Na stronie Toruńskiego Serwisu Turystycznego (
http://www.turystyka.torun.pl) znajduje się następujący opis Bydgoszczy:
,,Pomimo, że w żadnej klasyfikacji ośrodków turystycznych Bydgoszcz, nie posiadając wyjątkowych obiektów, nie występuje jako miasto atrakcyjne, to znaleźć można tu kilka zabytków, które mają znaczenie, jednak w skali nie większej niż lokalna.
Nieliczne zabytki Bydgoszczy zgrupowane są w rejonie Brdy i Starego Miasta. Jest to najstarsza, średniowieczna część Bydgoszczy. Natomiast na północ od niej zlokalizowane jest Śródmieście - dzielnica rozbudowywana w czasach pruskich (XIX w.), gdzie znajdują się przykłady ciekawej architektury secesyjnej i eklektycznej.
Miasto nie posiada zabytków architektury o wysokich wartościach historycznych i artystycznych, a wartość ich może być unikatowa jedynie w skali lokalnej, a wynika to z niewielkiego znaczenia miasta w historii i dziejach architektury oraz przeciętnego jego charakteru na przestrzeni wieków"
W pierwszej chwili omal nie spadłem z krzesła, w drugiej zaniemówiłem, w trzeciej zrobiło się przykro, zaś w czwartej wkórwił..m. Rozumiem, że jest to serwis robiony przez Toruniaków, za toruńskie pieniądze i ku chwale Torunia. Nie rozumiem natomiast, ile trzeba mieć w sobie zacietrzewienia i pokładów kompleksów, aby tworzyć tak kłamliwe opisy. Ani słowa o przepięknej Wyspie Młyńskiej, Operze, bydgoskiej secesji, Muzeum Wodociągów, Exploseum, unikatowym w skali Polski obiektom hydrotechnicznym na Kanale Bydgoskim oraz wielu, wielu innych jakże ciekawych miejscach.
Czytając wynurzenie ,,eksperta" z Torunia uświadomiłem sobie, jak wiele pracy jeszcze przed nami. Walczmy o Bydgoszcz, bo nikt za nas tego nie zrobi.
W obecnej chwili kończą się prace nad pierwszym etapem projektu SHIFT - X, realizowanego przez Urząd Miasta Bydgoszczy. Zakłada on opracowanie koncepcji szlaku turystycznego po zabytkach techniki w Bydgoszczy. Cieszę się, że mogę brać udział w pracach interdyscyplinarnego zespołu, złożonego ze znawców, a zarazem miłośników naszego miasta. Obiekty poindustrialne to olbrzymi, a jakże niedoceniany jeszcze potencjał Bydgoszczy. Chylę czoła przez Koleżankami i Kolegami z BSMZ BUNKIER, którzy od wielu lat organizują wycieczki po zabytkach techniki, dbając równocześnie o ich ochronę i promocję.