przed każdym łukiem, czy kolanem. Ale ja już parę razy się wykoleiłem na drezynie - wolę nie myśleć co było gdyby coś się komuś stało...

Tak sobie pomyślałem że dwóch punktów programu wyjazdu nie zrealizowaliśmy - projekcja filmów o tematyce związanej z kolejką i zwiedzania wnętrza Parowozowni...

Chyba się uda następnym razem - ale nie wiem czy przypasuje komuś termin 24-25 marca. Mam nadzieję że znajdą się chętni, może znowu uda się coś ciekawego zrobić i przeżyć kolejną przygodę
Układ torowy stacji Białośliwie Wąskotorowe - po to abyśmy się nie zagubili w gąszczu torów :D
Obrazek

Uploaded with ImageShack.us


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: piątek, 9 mar 2012, 11:17 
Offline
Gość

Rejestracja: środa, 2 lis 2011, 21:34
Posty: 3
No ładnie ładnie Panowie i Panie pozdrawiam czujnym okiem Radek Białośliwie :)
Zapraszamy ponownie ;)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: piątek, 9 mar 2012, 16:16 
Offline
Moderator
Moderator
Awatar użytkownika

Rejestracja: niedziela, 18 paź 2009, 19:10
Posty: 5048
Lokalizacja: Bydgoszcz
Bardzo fajne zdjęcia :) , tylko taka prośba o zwracanie uwagi na wielkość zdjęć (max 800 x 600), bo zdarza się łamanie 6 punktu regulaminu :(

_________________
=> https://sites.google.com/site/zapomnieni/home


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: niedziela, 11 mar 2012, 17:27 
Offline
BSMZ Bunkier
Awatar użytkownika

Rejestracja: wtorek, 16 gru 2008, 00:00
Posty: 6984
Czas na moje podsumowanie wyjazdu. Minął tydzień ale chwile spędzony w Białośliwiu zasadowiły mi się głęboko i trwale w pamięci.
Wyruszyć postanowiłem jeszcze w piątek, wraz z LisimOgonkiem. Podróż minęła miło, przy rozmowie o tym i owym.
Po dotarciu na miejsce trzeba było podejść do prezesa Towarzystwa Wyrzyska Kolej Powiatowa. Później małe zakupy, troszkę opowieści i planowanie kolejnego dnia. Schody zaczęły się kiedy sprawdziliśmy pokoje. Temperatura, która nie była odpowiednia co nas troszkę zmartwiło. Małe poszukiwania piecyków, przedłużaczy, spradzanie sprawności grzejników. Niestety... To co udało się nam załątwić nie wystarczyło do nagrzania w pomieszczeniu w którym spaliśmy, więc noc z piątku na sobotę nie mogliśmy zaliczyć do udanych. Na drugi dzień przemarznięci, lekko nie wyspani przygotowywaliśmy się na przyjazd reszty "ekipy z Bunkra". Tego ranka jako budzić posłużył silnik diesla (lokomotywy), który rozgrzewał się tuż pod moim oknem. To był dobry pomysł, stawiał na nogi bez dwóch zdań.
Ekipa się zjeżdżała. Przywitania, pokazanie miejsc noclegowych, rozpakowanie się i przygotowywanie się do prac fizycznych. We wcześniejszych ustaleniach plan dotyczył zrobienia kozła oporowego. Po skonsultowaniu z toromistrzem planu realizacji tego zadania przystąpiliśmy do pracy, a było jej sporo. Mijały godziny. Postępy wyraźnie było widać. Przy pracy udzielali się wszyscy. Przy budowie spędziliśmy całą sobotę.
Nadszedł wieczór, a wraz z nim obawy przed zimną nocą :-) Wieczór spędziliśmy na zwiedzaniu wagonowni, parowozowni, oglądaliśmy sporo taboru, dzień kończyliśmy rozmowami najpierw w wagonie "Koronowskim", a później po uprzednim napaleniu w "kozie" w wagonie awaryjnym kontynuowaliśmy nocne rozmowy.
Niedziele zagospodarowaliśmy sobie na przyjemność czyli na przejażdżkę drezyną jak najdalej się da. Tak daleko na ile pozwoli czas i siły. Za priorytet uznaliśmy przekroczenie drogi krajowej nr 10, która znajduje się na (około) 10 kilometrze trasy kolejki wąskotorowej. Dopieliśmy swego.
Poniżej zobaczcie mój fotograficzny zapis z całego wyjazdu.

Piątek.

