O proszę! I mamy gazownię!
Na końcu owej zatoki są pozostałości po gazowni.
Zobaczcie teraz na zdjęciach jak wygląda dziś owa "struga".
Po pierwsze znikąd nie wypływa i jest za szeroka.
Po drugie pod mostem śmiało mieści się barka i dalej również, jest na tyle szeroko (mimo zasypania i zarośnięcia), że barki mogły się wyminąć.
Niestety w terenie nie ma niczego co by mogło być urządzeniami portowymi, brak pozostałości po nabrzeżu itp.
Tak wygląda wejście do "portu" od strony Tory Regatowego. Widok z mostu. Przyznaję, że jest wąsko, ale jeśli założyć, że zarosło, spokojnie barka się zmiesciła.

Widok z mostu na "port".

I kolejny odcinek tuż za niewielkim zakrętem. To nawet w dniu dzisiejszym jest szeroko.

"Kółeczko" przy filarach mostu.
I mamy ruinę gazowni dokładnie na przedłużeniu "portu".

I kolejna ruina gazowni.
-- środa, 2 gru 2009, 23:28 --
Aby znaleźć odpowiedź, znajdźmy datę początkową powstania owego „portu” i wybudowania mostu.
Tor regatowy, a właściwie port drzewny powstał w 1905 roku w momencie spiętrzenia rzeki Brdy w jej dolnym odcinku. Aby ułatwić żeglugę na Brdzie do wysokości centrum miasta, wybudowano Jazu Walcowego w Czersku Polski który został uruchomiony w 1905 roku. Walec stalowy ma średnicę 2,5m.
Tzn. że 1905 r lub kilka miesięcy później (brak wiedzy o czasie spiętrzania rzeki) poziom wody na obecnym torze został podniesiony sztucznie o minimum 2,5m. To wtedy śluza nr 2 Kapuściska okazała się zbędna i ją rozebrano (nie do końca).
Owa zatoka, „port” który zapewne wcześniej był zwykłym zagłębieniem w ziemi został wypełniony wodą. To pewnie w tym okresie wybudowano most aby poruszać się wzdłuż portu drzewnego.
Tylko po co budowano most, skoro łatwiej można było zasypać odnogę i w prosty sposób rozwiązać problem?
Tymczasem wybudowano most i zamontowano dwa "kółka" na jego filarach...
Tak więc „port” powstał w 1905 roku lub trochę później.