1. To jeszcze piątek wieczorem. Trzeba było na forum napisać, że dotarliśmy cało i zdrowo.
Obrazek



Sobota

2. Sobotni poranek. Poranki były dosyć zimne, mroźne nawet. trzeba było rano ubierać na siebie nawet trzy warstwy odzierzy i później systematycznie pozbywać się pojedyńczo, bo było się przy czym rozgrzać.
Obrazek

3.
Obrazek

4. Kilka porannych widoków.
Obrazek

5. Każdy po przyjeździe musiał się zameldować w portierni.
Obrazek

6. Wspomniany BUDZIK !
Obrazek

7. A tutaj już widać sobotnią pracę.
Obrazek

8. Poranne bieganie z Weną (tak, Wena jest użytkownikiem forum).
Obrazek

9.
Obrazek

10. trzeba jechać po młotek...
Obrazek

11. Po dojechaniu na "górę" trzeba było sobie przypomnieć po co się przyjechało...
Obrazek

12. Wnętrze wagonowni.
Obrazek

13. Powrót z młotkiem.
Obrazek

14.
Obrazek

15. Praca wre!
Obrazek

16.
Obrazek

17. Pod czujnym okiem członków Towarzystwa WKD.
Obrazek

18. Pozostaje tylko przysypać ziemią.
Obrazek

19.
Obrazek

20. Wieczorne rozmowy w wagonie.
Obrazek



Niedziela.
Przejazd Drezyną. Przetarcie szlaku do drogi nr 10:

1. Ciepły odrzywczy posiłek przed wyjazdem
Obrazek

2. Pierwsza przerwa. Tak zwany fotostop.
Obrazek

3. Można było poczuć jak to jest być skoczkiem narciarskim.
Obrazek

4. Spojrzenie wstecz. Jeszcze tory czyste.
Obrazek

5. Jeden z fotografów na fotostopie.
Obrazek

6. Rzeczka Białośliwka.
Obrazek

7. W oddali widoczny potwór z bagien :-O W okolicy bardzo wyraźne ślady bobrów i dzików.
Obrazek

8. Przed rozjazdem w Kocik Młynie (w ogóle co to za nazwa ;-) nie można było "Koci Młyn"? :-) )
Obrazek

9. Najbardziej malownicze miejsce na całej trasie !
Obrazek

10. Za nami już 4 kilometry machania.
Obrazek

11. Wysłaliśmy uzbrjony zwiad na rekonesans.
Obrazek

12. No to panowie - OGIEŃ
Obrazek

13. Koniec ognia, hebel i wysiadamy - jest robota.
Obrazek

14. i po robocie. Przejazd udrożniony i można jechać dalej.
Obrazek

15. Szyny już nie są tak widoczne, nie są już czyste. Robi się ciężko. Wokół trasy liczne sady.
Obrazek

16. Trawy jest sporo. Zalega na szynach. Do tego dochodzą kopce kretów chyba bardzo złośliwych bo robią "górki" dokładnie na szynach.
Obrazek

17. Teren pagórkowaty z sadami.
Obrazek

18. Sporo zarkętów i jak na złość pod górkę. Zaleta - wracając będzie z górki :-D
Obrazek

19. Kolejna przeszkoda i okazja na rozgrzanie sprzętu i na ostudzenie swoich mięśni (machanie)
Obrazek

20. Dzięki temu, że mieliśmy piłę spalinową poszło łątwo i gładko. Kilka cięć i można odwalać złamane drzewo.
Obrazek

21. Akcja wre.
Obrazek

22.
Obrazek

23. Zapowiada się trudny przejazd. Liście, trawa i kretowiska na torach.
Obrazek

24. Ale nie poddajemy się i śmigamy ile starczy sił.
Obrazek

25. Bardzo często trzeba było przepchnąć drezynę.
Obrazek

26. Także było często tak, że przed drezyną szła osoba ze szpadlem i udrażniała przejazd (głównie kretowiska).
Obrazek

27. Przejazdy kolejowe to była nasza zmora. Przez okres nie użytkowania zbiera się gruba warstwa ziemi, piachu. Dla nas była to trudna praca, bo ziemia była zmarznięta.
Obrazek

28. Ziemia była za bardzo zmarznięta. Drezynę trzeba było przepchnąć i ewentualnie wstawić na tor.
Obrazek

29. W oddali gdzieś na horyzoncie jest Nieżychowo. Zaczynają się okoliczne pola. Kończą się sady.
Obrazek

30. Samotne, opuszczone drzewo majaczące w oddali.
Obrazek

31. Wyglada jakbyśmy jechali po łące :-)
Obrazek

32. Szyny schowane gdzieś w trawach.
Obrazek

33. kolejny problem z przejazdem kolejowym. Na zdjęciu wyraźnie widać wspólną akcję, naszą współpracę i równomierny podział prac i obowiązków :-D
Obrazek

34. Ci co kopali - nie musieli pchać.
Obrazek

35. OGIEŃ !!!
Obrazek

36. Nasza ekipa skłądała się z dwóch członów. Pierwszy człowiek ze szpadlem (zwiad). Drugi - drezyna.
Obrazek

37. Wjeżdzamy do Nieżychowa gdzie czeka nas dłuższa przerwa no i sklep.
Obrazek

38. Ile ja się musiałem nabiegać, by porobić takie zdjęcia jadącej drezyny :-D
Obrazek

39. Zabudowania w Nieżywochwie
Obrazek

40. Główna ulica (centrum).
Obrazek

41. Przerwa... wydawało by się, że będziemy odpoczywać siedząc ale wszyscy stali i nie dawali oznak zmęczenia. Adrenalina robi swoje.
Obrazek

42. Nasz cel i główne zadanie - dotrzeć i przejechać drogę krajową NUMER 10 !
Obrazek

43. Ja musiałem usiąść. trzeba było się oszczędzać.
Obrazek

44. Spojrzenie na dalszą drogę. Dosyć krętą...
Obrazek

45. Prawie u celu - droga nr 10.
Obrazek

46. Za "dziesiątką" były spore krzaczory, za spore na dalsze przedzieranie się.
Obrazek

47. Droga wolna - można przejeżdżać.
Obrazek

48.
Obrazek

49. Przekroczenie "dziesiątki" ni ebyło łatwe ze względu na zalane szyny. To chyba eliminuję przejechanie tędy lokomotywy :-(
Obrazek

50. Troszkę spore krzaki.
Obrazek

51. Pamiątkowe zdjęcie.
Obrazek

52. Czas na powrót. W drodze powrotnej nie było czasu na robienie zdjęć. Trzeba było śmigać ile fabryka dała. Trasa powrotna była przyjemniejsza i obfitsza w przeżycia.
Obrazek

53. Po dotarciu do Białośliwia sprawdziliśmy "koziołka", którego zrobiliśmy poprzedniego dnia.
Obrazek

54. Podjechaliśmy też na rampę przeładunkową gdzie przesypywano łądunek z wagonów "normalnotorowych" na wagony wąskotorowe.
Obrazek

55. Mimo przebytych kilometrów, siły jeszcze były.
Obrazek

56. Kierunek Bydgoszcz :-)
Obrazek

57. Manewry.
Obrazek

58. Ostatnie metry pod górkę.
Obrazek

59. Ostatni łuk i jesteśmy "wolni" :-)
Obrazek

PS. Bydziak - wystarczy Ci? Mam jeszce kilka zdjęć taboru, budynków no i panoramy. Ale to może jutro...

_________________
"Czekając na idealny moment, możesz nigdy nie rozpocząć dzieła. Zaczynaj już! Zaczynaj tam, gdzie jesteś i jako ten, kim jesteś" - H. Jackson Brown


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: niedziela, 11 mar 2012, 18:55 
Offline
Gość
Awatar użytkownika

Rejestracja: poniedziałek, 23 sty 2012, 23:15
Posty: 121
... widok min ludzi jadących samochodami - bezcenny :mrgreen:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: niedziela, 11 mar 2012, 22:04 
Offline
Gość

Rejestracja: wtorek, 12 kwie 2011, 18:50
Posty: 246
No tak...GrapHite niezłą relację tu nam przedstawił - ale jakoś tak się składa że część moich foto to jest inne ujęcie tego co kto inny fotografował :mrgreen: Podziwiam energię członków naszej wyprawy - poczułem wręcz kompleks niższości - wobec własnej słabości, braku kondycji i kontuzjowanego kolana...Każdy z ekipy wiedział co ma robić - dzięki temu zdołaliśmy w bardzo trudnych warunkach terenowych osiągnąć taki wynik jak podczas zlotu nasi niemieccy partnerzy po dobrze ujeżdżonych szynach - zresztą właściwie to nie wiem czy zdołali dojechać do DK10 czy poprzestali na mijance Nieżychowo Wieś. Następnym razem postaram się aby uruchomić drezynkę motorową, co pozwoli nam oszczędzić siły na inne czynności niżeli "ogień" :D
Ekipa zna już moje plany względem eksploracji istniejącego szlaku dawnych BKD - i są one niezależne od przygotowań do II Zlotu Miłośników Kolejek Wąskotorowych - Białośliwie 2012.
Otrzymałem także maila od prezesa TWKP pana Piotra Rogozińskiego z podziękowaniami za prace wykonane dla kolejki :D miło wiedzieć że komuś się przydała nasza praca :mrgreen:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: niedziela, 11 mar 2012, 22:55 
Offline
Gość
Awatar użytkownika

Rejestracja: poniedziałek, 23 sty 2012, 23:15
Posty: 121
"ogień" zostanie na długo w pamięci :D


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: niedziela, 11 mar 2012, 23:01 
Offline
BSMZ Bunkier
Awatar użytkownika

Rejestracja: wtorek, 16 gru 2008, 00:00
Posty: 6984
LisiOgonek; proszę o kontakt do Pana Prezesa, o chcemy jako stowarzyszenie brać czynny udział w przygotowaniach i organizacji zlotu.

_________________
"Czekając na idealny moment, możesz nigdy nie rozpocząć dzieła. Zaczynaj już! Zaczynaj tam, gdzie jesteś i jako ten, kim jesteś" - H. Jackson Brown


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: niedziela, 11 mar 2012, 23:35 
Offline
Gość

Rejestracja: wtorek, 12 kwie 2011, 18:50
Posty: 246
no to zapraszam na WZC TWKP - będziecie tam bardzo mile widzianymi goścmi :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: poniedziałek, 12 mar 2012, 08:09 
Offline
Gość
Awatar użytkownika

Rejestracja: czwartek, 29 gru 2011, 20:51
Posty: 7124
GrapHite pisze:
(...)
PS. Bydziak - wystarczy Ci? Mam jeszce kilka zdjęć taboru, budynków no i panoramy. Ale to może jutro...


Dla mnie super! No ale te zapowiadane fotki, choćby taboru, tez chętnie zobaczę. :D
Trochę gubię się z rozpoznawaniem osób. Lisiogonek, Sabarina, czy Ty, jesteście 'oczywistościami'.
Ale kłopot mam z biegnącą panią 'w czerwonym' z białym psem... :D Bo z daleka wyglada jak Misia (?), a napisałeś Wena... :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: poniedziałek, 12 mar 2012, 09:07 
Offline
Moderator
Moderator
Awatar użytkownika

Rejestracja: niedziela, 18 paź 2009, 19:10
Posty: 5048
Lokalizacja: Bydgoszcz
W czerwonej bluzie to ja, a pies to Wena ;)

_________________
=> https://sites.google.com/site/zapomnieni/home


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: wtorek, 13 mar 2012, 08:06 
Offline
Gość
Awatar użytkownika

Rejestracja: czwartek, 29 gru 2011, 20:51
Posty: 7124
Dzięki za wyjaśnienie. :D


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: wtorek, 13 mar 2012, 08:43 
Offline
Moderator
Moderator
Awatar użytkownika

Rejestracja: niedziela, 18 paź 2009, 19:10
Posty: 5048
Lokalizacja: Bydgoszcz
Ale jak dobrze spojrzysz na listę użytkowników forum, to znajdziesz tam Wenę :)

_________________
=> https://sites.google.com/site/zapomnieni/home


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: wtorek, 13 mar 2012, 16:37 
Offline
BSMZ Bunkier
Awatar użytkownika

Rejestracja: wtorek, 16 gru 2008, 00:00
Posty: 6984
Obrazek

Obrazek

Obrazek

BUNKIER na torach :shock:
Obrazek

Obrazek

Tak sobie myślę, że przyda się wątek o stacji w Białośliwiu

_________________
"Czekając na idealny moment, możesz nigdy nie rozpocząć dzieła. Zaczynaj już! Zaczynaj tam, gdzie jesteś i jako ten, kim jesteś" - H. Jackson Brown


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: wtorek, 13 mar 2012, 21:44 
Offline
Gość
Awatar użytkownika

Rejestracja: czwartek, 29 gru 2011, 20:51
Posty: 7124
Misia pisze:
Ale jak dobrze spojrzysz na listę użytkowników forum, to znajdziesz tam Wenę :)


No właśnie! Ale wolałem to przemilczeć... No bo nie chcę popełnić nietaktu ... Zakładam jednak, że są dwie Weny... Dalej znów wolę milczeć, bo choć to może i zabrzmiało by zabawnie, boję się, że Wena mogła by się obrazić... :D


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: środa, 14 mar 2012, 08:26 
Offline
Moderator
Moderator
Awatar użytkownika

Rejestracja: niedziela, 18 paź 2009, 19:10
Posty: 5048
Lokalizacja: Bydgoszcz
Wena nie miała weny na wymyślenie nicka i pożyczyła go sobie od psa Weny - Weny :P

_________________
=> https://sites.google.com/site/zapomnieni/home


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 44 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
cron
       
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group